plywak
-
Co się w takim razie takiego
stało, że na tym kablu jest ok. 10VZapewne padł Ci czujnik w baku
Czujnik jest jednym opornikiem, a wskaźnik drugim w takim oto układzie:
http://www.eres.alpha.pl/elektronika/readarticle.php?article_id=429Wskaźnik mierzy napięcie na samym sobie.
Teraz jeśli padnie czujnik (będzie przerwa), to nie będzie spadku napięcia na wskaźniku i stąd te ~10-12V na przewodzie idącym do baku.
I nie zgadzam się, zeby to mogło być niebezpieczne
Ani to duży prąd, ani duże napięcieEdit:
Aha.
Zasilanie jest "od +12" do jednej strony wskaźnika. Masa jest "od karoserii" do jednej strony czujnika. Pomiędzy czujnikiem a wskaźnikiem jest przewód połączeniowy a nie masa czy zasilanieP.S. co do niektórych aktywnych w tym temacie:
Napięcie nie umie pływać -
Zapewne padł Ci czujnik w
bakuNa pewno
Czujnik jest jednym
opornikiem, a wskaźnik drugim w takim oto układzie:
http://www.eres.alpha.pl/elektronika/readarticle.php?article_id=429
Wskaźnik mierzy napięcie na
samym sobie.
Teraz jeśli padnie czujnik
(będzie przerwa), to nie będzie spadku napięcia na wskaźniku i stąd te ~10-12V na przewodzie
idącym do baku.Już wszystko zrozumiałem
I Tobie dzięki za wyjaśnienia -
Na_pięcie nie umie pływać
Chyba nikt nie umie pływać na pięcie, bo niby jak
-
Chyba nikt nie umie pływać na
pięcie, bo niby jakNo właśnie