Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )
-
Dokładnie tak, mieliśmy kiedyś z kolegami Larsem i Słowikiem mały wyciek paliwa, gdyż nie
podłączyliśmy jednego wężyka, a wydawało się, że wszystkie są podłączone -Bo on sie skubaniec zawsze chowa. Wczoraj jak zakładałem gaźnik to specjalnie o nim pamietałem. Jak bym nie wiedział to bym od razu pewnie nie podpiął, bo sam przyznasz, ze na 1 rzut oka go nie widac i wszystko wydaje sie ok
-
Bo on sie skubaniec zawsze chowa. Wczoraj jak zakładałem gaźnik to specjalnie o nim pamietałem.
Jak bym nie wiedział to bym od razu pewnie nie podpiął, bo sam przyznasz, ze na 1 rzut oka
go nie widac i wszystko wydaje sie okDokładnie tak, nawet 3 pary oczu nie wychwyciły owego niedociągnięcia.
-
Dokładnie tak, nawet 3 pary oczu nie wychwyciły owego niedociągnięcia.
Który to ten słynny wężyk ?? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> . W tym tygodniu zabieram się za demontaż gaźnika, mam nadzieję że jego czyszczenie rozwiąże moje gaźnikowe problemy .
-
Który to ten słynny wężyk ?? . W tym tygodniu zabieram się za demontaż gaźnika, mam nadzieję
że jego czyszczenie rozwiąże moje gaźnikowe problemy .Z prawej strony gaźnika. Zwróć uwagę że tam są 3 wężyki. Jeden jakby na "trzeciej", dwa kapinę dalej, na "drugiej" I ten powiedzmy środkowy. Między tym z 3 a tym z najbardziej przy "północy". Swoją drogą zwróć uwagę, że ten wężyk najbardziej na "północ" wystarczy z jednej strony odpiąć, nie trzeba z dwóch.
Niestety nie znalazłem dobrego zdjęcia, na którym by to było widać. Ewentualnie jak będziesz wyjmował gaźnik, to po zdjęciu obudowy od filtra pow. zrób zdjęcie i wrzuć tutaj to Ci zaznaczę, o który wężyk chodzi. -
Benzyna ekstrakcyjna kupiona, uszczelka pod gaźnik też, jutro od rana zabieram się za demontaż i czyszczenie gaźnika. On trzyma się tylko na 4 śrubach, tak? Oprócz obudowy filtra powietrza, trzeba coś jeszcze zdemontować?
-
Benzyna ekstrakcyjna kupiona, uszczelka pod gaźnik też, jutro od rana zabieram się za demontaż i
czyszczenie gaźnika. On trzyma się tylko na 4 śrubach, tak? Oprócz obudowy filtra
powietrza, trzeba coś jeszcze zdemontować?wszystkie wężyki idące do niego. Za gaźnikiem też jest jeden wężyk. Najlepiej rób zdjęcia w miarę postępu prac, to się nie pogubisz. Jak coś to pisz. Jak będziesz dokręcał śruby to pamiętaj - z WYCZUCIEM. Bo łatwo gwint zerwać. Masz tylko benzynę czy też np. sprężone powietrze?
-
wszystkie wężyki idące do niego. Za gaźnikiem też jest jeden wężyk. Najlepiej rób zdjęcia w
miarę postępu prac, to się nie pogubisz. Jak coś to pisz. Jak będziesz dokręcał śruby to
pamiętaj - z WYCZUCIEM. Bo łatwo gwint zerwać. Masz tylko benzynę czy też np. sprężone
powietrze?Mam benzynę, głownie po to żeby z zewnątrz go umyć i może troszkę pędzelkiem w środku, środek do czyszczenia gaźników w sprayu STP, i sprężone powietrze w sprayu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
-
Mam benzynę, głownie po to żeby z zewnątrz go umyć i może troszkę pędzelkiem w środku, środek do
czyszczenia gaźników w sprayu STP, i sprężone powietrze w sprayu .To pozostaje tylko trzymać kciuki.
-
To pozostaje tylko trzymać kciuki.
Mam nadzieje że to pomoże, i obroty na zimnym się pojawią <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />, bo masakra tak jeździć z prawą nogą na gazie i hamulcu jednocześnie.
Mam jeszcze pytanie odnośnie dysz. W Trzeciaku, pisze żeby je dobrze wyczyścić, czy dysze to te małe otworki w gaźniku widoczne od góry po zdjęciu filtra? Czym zaślepić przewody z płynem chłodniczym po odłączeniu od gaźnika? Czy jeszcze z któregoś wężyka będzie coś ciekło??
-
Benzyna ekstrakcyjna kupiona, uszczelka pod gaźnik też, jutro od rana zabieram się za demontaż i
czyszczenie gaźnika. On trzyma się tylko na 4 śrubach, tak? Oprócz obudowy filtra
powietrza, trzeba coś jeszcze zdemontować?Ganik jest przykręcony do Tica na 4 śruby. Rozbierałem go dalej i z góry masz 5 śrub a z dołu pod uszczelką jedna. Jak je odkręcisz to ganik jest w 3 częściach i do czyszczenia wystarczy. Możesz sprawdzić komorę pływakową itd. Jrśli wykręcisz regulację mieszanki na wolnych to policz ile masz do max zakręcenia żeby to ustawić po czyszczeniu. Ja do przedmuchiwania mam pompkę od kajta/materaca. Jedna z dyszek powietrza jest całkowicie zaślepiona fabrycznie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Fajnie jest pogrzebać w tym po 12 latach używania <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> od 1997. Powodzenia.
-
Ganik jest przykręcony do Tica na 4 śruby. Rozbierałem go dalej i z góry masz 5 śrub a z dołu
pod uszczelką jedna. Jak je odkręcisz to ganik jest w 3 częściach i do czyszczenia
wystarczy. Możesz sprawdzić komorę pływakową itd. Jrśli wykręcisz regulację mieszanki na
wolnych to policz ile masz do max zakręcenia żeby to ustawić po czyszczeniu. Ja do
przedmuchiwania mam pompkę od kajta/materaca. Jedna z dyszek powietrza jest całkowicie
zaślepiona fabrycznie . Fajnie jest pogrzebać w tym po 12 latach używania od 1997.
Powodzenia.Nie planowałem żeby rozbierać gaźnik na części <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> , ale może spróbuję...
-
Nie planowałem żeby rozbierać gaźnik na części , ale może spróbuję...
Ja przeczyściłem "z wierzchu" bez rozbierania na składowe. Jeśli chciałbyś rozbierać na części to jeszcze jedną uszczelkę będziesz musiał kupić ( uszczelkę gaźnika, a teraz masz zapewne pod gaźnik).
Co do wężyków to ja je po prostu zostawiłem niczym nie zaślepiając. Dużo Ci tam nie poleci. -
Ja przeczyściłem "z wierzchu" bez rozbierania na składowe. Jeśli chciałbyś rozbierać na części
to jeszcze jedną uszczelkę będziesz musiał kupić ( uszczelkę gaźnika, a teraz masz zapewne
pod gaźnik).
Co do wężyków to ja je po prostu zostawiłem niczym nie zaślepiając. Dużo Ci tam nie poleci.Zgadza się, mam uszczelkę pod gaźnik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Mam nadzieję że czyszczenie "z wierzchu " u mnie pomoże.
-
Benzyna ekstrakcyjna kupiona, uszczelka pod gaźnik też, jutro od rana zabieram się za demontaż i
czyszczenie gaźnika. On trzyma się tylko na 4 śrubach, tak? Oprócz obudowy filtra
powietrza, trzeba coś jeszcze zdemontować?Ja jestem po czyszczeniu gaźnika,czyli rozebrałem gaźnik na trzy części wszystkie kanaliki przemyłem benzyną ekstrakcyjną potem je przedmuchałem powietrzem(pompka samochodowa a na końcu wężyk i igła do piłki),następnie wykręciłem wszystkie dysze i wrzuciłem do naczynia z benzyną.Pędzelkiem przemyłem dysze i przedmuchałem.Wykręciłem linkę ze składu mieszanki(zapamiętałem ile obrotów muszę po zamontowaniu wykręcić,ale na analizator i tak się wybiorę)i przemyłem otwór i szpic oraz zmieniłem okrągłą uszczelkę.Wymontowałem i przemyłem elektrozawór i otwór.Na koniec zmierzyłem odległość pływaka od końca obudowy(powinna wynosić 17,2mm).Wymieniłem dwie uszczelki pomiędzy trzema elementami gaźnika.
Zamontowany gaźnik mam już od dwóch dni i po czyszczeniu zmieniły się jego ustawienia głównie musiałem zwiększyć obroty na ssaniu i tymczasowo na ucho wyregulowałem bieg jałowy.Muszę powiedzieć że rzuca mi się w oczy dynamika auta czyli łatwiej się rusza i o wiele płynniej zmienia się biegi(wcześniej miałem szarpnięcia po zmianie biegu).Jak coś wpadnie mi do głowy to napiszę:) -
Grtuluję czyczczenie i regulacja w Warszawie 200-250. Ile czasu Ci to zajęło? Rozbierałem gaźnik pierwszy raz i z dorobieniem uszczelki 3 godziny. Rzeczywiście auto lepiej się zbiera. Strojenie składu zaczynam od wykręcenia 2 obrotów. Silnik pracuje jak traktor. Wykręcam aż robi się lepiej i jadę do momentu kiedy już nic się nie zmienia + 1/4. Cofam o 1/2. Jeśli obroty są za wysokie to zmieniam na 900obr i powtarzam cały cykl od początku. Tak robiłem też w motocyklu. W Tico skok gwintu tej śruby regulacji jest bardzo mały. Jakim sposobem to regulowałeś?
-
Na razie skład mieszanki mam ustawiony tak jak przed czyszczeniem gaźnika ale mam zamiar wybrać się na analizator.Mam nadzieję że to normalny objaw że po czyszczeniu musiałem podciągnąć obroty na ssaniu!
-
DZiałaaaa :), nie chce zapeszać ale chyba czyszczenie pomogło, jestem jeszcze w trakcie regulacji ale dziś rano temp. ok -2st. autko zapaliło i pięknie zaczęło "SSAĆ" :), cóż za miły dźwięk dla ucha . Zobaczymy co będzie po pracy czy nie był to tylko jakiś jednorazowy wybryk.
-
DZiałaaaa :), nie chce zapeszać ale chyba
czyszczenie pomogło, jestem jeszcze w
trakcie regulacji ale dziś rano temp. ok
-2st. autko zapaliło i pięknie zaczęło
"SSAĆ" :), cóż za miły dźwięk dla ucha .
Zobaczymy co będzie po pracy czy nie był
to tylko jakiś jednorazowy wybryk.No i dup. , po pracy obrotów już nie było, tzn. pojawiły się po jakiś 4 minutach pracy silnik . Nie wiem już, spróbuję wkręcić rano troszkę śrubę obrotów ssania. Załamany jestem.
-
spokojnie. Jeśli zaczęło rano działać, to jesteś na dobrej drodze. Może trzeba będzie jeszcze raz rozebrać gaźnik i przeczyścić dokładniej. Na razie obserwuj, ew. podkręć delikatnie obroty jałowe i na ssaniu. Niech się może jeszcze Lars wypowie. Ale moim zdaniem jesteś na dobrej drodze
-
No rano się włącza bezproblemowo :), autko całe zaszronione, "pali na rys", podkręciłem pół obrotu ssanie, zobaczymy po pracy, jest tylko jeszcze kwestia, długości czasu działania ssania, działa przez ok 5-6km :(, ale wszyscy odradzają kręcenie śrubką do długości czasu ssania .