Słabe hamulce
-
Podnieś tył auta,zapal silnik,zakręć tylnym kołem(lewym potem prawym)i wciśnij hamulec.
Na wciśniętym hamulcu sprawdź czy koło jest blokowane.
Założę się że mechanik nie ustawił dobrze samoregulatorów i tył słabo lub wcale nie hamuje.Stąd pedał w podłodze. -
Dzięki wszystkim za szybkie odpowiedzi Jakbyscie potrzebowali wiedziec cos o poldku to polecam się.wiem o nich sporo
Wróciłem wlasnie od mechanika.
Przejechalismy sie razem. On kierowal.
Jak depnął to tico prawie stanęło deba. pisk opon.
Mówi, że lepiej nie zrobi
Wstyd jak siusiak
Pojechalem na stacje diagnostyczna na testy. Facet wjechał na rolki i stwierdził, że jest git i takie auto by przepuścił.
Wracając rozpedziłem sie do jakichs 70km\h i depnąłem "na rympoł". Pisk opon i dwie piękne sznyty tak z 50m zostawiłem.
Odpuszczam walke z hamulcami w tico.
jedno mnie ciekawi: czemu jest taki duzy skok pedału zanim zacznie hamować???
Machanior twierdzi, że tak moze być, zależy od fury. -
no to gratuluję, masz problem z głowy. Ja jeszcze nie znalazłem czasu na szukanie przyczyny, ale bedę szukał do oporu,zresztą sam bo mechanik tez twierdzi ze tak ma byc. Jedno na pewno juz wiem, zaworek czy wężyk z zaworkiem trzeba najpierw zmienić bo pedał nie opada po uruchomieniu silnika, tylko nie ma w hurtowni. Czy to coś da??? nie wiem, ale zacznę do tego, potem sprawdzę przewody z tyłu w cylinderku czy są dobrze podpięte, a na koniec regulacja szczęk i odpowietrzanie,pompa raczej wygląda ok i nie ubywa płynu.
-
Szczęki
najprawdopodobniej.A ta trzecia ?
-
A ta trzecia ?
Kołki
-
Kołki
Które to są ??
-
Które to są ??
Te co trzymają szczęki(te niby gwoździe)
-
Te co trzymają
szczęki(te niby gwoździe)Tak myślałem, tylko że one wg. katalogu nazywają się sworzniami a wg. Trzeciaka to są prowadniki.
Ja jestem przekonany do nazwy "prowadnik".
Dzięki ! -
Dobrze że w końcu to naprawił ten mechanik.
-
Więc na zakończenie tego tematu dodam coś. byłem dzisiaj na poprawce u mechanika. Wymienilismy wężyk z zaworkiem, zamienilismy mocowanie przewodu hamulcowego w tylnym prawym cylinderku (tak jak ktos tu sugerowal że to jest przyczyna, niestety NIE!)podregulowalismy na ciasno szczęki i ....dupa!!! nic to nie daje, pedał dalej jest niski. Takie jest tico i tyle.
-
Ja w sobotę wziąłem się, za przód, bo podczas radosnych testów hamulców skończyły się klocki z przodu
W trakcie zabyawy musiałem upalić jedną szpilkę od koła, urwałem jeden pływak z jarzma, więc musiałem kupić cały zacisk, ale to nie ważne.
Po całej zabawie, pedał łapie teraz tak mniej-więcej w połowie i szanowna małżowina stwierdziła, że wreszcie jest tak jak kiedyś . Znowu byłem bochaterem w swoim domuTak apropo:
!. jak wymienić tą szpilkę???
Powiem szczerze, że szukałem niezbyt sumiennie, ale nie znalazłem za wiele na ten temat. Wszystkie posty, które odpowiadają na zapytanie szpilka to generalnie: o jezu, aleś się wpitolił, ło matko itp. -
Tak apropo:
!. jak wymienić tą
szpilkę???
Powiem szczerze, że
szukałem niezbyt sumiennie, ale nie znalazłem za wiele na ten temat. Wszystkie
posty, które odpowiadają na zapytanie szpilka to generalnie: o jezu, aleś się
wpitolił, ło matko itp.Dopiero po zdjęciu piasty jest dostęp do szpilek.
-
Hmm... krótki przewód od pompy fabryczny był u mnie wkręcony u dołu, a ten z belki był wkręcony u góry. Jesteś pewien co do tej kolejności?
-
Do górnego wejścia cylinderka idzie ten krótki czyli od pompki hamulcowej. A dolny idzie ten długi do drugiego koła. Jak zamontowałem odwrotnie hamulce były takie gumowe jakby się zapowietrzały.Tak więc na pewno musi być tak jak pisze bo.
-
już wam odpisałem wcześniej, że zamiana tych przewodów nic nie daje,to tylko złudzenie!! nie ma to znaczenia.
-
Moim zdaniem dolne wejście w cylinderku to wlot, górne wylot. W prawym cylinderku górne wylatuje na lewe koło, a w lewym górna dziurka to odpowietrzenie, tak więc też wylot. Musiałeś zrobić coś innego, co wpłynęło na poprawę hamulca. U mnie fabryczny krótki prawy przewód był wkręcony w dolny otwór.
-
Raczej jest tak jak ja piszę.Jak miałem odwrotnie to byla kiszka i było coraz gorzej. Myślałem, że pompa hamulcowa gdzie padła i załatwiłem sobie inną. Ale sprawdziłem tylko owa kolejność zamontowania przewodów w nowym cylinderku i były właśnie odwrotnie niż na rysunku. Po zmianie miejscami od razu hamulec był twardy tak jak dawniej.
-
Kurczę to chyba będę musiał to zamienić - dobrze że jeszcze nie zalałem układu płynem( powolutku od kilku dni bawię się z samochodem na kanale tj. wymieniałem wszystkie sztywne przewody idące do tyłu od pompy oraz prawie wszystkie elementy tylnego hamulca poza linką ręcznego, bo nie chciało mi się odkręcać baku, a stara wcale nie jest taka stara, bo ma 2 lata z hakiem i lewą tarczą kotwiczną, która też była kiedyś wymieniana - nowy typ z osłonką bębna). Już prawie mam wszystko gotowe, tylko wbić szpile i łożyska do prawego bębna i w kabinie zmontować do kupy ręczny, a potem odpowietrzanie ...
-
Rozebrałem stary cylinderek i stwierdzam, że kolejność przewodów nie ma znaczenia.
-
No nie wiem u mnie miało to znaczenie. Dopóki nie zmieniłem kolejności zawsze miałem twardy pedał hamulca. Po zmianie cylinderka i zamianie kolejności przewodów hamulec zrobił się miękki i jakby zapowietrzony. Hamulec brał bardziej niżej niż miałem dawniej. Po przekręceniu przewodów wszystko wróciło do normy. Może ten mój typ tak ma.