Czyszczenie zaworu EGR - RELOADED ;)
-
Kolega Jahur napisał świetny manual czyszczenia zaworu EGR i nie tylko (tutaj: http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=985458#Post985458).
Szkoda tylko, że zajrzałem na zlosnikia dopiero po powrocie z garażu, gdzie właśnie wyczyściłem sobie ten zawór - i tu parę spostrzeżeń.
Zawór zdjąłem, nie był zbytnio obłożony nagarem. Wyczyściłem dokładnie i podkusiło mnie, żeby zajrzeć głębiej.
I tu niby rewelacja - dokładne czyszczenie całego układu EGR (jeśli nie jest całkowicie niedrożny), wydaje się nie być potrzebne...
Dołączam fotki na dole. Okazuje się, że średnica otworu w zaworze EGR nie jest większa niż jakieś 2 mm... Może 3mm, ale to już maksimum.
Czyli, jeśli wolne światło przewodów w kolektorze wydechowym, głowicy, zaworze i kolektorze ssącym, nawet mocno obłożonych nagarem, jest większa niż 3mm, to wyczyszczenie ich nie ma większego znaczenia - no może oprócz samopoczucia wykonującego czyszczenie
Wychodzi na to, że podczas czyszczenia zaworu EGR najważniejsze jest wyczyszczenie trzpienia/iglicy zaworu i otworu z nim współpracującego. Oczywiście, żeby to zrobić trzeba się pozbyć nagaru w zaworze, ale jeśli średnice wlotu i wylotu zaworu są razem z nagarem większe niż powiedzmy 5mm, teoretycznie nie byłoby to konieczne - inaczej jednak nie da się wyczyścić ww. elementów krytycznych dla pracy zaworu.
Spójrzcie na zdjęcia i powiedzcie, co sądzicie.
Mat
-
Witam.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałemjeśli jest przelot to nie potrzeba czyścić np dokładnie aż do ścianek tak???
Wydaje mi się, że znaczenie to ma a to dlatego, że jest tam podciśnienie i jeśli przelot przez te kanały będzie mniejszy jak normalnie to podciśnienie może być większe, bądź mniejsze (któreś z dwóch) a to już może powodować jakieś nie domagania.
-
Witam.
Nie wiem czy dobrze
zrozumiałem
jeśli jest przelot
to nie potrzeba czyścić np dokładnie aż do ścianek tak???
Wydaje mi się, że
znaczenie to ma a to dlatego, że jest tam podciśnienie i jeśli przelot przez te
kanały będzie mniejszy jak normalnie to podciśnienie może być większe, bądź mniejsze
(któreś z dwóch) a to już może powodować jakieś nie domagania.Mnie tez to zastanawia. Zeby to stwierdzic, trzeba by bylo zrobic jakies pomiary przed i po czyszczeniu i porownac wyniki. Byc moze srednica tych wszystkich przewodow jest wieksza ze wzgledu na zbierajace sie zanieczyszczenia. A sam uklad wymaga do swojej pracy przekroju przewodu takiego, jak otwor owej iglicy, czyli ~5 mm?
Moze ci, ktorzy czyscili EGR kompleksowo wypowiedza sie na temat korzysci tej operacji. Czy jest jakas poprawa pracy silnika?
-
Cześć!
Nie wiem czy dobrze
zrozumiałem
jeśli jest przelot
to nie potrzeba czyścić np dokładnie aż do ścianek tak???No jeśli już czyścisz, to bez sensu jest to robić niedokładnie
Zanim tego nie otworzysz, nigdy nie wiesz, czy masz przelot, czy nie, więc otworzyć i sprawdzić warto. Jak już otworzysz i nawet stwierdzisz, że jest przelot, to przecież wyczyścisz.
Ważne, że trzeba szczególną uwagę zwrócić na czyszczenie tej iglicy, stożka i otworu ze zdjęć.
Wydaje mi się, że
znaczenie to ma a to dlatego, że jest tam podciśnienie i jeśli przelot przez te
kanały będzie mniejszy jak normalnie to podciśnienie może być większe, bądź mniejsze
(któreś z dwóch) a to już może powodować jakieś nie domagania.No mniejsze, to raczej nie - podciśnienie generuje tu kolektor ssący (nie mówię tu o podciśnieniu sterującym zaworem ERG). A większe? Też raczej nie, jeśli ten otworek ma 2mm średnicy - to on tu przepuszcza najmniej i to on jest krytyczny.
Oczywiście, jeśli przestrzeń wolna od nagaru zbliża się do 2mm, to zaczynają być krytyczne też pozostałe przeloty.Jednak nawet przelot taki, jak na twoich zdjęciach w manualu przed czyszczeniem, myślę, że nie wpływa szczególnie na pracę układu ERG, jeśli tylko sam zawór i jego powierzchnie są sprawne.
Czyścić warto też ze względu na to, że czasem kawałek nagaru może się urwać i przyblokować sam zawór, choć myślę, że jest on zbudowany tak, żeby sobie z takimi rzeczami radził - iglica, stożek - kilka ruchów zaworu i taki urwany nagar zmienia się w proszek i leci sobie do dolotu i dalej.
Ten otworek w zaworze jest naprawdę mały - to jego i tę iglicę trzeba przede wszystkim brać na celownik
Mat
-
Jak juz się zawór wymontuje to powinno sie go dobrze wyczyścić.
Dobrze by też było kolektor ssący wymontować i wyczyścic jak na zaworku byłu dużo nagaru.
-
No przecież nic innego nie piszę - zwracam jeno uwagę na szczegóły
Mat
-
W swoim mam LPG i jak przy 120kkm go czyściłem to praktycznie nie było osadu. Może z 0,5mm.
Jak czysciłem go w tico bez LPG tylko PB to przy 80kkm już tego było sporo na ściankach. Musiałem jeszcze kolektor ssący czyścić.
Wyglada na to że jeżdżąc głównie na LPG nie brudzi sie ten zawór EGR i kolektor ssący jak przy jeźdżeniu na PB.
-
Co ja mogę poweidzieć.?
Nie domagania mojego silnika przed czyszczeniem egr-a,gaźnika i układu z zaworkiem Pcv to:
Przy odpal;aniu,silnik wszedł na moment na obroty poczym obroty spadały i gasło mu się.
Aby ssanie działało to musiałem szybko go podgazować i potem już miał wysokie obroty jak to na ssaniu. Po nagrzaniu silnika miał bardzo nie równe obroty.Zrobiłem mu wszystkoo tzn czyszczenie gaźnika od podstaw i od razu Egr wraz z nowym zaworkiem Pcv. Nie robiłem zaworów zapłonu i składu mieszanki. Po złożeniu wszystkiego jak ręką odją. Wszystko extra działa, ssanie , jałowe obroty.
Ciężko mi powiedzieć co było tego powodem, czy gaźnik czy może Egr. Być może wszystko współdziała jakoś i musi być wszystko sprawne.
-
U mnie jałowe są też nierówne - jakby wypadały zapłony. Mam zamontowany elektroniczny obrotomierz i gdyby zapłony rzeczywiście wypadały, szalały by wskazania tego obrotomierza, a tego nie ma.
Po czyszczeniu EGR mam nawet wrażenie, że jeszcze się sytuacja pogorszyła.
Jednak po zatkaniu przewodów od zaworu PCV silnik zaczyna pracować praktycznie idealnie. To już nie pierwszy zawór PCV, który muszę wymienić - podejrzewam, że jak go wymienię, wolne obroty znów będą równe - miałem tak już trzy razy
Mat
-
U mnie też był taki objaw,że przy zatkanym wężyku od pcv były równe obroty, ale tak nie może być bo skrzynia korbowa wtedy nie odpowietrza się.
Jak już mówiłem, może to być wszystko powiązane.
-
Nie, no skrzynia korbowa to się wtedy "odpowietrza" do atmosfery, co jest be i nieekologiczne, ale jak zatkasz odpowietrzenie, to ci uszczelnienia na wale może "wydmuchać" i nie będzie przyjemnie - skrzynia korbowa MUSI być odpowietrzana.
Mat
-
A którędy ona się wtedy odpowietrza??
-
Hej! Ja to robię TYLKO dla testu!
Jeśli odłączysz czarną rurkę prowadzącą do zaworu PCV od pokrywy zaworów i od filtra powietrza i zatkasz te dwa otwory w rurce, a króciec w pokrywie zaworów zostawisz otwarty, to po pierwsze - wyłączasz dopływ spalin do dolotu (do komory korbowej dostają się w końcu spaliny - przez nieszczelności między tłokiem i cylindrem - mimo pierścieni) - to powoduje niewielką zmianę pracy gaźnika i silnika wogóle, a po drugie przez króciec w pokrywie zaworów odpowietrza się komora korbowa - do atmosfery, co smrodzi.
Jeśli silnik chodzi nierówno na obrotach jałowych, test polega na tym, żeby w wyżej wymienionej konfiguracji sprawdzić, czy silnik chodzi spokojniej lub całkiem równo z zatkanymi tymi dwoma rurkami. Jeśli się uspokaja, to znaczy, że czas wymienić zawór PCV, bo stary podaje ci za dużo spalin do dolotu na obrotach jałowych, co powoduje nierówną pracę silnika. Uff...
A odpowiedź na pytanie z poprzedniego postu brzmi: przez otwarty do atmosfery króciec w pokrywie zaworów
Mat
-
Jeśli go otworzysz czyli ściągniesz rurkę no ale jeśli ktoś tego nie sprawdza i jeżdzi z uszkodzonym bądź zatkanym zaworkiem to już się nie odpowietrza tak?
Chodzi mi o to że nie można jeżdzić z zatkanym choć mamy równe obroty. -
Jeśli go otworzysz
czyli ściągniesz rurkę no ale jeśli ktoś tego nie sprawdza i jeżdzi z uszkodzonym
bądź zatkanym zaworkiem to już się nie odpowietrza tak?
Chodzi mi o to że
nie można jeżdzić z zatkanym choć mamy równe obroty.Widzę, że z EGR przechodzimy na PCV i robi się off-topic
Zawór PCV zużywając się raczej się nie zatyka, tylko przepuszcza za dużo. Gdyby się nawet zatkał, to ta rurka z pokrywy zaworów ma przecież połączenie z filtrem powietrza - bez żadnych zaworów - i tak by się odpowietrzało. Jeśli zatkałby się sam króciec, czy rurka blisko niego, to faktycznie byłoby niedobrze - brak odpowietrzania - obawiam się, że tak nie należy nawet pozwolić silnikowi dłużej pracować na wolnych obrotach, nie mówiąc już o pracy pod obciążeniem.
Mat
-
Przy braku odpowietrzenia skrzyni korbowej może wydmuchać uszczelniacze na wale korbowym lub rozrządu.
-
Jahur!
A ty masz jeszcze ten stary zawór PCV?
Mam wrażenie, że czytałem, że go wymieniłeś na nowy.
Jak byś tak zamienił ten nowy na stary i posłuchał co dzieje się z obrotami jałowymi na gorącym silniku? Można by stwierdzić jaka jest różnica - byłoby super
Mat
-
Jeszcze go mam, on jest albo uszkodzony albo bardzo mocno zatkany,ale próbowałem go płukać i ni ch...
-
Chodziłoby o efekt, jaki daje sam niesprawny zawór PCV - ty zrobiłeś za jednym zamachem kilka czynności - czyszczenie EGR, dolotu, wymiana PCV i co tam jeszcze, czego nie pamiętam.
Jakbyś zamontował stary zawór PCV, w jakim stanie by nie był, dowiedziałbyś się, na ile to właśnie on był winien niedomagań silnika - no i mam nadzieję, dowiedzielibyśmy się my wszyscy na zlosnikiu (choć do tego wątku jak na razie nie za dużo osób chyba zagląda ).
Mat
-
Czytając różne posty na temat tego zaworu egr postanowiłem zajrzeć jak wygląda mój. Nie robiłem tego od nowości a mam już nabite 140kkm. Co prawda nie mam problemów z autkiem ale profilaktyka nie zaszkodzi. Nie chce się bawić w czyszczenie bo nowy kosztuje grosze wiec wole nowy. I tu pojawia się pytanie. Szukając nowego natrafiłem na 2 rodzaje. Jeden ma dodatkowy jakiś wlot od spodu. I chciałbym sie dowiedzieć co to ma za znaczenie? Kto bardziej w temacie poprosze o jakieś sugestie. Pozdrawiam