Przegrzewa się. POMOCY !
-
raczej jest krążenie bo chłodnica jest gorąca tak samo jak dolny i górny wąż
-
Czy są jeszcze jakieś inne sposoby odpowietrzania układu chłodzenia?
-
Czy są jeszcze
jakieś inne sposoby odpowietrzania układu chłodzenia?Może coś się stało z uszczelką pod główicę ??
-
Nie zauważylem niepokojących objawów ze strony uszczelki tzn. nie kopci mi ani nie mam oleju w plynie chłodniczym i odwrotnie . Może powodem jest czujnik wskaźnika temp. tylko nie umiem tego czujnika zlokalizować ani też w jaki sposób go sprawdzić czy działa prawidłowo .
-
Czy są jeszcze
jakieś inne sposoby odpowietrzania układu chłodzenia?Mnie nic mądrego nie przychodzi do głowy za wyjątkiem uszczelki pod głowicą
-
Nie zauważylem
niepokojących objawów ze strony uszczelki tzn. nie kopci mi ani nie mam oleju w
plynie chłodniczym i odwrotnie . Może powodem jest czujnik wskaźnika temp. tylko
nie umiem tego czujnika zlokalizować ani też w jaki sposób go sprawdzić czy działa
prawidłowo .Są dwa czujniki tmperatury płynu chłodzącego. Oba znajdują się w kolektorze ssącym.
Jak włożysz rękę pod zawór EGR i przesuniesz ją w kierunku gaźnika , to na pewno trafisz na te czujniki. Na jeden z nich powinna być nasunięta końcówka przewodu, biegnąca do wskaźnika.Oba czujniki są jednakowe.Aby sprawdzić wskażnik wystarczy włączyć zapłon,zdjąć ten przewód i zetknąć go z "masą". Jeżeli wskaźnik jest dobry to powinien wychylić się w prawo . -
Nie umiem znaleźć tego czujnika wskaźnika temp. Właśnie wróciłem od mechanika po rozmowie z nim stwierdził że jak woda się nie będzie gotować to wszystko ok ale jak zacznie się gotować to już jest problem.
-
Nie umiem znaleźć
tego czujnika wskaźnika temp. Właśnie wróciłem od mechanika po rozmowie z nim
stwierdził że jak woda się nie będzie gotować to wszystko ok ale jak zacznie się
gotować to już jest problem.To co to za mechanik ?? Na miejscu nie potrafi usunąć usterki a na odległość będzie łatwiej ??
-
to w dobrym miejscu szukałem . A czy wsaźnik temp. jest podpięty tylko pod jeden z tych czujników czy pod dwa ?
-
to w dobrym miejscu
szukałem . A czy wsaźnik temp. jest podpięty tylko pod jeden z tych czujników czy
pod dwa ?Pod jeden
-
Według prostego rozumowania to na co potrzebny jest ten drugi czujnik jeśli wskaźnik jest podpięty pod jeden czujnik
-
Według prostego
rozumowania to na co potrzebny jest ten drugi czujnik jeśli wskaźnik jest podpięty
pod jeden czujnikDo klimy chyba jak dobrze kojarzę
-
to w dobrym miejscu
szukałem . A czy wsaźnik temp. jest podpięty tylko pod jeden z tych czujników czy
pod dwa ?Tylko pod jeden, bo masz tylko jeden odbiornik. Drugi czujnik był wykorzystywany dla potrzeb klimy.Jak np. jeden czujnik nawali to można sie przełączyć na drugi.
Jak lubisz dłubać , to pod drugi czujnik można podłączyć sygnał dźwiękowy przekroczenia dopuszczalnej temperatury
płynu chłodzącego. -
Jutro podłączę wskaźnik temp. pod ten drugi czujnik i dam wieczorem znać czy coś się zmieniło
-
To ja się podzielę swoją historią która mam nadzieje dzisiaj się zakończyła dotycząca przegrzewania się silnika. A zaczęła się już dawno tamu jak jeszcze były mrozy w tym roku.
Tak wiec od początku.
Za czasów mrozów doszedłem do wniosku ze samochód się wolno nagrzewa (co nie było prawdą). A ze płyn chłodniczy i termostat nie był wymieniany za mojej kadencji. Postanowiłem wymienić jedno i drogie. Po wymianie wszystko cacy przez 4 dni, a nagle temperatura silnika dziwnie szybko zaczęła rosnąć stawiając wskaźnik pionowo i załączając wiatrak prawie przez cały czas.
Szybka rozbiórka efekt pękł nowy termostat tak ze wysuwał się sam czepień,nic nie otwierając.
Nowy termostat poszedł na gwarancje a stary został założony. Niestety po tym zabiegu było dużo lepiej ale nadal silnik potrafił utrzymywać temperaturę taką ze często załączał się wentylator.
Po dobrym miesiącu otrzymałem nowy termostat z gwarancji. po kolejnych 2 (bo mi się zachciało wcześniej wymieniać), wymieniłem kolejny raz termostat zakładając ten co przyszedł z gwarancji.
I znowu zdziwienie bo akurat po tym zabiegu pojechałem w trasę prawie przez cały czas wskazówka była pionowo co łączyło się z tym ze prawie cały czas chodził wentylator.
jako ze wczoraj wróciłem cały dzisiejszy ranek zastanawiałem się co jeszcze może być tu źle. No i wpadłem na pomysł aby wymienić korek od chłodnicy bo jak się mu przyjrzałem miał całą popękaną i postrzępioną gumę. I to chyba był strzał w dziesiątkę. Po raz kolejny przetoczyłem płyn profilaktycznie wymieniłem termostat na ten stary który był na samym początku( jakoś nie wierze w te nowe ) założyłem nowy korek. i stał się cud wszytko w normie. temperatura się trzyma odpowiednio. A już myślałem że to może czujnik temperatury czy bóg wie co jeszcze mogło się zchrzanić.
A tak winą był korek który nie utrzymywał ciśnienia w układzie chłodzenia.Morał: Jak coś dobrze chodzi to tego nie ruszać bo można się nieźle wpakować
-
Na to bym nigdy nie wpadł obejrzę jutro stan gumy na korku z chłodnicy może on też odpowiada za problemu w moim tico.
-
Wymieniłem korek chłodnicy. podsumowanie po wymianie korka :zauważyłem ze silnik dłużej sie nagrzewa. ale temp. silnika po włączeniu wntylatora spada tylko do 92 stopni a nie tak jak powinno do 90
-
Szybka rozbiórka efekt pękł nowy termostat tak ze wysuwał się sam czepień,nic nie otwierając.
Czy możesz opisać dokładniej w jakim miejscu pękł termostat, że trzpień popychacza nie otwierał przepływu pomiędzy mały i dużym obiegiem układu chłodzenia (może na podstawie rysunku 2.95 str.89 z książki Trzeciaka)?
A tak winą był
korek który nie utrzymywał ciśnienia w układzie chłodzenia.Czy przypuszczasz, że to uszkodzenie korka(popękana uszczelka gumowa) mogło spowodować pęknięcie termostatu(bo to tylka sprawa mniejszego podciśnienia w układzie chłodzenia) ?
Morał: Jak coś
dobrze chodzi to tego nie ruszać bo można się nieźle wpakowaćJa też jestem tego zdania, tylko czasami wykorzystuje się (przy okazji innych robót)wymianę lub naprawę (profilaktycznie) innych elementów lub podzespołów,aby nie wracać potem do tych samych czynności.
-
Wymieniłem korek
chłodnicy. podsumowanie po wymianie korka :zauważyłem ze silnik dłużej sie nagrzewa.
ale temp. silnika po włączeniu wntylatora spada tylko do 92 stopni a nie tak jak
powinno do 90Te 2*różnicy to może być błąd pomiaru.Korek powinień utrzymywać ciśnienie w układzie chłodzenia w granicach ~ 1atm.Górna uszczelka powinna być cały czas szczelna nie powinna pozwalać na wydostawanie się płynu.Dzieje sie tak jedynie wtedy, kiedy jest uszkodzony dolny zespół zaworów, sterowany kapsułą z woskiem. Zespół ten ma za zadanie (w wypadku wzrostu temperatury i zwiększenia objętości płynu w układzie)przepuścić nadmiar płynu do zbiornika wyrównawczego a w wypadku zchładzania (podciśnienia w układzie) uzupełniać płyn w układzie spowodowany zmniejszeniem objętości płynu .Spotkałem się z przypadkiem braku drożności uszczelki pod korkiem zbiornika wyrównawczego, co miało wpływ na uzupełnianie płynu w chłodnicy ze zbiornika wyrównawczego.
Czy sprawdzałeś stan uszczelki pod korkiem zbiornika wyrównawczego i drożność przewodu zb. wyrównawczych-chłodnica(szczególnie ten odcinek zaczynający się na dnie zbiornika wyrównawczego ? W tej sytuacji warto sprawdzić wszystkie miejsca.
-
Jadąc dłużej bez zatrzymywania temp. trzymała sie na wskaźniku 90 stopni . może poprostu chłodnica nie ma już wlaściwości chłodzenia i dlatego temp. w mieście umi spać tylko do 92 stopni. czy warto jeszcze wymienić chłodnice ? chcę wspomnieć jeszcze że nie wiem kiedy chłodnica w moim tico była wymieniana i czy wogóle kiedyś była