Wymiana amortyzatorów (tył) - jak się za to zabrać?
-
Witam, szukałem, ale nie znalazłem dokładnego opisu. Sprawa wygląda tak, że auto na niewielkich nierównościach zarzuca tyłem (pływanie się to chyba nazywa) - na zakrętach w bok, a na poprzecznych wybojach skacze jak piłka. Przycisnąłem tył i puściłem to skacze jak sprężynka w górę i w dół wielokrotnie.
Potrzebuję linka do jakieś instrukcji o ile istnieje, albo żeby mi ktoś opisał jak to zrobić. Jestem słaby z mechaniki, ale słyszałem że to dość proste, niestety nie pisało jak zrobić. Na mechanika nie ma środków a chciałbym też coś sam zrobić i się nauczyć.
Będę miał do dyspozycji kanał, tyle że 25 km od domu, dlatego dobrze jakby ktoś też podał co jeszcze zabrać ze sobą.Pozdrawiam
-
witam
jak już wiedziesz na kanał to zobaczysz jakie to proste
z jednej strony odkręcasz dwie śruby - jedna na dole druga na górze amortyzatora, wymieniasz i przykręcasz nowy. z drugiej strony dokładnie to samo. amortyzator nie jest w sprężynie także wymiana jest dość prosta -
Jest to bardzo proste jak śruby się odkręcą i wyjdą z tulei co nie zawsze jest im w smak.
Jak nie wyjdą to pozostaję cięcie śrub.
-
Tylko 2 śruby do odkręcenia jedna na dole druga na górze.
Najpierw użyj środka penetracyjnego typu wd40 żeby było łatwiej odręcić.
Można troche młotkiem gumowym postukać koło śrub jakby niechciały puścić.
-
Mam identyczne założone amorki kayaba i polecam są dobre i wytrzymałem.
Do odkręcenia potrzebne sa dobre klucze i faktycznie można uderzyć młotkiem w śruby bo to sprawdzony od dawna sposób na ułatwienie odkręcania. Ale z tym młotkiem gumowym to chyba żart bo on jest d innych rzeczy a nie do stukania w śruby -
Mam identyczne
założone amorki kayaba i polecam są dobre i wytrzymałem.Do Tico chyba najlepsze
Do odkręcenia
potrzebne sa dobre klucze i faktycznie można uderzyć młotkiem w śruby bo to
sprawdzony od dawna sposób na ułatwienie odkręcania.Ale z tym młotkiem gumowym to
chyba żart bo on jest d innych rzeczy a nie do stukania w śrubyTo dla bezpieczeństwa żeby co innego nie rozwalić
-
Witam.Przy wymianie zaopatrz się w solidne klucze oczkowe lub nasadowe 17-tki.Ja przy wymianie miałem zapieczone śruby,więc nie obyło się bez cięcia.Więc jak pisali przedmówcy zdrowo posikaj nakrętki penetrantem.
-
Pamiętam jak kiedyś miałem maluszka jeszcze i w nim wymieniałem amorki z tyłu pięknie było zapieczone.
Młotki i gumówka poszło w ruch.
-
Dzięki za rady Zabieram się za to na dniach, tylko muszę kupić te amorki. Dziś założyłem prawie nowe letnie oponki. I pojawiły się zgrzytnięcia co jakiś czas z prawego tylnego koła, na nierównościach raczej tylko, ale jeszcze osłucham. Poprzednie oponki były prawie łyse, więc czy jest możliwe że amorki są już tak słabe że teraz nowsza opona czasem gdzieś się otrze?
-
Zgrzytanie koła to raczej łożysko siadnięte.
Chyba że te amorki juz takie słabe że koło skacze jak piłka na dziurach to może dobijać.
-
Na tych łożyskach dopiero 8 tyś km zrobiłem. Raczej tylko na dziurach zgrzytnie a tyłem mi zarzuca konkretnie. Przed dzisiejszą wymianą opon nic nie zgrzytało. Wymienię pierw amorki bo i tak trzeba i potem się okaże.