Tarcze hamulcowe
-
Mam problem z przednimi hamulcami.Przy obrocie kołem wyraznie klocki ocierają w jednym miejscu tarczy.Byłem na
stacji diagnostycznej i test hamulców wykazał bicie tarcz.Założyłem nowe tarcze ale klocki nadal ocierają w
jednym miejscu,stare tarcze dałem do sprawdzenia i okazało się że w jednym miejscu na tarczy jest "dziura" .Co
może byc przyczyną? Z góry dzięki za pomoc.Możesz mieć luzy na łożyskach i stąd taki efekt.
-
Możesz mieć luzy na łożyskach i stąd taki efekt.
Tez tak myślałem i wymieniłem łożyska ale nic się nie zmieniło.
-
Tez tak myślałem i wymieniłem łożyska ale nic się nie zmieniło.
Jeżeli luzu na łożyskach nie ma oraz nakrętka czopa piasty (ta dokręcająca piastę) jest odpowiednio dokręcona, dodatkowo prawidłowo została wymieniona tarcza, to obserwuj czy nie ma pływania pedału hamulca oraz drgania kierownicy podczas mocniejszego hamowania przy większych prędkościach. Jeżeli żaden ten efekt nie występuje, to nie ma powodów do niepokoju. Okresowo można kontrolować stan tarczy pod kątem jej przegrzewania się.
-
Jeżeli luzu na łożyskach nie ma oraz nakrętka czopa
piasty (ta dokręcająca piastę) jest odpowiednio
dokręcona, dodatkowo prawidłowo została wymieniona
tarcza, to obserwuj czy nie ma pływania pedału
hamulca oraz drgania kierownicy podczas
mocniejszego hamowania przy większych prędkościach.
Jeżeli żaden ten efekt nie występuje, to nie ma
powodów do niepokoju. Okresowo można kontrolować
stan tarczy pod kątem jej przegrzewania się.
I tu jest własnie problem.Podczas mocnego hamowania są drgania kierownicy,z tym ze czasami są bardzo mocne ,a czasami lekkie i nie ma na to reguły. -
I tu jest własnie problem.Podczas mocnego hamowania są drgania kierownicy,z tym ze czasami są bardzo mocne ,a
czasami lekkie i nie ma na to reguły.Niedawno opisywałem ten sam problem.
Co ciekawe nie było czuć pływania pedału hamulca podczas hamowania, natomiast pojawiało się drżenie kierownicy podczas mocnego hamowania przy większych prędkościach.
Same tarcze były stosunkowo młode i przejechały max. 10kkm, a już od ponad 3-4kkm pojawiały się te efekty.
Początkowo myślałem, że to nie jest wina tarcz i wymieniłem górne mocowania amortyzatorów, w stacji diagnostycznej sprawdziłem całe zawieszenie i układ kierowniczy oraz wymieniłem przegub zewnętrzny. Niestety nic to nie pomogło i skończyło się na wymianie tarcz.
Winowajcą była prawa tarcza, która prawdopodobnie podczas mocnego nagrzania (wystarczy jazda miejska) została gwałtownie oziębiona wodą z kałuży. Zwichrowanie jest niewielkie, jednak sukcesywnie zaczynała się tam przegrzewać. W tej sytuacji drżenie kierownicy nie było spowodowane biciem tarczy, ale nierównomierną charakterystyką cierną na całej powierzchni tarczy. Niedawno wymieniłem tarcze na oryginalne DU i jak dotąd efekt drżącej kierownicy nie powtórzył się, choć tak naprawdę na razie jeżdżę jeszcze w miarę spokojnie.Tak więc winna i w Twoim przypadku może być przegrzana tarcza hamulcowa.
Widok mojej przedstawia fotka - ciemniejsze obszary to miejsca przegrzania.
-
Niedawno opisywałem ten sam problem.
Co ciekawe nie było czuć pływania pedału hamulca podczas
hamowania, natomiast pojawiało się drżenie
kierownicy podczas mocnego hamowania przy większych
prędkościach.
Same tarcze były stosunkowo młode i przejechały max.
10kkm, a już od ponad 3-4kkm pojawiały się te
efekty.
Początkowo myślałem, że to nie jest wina tarcz i
wymieniłem górne mocowania amortyzatorów, w stacji
diagnostycznej sprawdziłem całe zawieszenie i układ
kierowniczy oraz wymieniłem przegub zewnętrzny.
Niestety nic to nie pomogło i skończyło się na
wymianie tarcz.
Winowajcą była prawa tarcza, która prawdopodobnie
podczas mocnego nagrzania (wystarczy jazda miejska)
została gwałtownie oziębiona wodą z kałuży.
Zwichrowanie jest niewielkie, jednak sukcesywnie
zaczynała się tam przegrzewać. W tej sytuacji
drżenie kierownicy nie było spowodowane biciem
tarczy, ale nierównomierną charakterystyką cierną
na całej powierzchni tarczy. Niedawno wymieniłem
tarcze na oryginalne DU i jak dotąd efekt drżącej
kierownicy nie powtórzył się, choć tak naprawdę na
razie jeżdżę jeszcze w miarę spokojnie.
Tak więc winna i w Twoim przypadku może być przegrzana
tarcza hamulcowa.
Widok mojej przedstawia fotka - ciemniejsze obszary to
miejsca przegrzania.U mnie raczej tarcze nie są winne tym drganią.Mam już założony trzeci kpl. tarcz i po przejechaniu 1000-1500 km tarcze zaczynają bić.Przypuszczam że wada jest w innym miejscu a tarcze to efekt tej usterki.A druga sprawa drgania są nawet bez hamowania w czasie jazdy tylko słabsze.Zastanawiam się też nad przegubem ale nie wiem czy może on mieć na to wpływ.żadnych stuków nie słychać ani innych dziwnych odgłosów z okolic przegubów.
-
U mnie raczej tarcze nie są winne tym drganią.Mam już założony trzeci kpl. tarcz i po przejechaniu 1000-1500 km
tarcze zaczynają bić.Przypuszczam że wada jest w innym miejscu a tarcze to efekt tej usterki.A druga sprawa
drgania są nawet bez hamowania w czasie jazdy tylko słabsze.Zastanawiam się też nad przegubem ale nie wiem czy
może on mieć na to wpływ.żadnych stuków nie słychać ani innych dziwnych odgłosów z okolic przegubów.No to możesz mieć zwichrowaną piastę i przez to bez względu na coraz to nowsze tarcze, bicie i tak będzie się pojawiało.
-
No to możesz mieć zwichrowaną piastę i przez to bez
względu na coraz to nowsze tarcze, bicie i tak
będzie się pojawiało.
Zgadzam sie, trzeba przemierzyc czujnikiem bicie piasty jednej i drugiej bo najprawdopodobniej to jest powodem bicia. Z tym, ze gdy piasta ma bicie to drgania na kierownicy sa caly czas niezaleznie czy sie hamuje czy jedzie. Gdy bicie ma tarcza hamulcowa to drgania pojawiaja sie tylko przy hamowaniu.
Pozdrawiam<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Zgadzam sie, trzeba przemierzyc czujnikiem bicie piasty
jednej i drugiej bo najprawdopodobniej to jest
powodem bicia. Z tym, ze gdy piasta ma bicie to
drgania na kierownicy sa caly czas niezaleznie czy
sie hamuje czy jedzie. Gdy bicie ma tarcza
hamulcowa to drgania pojawiaja sie tylko przy
hamowaniu.
PozdrawiamNo i właśnie drgania są cały czas a przy hamowaniu czasami.Po założeniu nowych tarcz jakiś czas jest spoko przy hamowaniu,ale drgania w czasie jazdy są nadal.Powiedzcie mi czy przeguby mogą mieć wpływ na to czy raczej je zostawić w spokoju.
-
No i właśnie drgania są cały czas a przy hamowaniu czasami.Po założeniu nowych tarcz jakiś czas jest spoko przy
hamowaniu,ale drgania w czasie jazdy są nadal.Powiedzcie mi czy przeguby mogą mieć wpływ na to czy raczej je
zostawić w spokoju.Jak w przegubach jest duży luz to podczas hamowania może pojawić się "bicie".
Jeżeli podczas mocnego skręcania i jednoczesnego przyspieszania nie ma charakterystycznego stukania, to przeguby powinny być sprawne. -
No i właśnie drgania są cały czas a przy hamowaniu
czasami.Po założeniu nowych tarcz jakiś czas jest
spoko przy hamowaniu,ale drgania w czasie jazdy są
nadal.Powiedzcie mi czy przeguby mogą mieć wpływ na
to czy raczej je zostawić w spokoju.Ja stawiam na piasty a przynajmniej na jedna z nich. Jakbys ja wymienial to zmien od razu lozyska poniewaz i tak sie to wiaze z wybiciem piasty z lozysk.
Powodzenia <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Ja stawiam na piasty a przynajmniej na jedna z nich.
Jakbys ja wymienial to zmien od razu lozyska
poniewaz i tak sie to wiaze z wybiciem piasty z
lozysk.
PowodzeniaSprawdze jeszcze te piasty,a łożyska zmieniałem chyba dwa tygodnie temu,bo myślałem ze to one są winne.
-
Jak w przegubach jest duży luz to podczas hamowania może
pojawić się "bicie".
Jeżeli podczas mocnego skręcania i jednoczesnego
przyspieszania nie ma charakterystycznego stukania,
to przeguby powinny być sprawne.Przeguby nie stukają ani na prostych ani na skręconych kołach nawet przy ostrym ruszaniu.
-
No to możesz mieć zwichrowaną piastę i przez to bez
względu na coraz to nowsze tarcze, bicie i tak
będzie się pojawiało.Jeszcze raz wrócę do tematu.Dzisiaj wymieniłem piasty,ale bez żadnego efektu.Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł bo ja trace już nerwy i chyba przestanę lubić to auto.
-
Jeszcze raz wrócę do tematu.Dzisiaj wymieniłem
piasty,ale bez żadnego efektu.Może ktoś ma jeszcze
jakiś pomysł bo ja trace już nerwy i chyba
przestanę lubić to auto.
Witam umnie po hamowaniu przy 140km/h zaczeły tarcze chrobotać ale pedał niefaluje i żadnych dodatkowych efektów no może pozatym ze powyżej 80km/h mam wrażenie ze hamulce są słabsze -
A ja mam zupełnie inną koncepcję:
końcówka drążka kierowniczego z nadmiernym luzem (tzw.gałka)
po zmie to bardzo prawdopodobne. Przy hamowaniu może dawac taki efekt
przy przejściu z przyspieszenia na hamowanie i naodwrót daje stuk,
to samo przy jeździe "luzem:"po nierównościach.
Autko na podnośnik i sprawdzić wszystkie "łączniki metalowo-gumowe"
drążków kierowniczych i wahaczy. -
Mam problem z przednimi hamulcami.Przy obrocie kołem wyraznie klocki ocierają w jednym miejscu
tarczy.Byłem na stacji diagnostycznej i test hamulców wykazał bicie tarcz.Założyłem nowe
tarcze ale klocki nadal ocierają w jednym miejscu,stare tarcze dałem do sprawdzenia i
okazało się że w jednym miejscu na tarczy jest "dziura" .Co może byc przyczyną? Z góry
dzięki za pomoc.
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Szukając pomocy trafiłem do Was ponieważ mam dokładnie taki sam problem z "czymś" jak mój przedmówca. Podczas hamowania z lewego przedniego kola dobiegają odgłosy jak by blacha o blache tarła w jednym miejscu. Byłem już u kilku mechaników i nic - wymieniłem 2 kpl tarcz + 3 kpl klocków a efekt nie mija. Czy ktoś rozwiązał już podobny problem??
Z pomoc serdecznie dziękuję
Paweł -
U mnie raczej tarcze nie są winne tym drganią.Mam już założony trzeci kpl. tarcz i po przejechaniu 1000-1500 km
tarcze zaczynają bić.Przypuszczam że wada jest w innym miejscu a tarcze to efekt tej usterki.A druga sprawa
drgania są nawet bez hamowania w czasie jazdy tylko słabsze.Zastanawiam się też nad przegubem ale nie wiem czy
może on mieć na to wpływ.żadnych stuków nie słychać ani innych dziwnych odgłosów z okolic przegubów.A co to za tarcze kupujesz ? Sprawdzałeś konćowki drążkow kierowniczych i wahacze ?
-
Witam. Mam problem z ... i właśnie nie wiem z czym. Podczas hamowania drży kierownica, pulsuje pedał hamulca, a z wiekszych prędkości cała deska rozdzielcza. Gdy sie to zaczeło dziać wymieniłem tarcze bo na stacjii kontroli pojazdów powiedzieli że są krzywe, po półtora miesiąca może dwóch miesiącach wszystko się powtórzyło, wiec tym razem tarcze zostały przetoczone, po upływie takiego samego czasu jak poprzednio problem sie powtórzył. Tym razem w warsztacie powiedzieli ze przyczyna są zaciski, wiec zostały wymienione i tarcze jeszcze raz przetoczone, nie zdążyłem przejechać 1500 km problem sie powtórzył. Nie mam pojecia co może powodować te krzywienie tarcz. Prosze pomóżcie. Z góry dziekuje.
-
Nie mam pojecia co może powodować te
krzywienie tarcz. Prosze pomóżcie. Z góry dziekuje.Kup dobre (firmowe) tarcze i zamontuj je z dużą starannością - to powinno pomóc.
Sprawdź górne mocowanie amortyzatora (gumy), końcówkę drążka kierowniczego i sworzeń wahacza.
W najgorszym przypadku może być, że piasta jest skrzywiona np. na skutek bocznego uderzenia w krawężnik.