Hamulec ręczny nie działa! Pytanie do Su2.
-
Ostatnio dużo używałem ręcznego, a właściwie nie ja a moja żona, bo uczy się do egzaminu na prawo jazdy.
Dziś sprawdzam ręczny, a on nie działa. Chyba zerwała się linka. Jutro będę musiał sprawdzić.
Zastanawiam się tylko, czy kupić nową, czy zrobić tak jak Su2 ?
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...=1&vc=1
Może Su2 się odezwie i napisze jak sprawdza się jego patent odnośnie samoróbki linki do ręcznego? -
Ostatnio dużo używałem ręcznego, a właściwie nie ja a moja żona, bo uczy się do egzaminu na prawo jazdy.
Dziś sprawdzam ręczny, a on nie działa. Chyba zerwała się linka. Jutro będę musiał sprawdzić.
Zastanawiam się tylko, czy kupić nową, czy zrobić tak jak Su2 ?
Może Su2 się odezwie i napisze jak sprawdza się jego patent odnośnie samoróbki linki do ręcznego?
Stach przeczytałem ten link odnośnie "linki w rolniczym",do rzeczy.
Wstawienie linki nowej w oplocie wiążę się ze zdjęciem bębnów,zdjęciem linki,wyciągnięciem oplotu(jak nie masz kanału to trzeba być nieźle gibkim bowiem śrubki są nad zbiornikiem paliwa),demontaż lewarka ręcznego.Jednym słowem linka hamulca ręcznego daje nieźle popalić.Pomysł "linka w rolniczym" jest super sprawą,jak zerwę znowu linkę to od razu robie tak jak kolega co patent wymyślił.
-
Pomysł "linka w rolniczym" jest super sprawą,jak zerwę znowu linkę to od razu robie tak jak
kolega co patent wymyślił.No właśnie!
Nie dość że droga, to jeszcze tyle roboty.
Trzeba robić tak, jak zrobił Su2.
Dzięki za podpowiedź! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Muszę tylko szukać takiej linki po sklepach na metry.
4 metry linki i po sprawie. Dobrze, że "odkopałem" ten wątek i post Su2. -
Może Su2 się odezwie i napisze jak sprawdza się jego patent odnośnie samoróbki linki do
ręcznego?Linka ciągle działa. Jakiś czas temu ją podciągnąłem i jest dobrze.
Dziś jestem pewny, że następnym razem zrobię dokładnie tak samo.Pozdrawiam
-
Linka ciągle działa. Jakiś czas temu ją podciągnąłem i jest dobrze.
Dziś jestem pewny, że następnym razem zrobię dokładnie tak samo.
PozdrawiamTeż kupiłem 4 metry żyłki w osłonie za 1,5 złotych metr. (cały koszt - 6 zł)
Też zrobiłem jak pisałeś, z jednym wyjątkiem.
Na końcach, zamiast zakuwać dokręciłem dwa ograniczniki na śrubkę, takie jak stosują elektrycy.
Na każdym końcu dałem po dwa ograniczniki. (dokręcone bardzo mocno)
Na razie trzyma.
Jednak tak się nie da robić bez końca, bo już pancerz mam w złym stanie, szczególnie z jednej strony i następnym razem będę musiał kupić linkę z pancerzem - kompletną.Ale pomysł miałeś świetny - gratuluję! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Też nie jestem ekscentrycznym milionerem. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
heheh ja jak wymieniałem własnie nie miałem kanału, ale dałem radę, podwindowałem tico dosyć wysoko, podparłem czymś dla zabezpieczenia i jazda. Fakt faktem nie byłem po tej naprawie zbyt czysty ale robota wykonana. teraz jak to przeczytałem to tak sobie myslę że głupi byłem że nie kombinowałem coś z inną linką tylko wydałem 65 zł.
Tak się zastanawiam jak piszecie że kupowaliście linki z pancerzem, a nie lepiej kubić samą linkę i wprowadzić w stary pancerz? Wtedy odpadło by kupę roboty przy jego odkręcaniu.
-
heheh ja jak wymieniałem własnie nie miałem kanału, ale dałem radę, podwindowałem tico dosyć wysoko, podparłem czymś dla zabezpieczenia i jazda. Fakt faktem nie byłem po tej naprawie zbyt czysty
ale robota wykonana. teraz jak to przeczytałem to tak sobie myslę że głupi byłem że nie kombinowałem coś z inną linką tylko wydałem 65 zł.
Tak się zastanawiam jak piszecie że kupowaliście linki z pancerzem, a nie lepiej kubić samą linkę i wprowadzić w stary pancerz? Wtedy odpadło by kupę roboty przy jego odkręcaniu.Linka jest z dwóch stron na stałe zagnieciona,oczywiście że można tak jak mówisz ale będzie trzeba ją na początku uciąć i z powrotem jakoś zagnieść.
Też rozwiązanie.
Ja sugerowałem się tym ze jak już mam nową linkę z oplotem to wstawię ja całą. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
teraz jak to przeczytałem to tak sobie myslę że głupi
byłem że nie kombinowałem coś z inną linką tylko wydałem 65 zł.Ja, przyznam się też bym na to nie wpadł, gdyby nie Su2.
Proste rozwiązania są nieraz genialne.
Metr linki w plastikowej osłonce, która wchodzi z osłonką do pancerza kosztuje 1,50 zł.
Czyli całkowity koszt linki zamyka się w 6 złotych.
Dziesięć razy taniej niż jakby się miało kupować oryginalną linkę.Tak się zastanawiam jak piszecie że kupowaliście linki z pancerzem, a nie lepiej kubić samą
linkę i wprowadzić w stary pancerz? Wtedy odpadło by kupę roboty przy jego odkręcaniu.Z jednej strony można odciąć zakucie, przełożyć linkę wkoło i zakuć już tylko z jednej strony.
Odpada zakuwanie z dwóch stron, gdyż z jednej zostaje zakucie fabryczne.
Pancerze które zostaną, przydadzą się kiedyś, jak trzeba będzie wymieniać. -
Też kupiłem 4 metry żyłki w osłonie za 1,5 złotych metr. (cały koszt - 6 zł)
Też zrobiłem jak pisałeś, z jednym wyjątkiem.
Na końcach, zamiast zakuwać dokręciłem dwa ograniczniki na śrubkę, takie jak stosują elektrycy.
Na każdym końcu dałem po dwa ograniczniki. (dokręcone bardzo mocno)
Na razie trzyma.Gdzie można kupić takie ograniczniki ?
Czy przy robocie trzeba wejść pod samochód, czy można się od góry dostać do pancerza ? -
Gdzie można kupić takie ograniczniki ?
Ja użyłem z kostek elektrycznych na śrubki.
Dałem po dwia ograniczniki na jeden koniec i mocno ścisnąłem śrubki na żyłce.
Trzyma ja na razie bardzo dobrze!Czy przy robocie trzeba wejść pod samochód, czy można się od góry dostać do pancerza ?
Można od strony koła wciskać w pancerz żyłkę.
Pod samochód nie trzeba wchodzić, ale trzeba przykleknąć. -
Ja użyłem z kostek elektrycznych na śrubki.
<img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Teraz rozumiem <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />Można od strony koła wciskać w pancerz żyłkę.
Pod samochód nie trzeba wchodzić, ale trzeba przykleknąć.Linke włożyć od strony koła, ja stawiałem że od strony dźwigni h. ręcznego. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A linka wejdzie sama na rolkę od strony dźwigni ? -
A linka wejdzie sama na rolkę od strony dźwigni ?
Trzeba odkręcić nakrętkę śruby stanowiącej oś obrotu rolki, wyciągnąć śrubę i wyjąć rolkę z trzymających ją "widełek". Następnie nałożyć linkę na rolkę i zmontować całość z powrotem.
O to Ci chodziło w pytaniu? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Dostęp jest od spodu auta czy z kabiny można się do niej (rolki) dobrać ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Dostęp jest od spodu auta czy z kabiny można się do niej
(rolki) dobrać ?Tylko z kabiny. Należy zdjąć osłonę przy dźwigni hamulca ręcznego i masz wszystko jak na dłoni
-
Wszystko jasne <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> trzeba przejść do etapu praktycznego. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Dziękuje. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />