Wymiana przednich amortyzatorów, problem z wyjęciem
-
Witajcie,
odkręciłem dwie śruby od zwrotnicy, odłączyłem amortyzator od zwrotnicy, u góry odręciłem te dwie małe nakrętki i za cholere nie mogę wyjąć do dołu amortyzatora. Czy coś przeoczyłem czy po prostu trzeba walić młotem od góry aż wyjdzie? -
Witajcie,
odkręciłem dwie
śruby od zwrotnicy, odłączyłem amortyzator od zwrotnicy, u góry odręciłem te dwie
małe nakrętki i za cholere nie mogę wyjąć do dołu amortyzatora. Czy coś przeoczyłem
czy po prostu trzeba walić młotem od góry aż wyjdzie?A gdzie blokuje? Nie mozesz wyjac kolumny z kielicha?
-
A gdzie blokuje?
Nie mozesz wyjac kolumny z kielicha?tak dokładnie zapiekła się na kielichu, ale już po problemie wybiłem jedną spilkę od góry wsadziłem tam śrubokręt w dziurę po niej lekko zachaczając i dwa mocniejsze puknięcia i spadła:)
Nie wierzcie książkce, Trzeciak pisze że trzeba przytrzymać odkręcając górę bo poleci:):) -
tak dokładnie
zapiekła się na kielichu, ale już po problemie wybiłem jedną spilkę od góry
wsadziłem tam śrubokręt w dziurę po niej lekko zachaczając i dwa mocniejsze
puknięcia i spadła:)Dosc extremalny przypadek. Dawno nie zagladales tam? Albo cos sie tam dostalo i zapieklo?
Nie wierzcie
książkce, Trzeciak pisze że trzeba przytrzymać odkręcając górę bo poleci:):)W wiekszosci przypadkow tak wlasnie jest. Ja kiedys ten temat przerabialem kilka razy i zawsze prace przebiegaly bezproblemowo.
-
Dosc extremalny
przypadek. Dawno nie zagladales tam? Albo cos sie tam dostalo i zapieklo?
W wiekszosci
przypadkow tak wlasnie jest. Ja kiedys ten temat przerabialem kilka razy i zawsze
prace przebiegaly bezproblemowo.Podejrzewam że amortyzator siedział sobie na miejscu od 1996 roku przez 120tys i był z pierwszego montażu nigdy nie sciągany:)
a na badaniu jeszcze 50%trzymał:) -
Orginalne wytrzymują spokojnie 150-200 tys przebiegu w tico.
Jak jest zapieczone to preparat typu WD40 + młotek i powinno pomóc.