Walka z nierównymi obrotami biegu jałowego.
-
Pozostaje sprawdzić zasilanie. Filtr paliwa, pompka. Objawy jakby brakowało mu beny w gaźniku.
-
Pozostaje sprawdzić
zasilanie. Filtr paliwa, pompka. Objawy jakby brakowało mu beny w gaźniku.Wczoraj bawiłem się z przewodami paliwowymi. W miejscu ich łączenia się z tymi gumowymi były bardzo zardzewiałe - trochę je skróciłem i wstawiłem dłuższe gumowe (trzeba było skrócić też osłonę metalowych). Filterek był zmieniany również w sierpniu, a przewody paliwowe na pewno są drożne. Po dodaniu gazu auto zachowuje się jak gdyby nigdy nic, szarpanie występuje tylko na luzie.
Problemem jest też wejście na obroty podczas rozruchu, trzeba dziada przegazowywać do czasu zaskoczenia ssania. -
Cytat:
Kilkanaście dni temu problem powrócił (po obniżeniu obrotów na ssaniu, ale nie widzę tutaj żadnego powiązania)
Wróć do stanu poprzedniego i zobacz czy problem zniknął.
-
Regulacji obrotów ssania dokonywałem kilkukrotnie w ciągu kilku dni, tak żeby były w sam raz. Nie zauważyłem jakiegoś wpływu tych regulacji na obroty biegu jałowego, ale spróbuję tak jak radzisz
-
Regulacji obrotów
ssania dokonywałem kilkukrotnie w ciągu kilku dni, tak żeby były w sam raz. Nie
zauważyłem jakiegoś wpływu tych regulacji na obroty biegu jałowego, ale spróbuję tak
jak radziszNa początek powróć z obrotami na ssaniu do stanu pierwotnego.
To nic nie kosztuje, a przynajmniej będzie wiadomo czy szukać gdzie indziej przyczyny. -
Problemem jest też
wejście na obroty podczas rozruchu, trzeba dziada przegazowywać do czasu zaskoczenia
ssania.U mnie też ostatnio się taki problem ujawnia.
Narazie to nie jest jakiś problem,bo jak nie wejdzie na obroty to zgaśnie.
Po odpaleniu i podgazowaniu lekkim łapie obroty.
To zjawisko występuje u mnie nieregularnie.Raz na dłuższy czas...W Twoim wypadku sprawdziłbym czy czasem nie masz za niskich obrotów na ssaniu,bo tak to wygląda...wciskanie i odpuszczanie pedału gazu to tak jakby wzbogacanie mieszanki
-
Czy da się przyspieszyć włączenie się ssania?
-
Czy da się
przyspieszyć włączenie się ssania?Ssanie jest automatyczne
Słowo klucz -
Przeczyszczenie gaźnika jakimś preparatem dodawanym do benzyny tez nie zaszkodzi
-
Automatyczne tzn. samo się załącza. Ja zapytałem, czy da się przyspieszyć ten proces?
Przeczyszczenie
gaźnika jakimś preparatem dodawanym do benzyny tez nie zaszkodziMyślisz o rozbiórce gaźnika, czy po prostu o dolaniu takiego preparatu do benzyny?
-
Automatyczne tzn.
samo się załącza. Ja zapytałem, czy da się przyspieszyć ten proces?
Myślisz o rozbiórce
gaźnika, czy po prostu o dolaniu takiego preparatu do benzyny?Możesz tylko regulować długość pracy na ssaniu, lecz jest to wielce niepolecana czynność... Wiele osób po tym zabiegu miało niemałe problemy z doprowadzeniem do stanu pierwotnego...
-
Automatyczne tzn.
samo się załącza. Ja zapytałem, czy da się przyspieszyć ten proces?
Myślisz o rozbiórce
gaźnika, czy po prostu o dolaniu takiego preparatu do benzyny?Raczej to 1., ewentualnie możesz wyjąć filtr powietrza i z góry popsikać specjalnym sprayem. O czyszczeniu dokładnym gaźnika (włącznie z jego wyjęciem) rozmawiaj z Larsem. Niejedną osobę przeprowadził już bezpiecznie przez ten proces, choć gwarancji nie daje .
-
Tak się zastanawiam czemu na obroty na ssaniu silnik wchodzi z opóźnieniem, ale tylko jak się go uruchamia rano?
-
Dzieje się tak, gdy silnik jest zimny.
-
Żeby regulować ssanie musisz mieć pewność że wszystko inne jest wyregulowane dobrze.
Kiedy wymieniałeś lub czyściłeś kopułkę i palec rozdzielacza zapłonu?
Kiedy regulowałeś luz zaworów?Zrób to wszystko jeśli nie robiłeś plus dodatkowo skład mieszanki na biegu jałowym.
Jak to będzie prawidłowo to możesz regulować ssanie.
-
Też ten zawór EgR zobacz bo to też ważna sprawa, W nowym moim Ticaczu też zaczynają się dziać dziwne rzeczy ale na razie nie będę zamęczał kolegów bo czekam na wypłatkę i trza zacząć od podstaw czyli zapłon, filtry itp ale że mam troszkę czasu to zabrałem się za czyszczenie zaworu EGR i zobacz na zdjęciu jak może być zafajdany zawór??? (chodzi o te duże otwory ) Z resztą na pewno już widziałeś o ile szukałeś. Powiem też,że nie wystarczy wyczyścić samego zaworu bo kanały w kolektorze tez są zasyfione.
-
niedawno też kombinowałem z gaźnikiem i zapłonem trzepało mi na wolnych obrotach i zabrałem się za EGR mój wyglądał jeszcze gorzej ale przeczyściłem wszystko złożyłem i jak ręką odjął obroty silnika niemal idealnie
-
Panowie bardzo chętnie się za to wezmę, ale wszystko w swoim czasie:) Dzisiaj chciałem zrobić sobie z przegubem zewnętrznym, ale problem pojawił się już podczas odkręcania nakrętki Piasty, nie chce puścić( oczywiście zabezpieczenie wybite) + do tego zadzwonił kurier i poinformował mnie, że dziś przyjedzie z paczka z IC(cylinderki hamulcowe Delphi). W efekcie zrezygnowałem z dzisiejszych prac przy samochodzie, bo trzeba było jechać do ściany płaczu po fundusze. Nota bene piździ jak w kieleckim i po prostu się odechciewa :]
-
U mnie też dziwne samochod gazuje ze tak to nazwe, samoistnie, tak jakby wchodzil i schodzil z sania, sekunda na ssaniu, sekunda bez.
-
No w zasadzie co tu mówić, jak już koledzy zawsze powtarzają, jest wiele możliwości,niestety Tico to wyjątkowe i bardzo czułe autko. Niby nie skomputeryzowane ale daje popalić mechanikom pod względem napraw. Ja również myślałem, że to takie zwykłe auto atu jednak nie.
PO czyszczeniu zaworu Egr postanowiłem się wziąć za kolektor ssący w celu wyczyszczenia kanałów od obiegu Egr i wygląda to tak jak na zdjęciu, było to jeszcze bardziej zawalone ale raz dziubnąłem, nagaru tam jest aż do połowy, aż tak może się zawalić ten układ jak nikt z tym wcześniej nic nie robi no i potem są właśnie różne objawy z którymi mechanicy sobie nie mogą dać rady, gdyż większość nie ma pojęcia o tych ukrytych awariach. Sprawdzają czy zawór działa, a jak działa to odchodzą od problemu Egr. Dlatego również trudno znaleźć mechanika , który wyreguluje gaźnik. Można sobie go regulować i regulować i dupa blada. Z tego wynika, żeby wziąć się za regulację trza wziąć się za wszystko, od zapłonu, zaworów, podciśnień, układu odpowietrzania skrzyni korbowej, układu Egr, wraz z demontażem kolektora ssącego potem czyszczenie gaźnika i na koniec regulacja. Większość rezygnuje bo albo jak już mówiłem nie dają rady i się boją albo ta robota im się nie opłaca, bo jakby mieli podać cenę za to wszystko to głowa boli