Grzeje się koło po wymianie łożysk
-
Witam serdecznie po dłuższej nieobecności <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Dziś wymieniłem łożyska z przodu w prawym kole i pojawił sie problem <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Mianowicie koło obraca się z wyraźnym oporem i podczas jazdy się grzeje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Po jeździe dotknąłem śruby mocującej piastę i stwierdzilem,że jest ciepła.,ciepły jest też przegub.
Zastanawiam się co jest nie tak.Pisząc "ciepła/y" mam na myśli nie okropnie gorący,że aż pali osłonę przegubu tylko taki średnii .Łożyska założyłem jakiejś firmy JC,bo tylko takie były,a poprzednie huczały niemiłosiernie i koło miało znaczny luz..Do zakładania nie używałem prasy,tylko tulejek i młotka.Wymieniłem w swoim życiu już kilkanaście łożysk w różnych autach i nigdy nie było problemu (pomijając początki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) a tu <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Łożyska wbite zostały "na max" tzn tuleja w środku nie ma luzu i łączy mniejsze pierścienie łożysk.
Może tu jest problem ? Może te łożyska są za mocno ściśnięte? czy co,no sam już nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Wiem napewno,że to nie jest wina hamulca.Niedługo będę miał wyjazd ok 350 km w jedną stronę i nie wiem co robić <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> niby nic takiego się nie dzieje,ale przecież nie powinno się grzać,coś jest nie tak.Boję się żeby się nie rozsypało w końcu <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
To co Złośnicy ? Pomożecie ?
Pzdr
-
Jak się grzeje to napewno łożysko padło. Musiało sie naruszyć podczas wbijania. Albo coś krzywo weszło. Może zdjemij bęben i zobacz na palcu jak się kręci. Mi tak się grzało jak nie włozyłem tulejki dystansowej i nakrętka czopa piasty docisnęła łożysko uszkadzając je. Wynik to momentalnie po kilku kilometrach zaczęło wyć i gorąca piasta.
-
Jak się grzeje to napewno łożysko padło.
też mi się tak wydaje,bo przed wymianą się nie grzało <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Musiało sie naruszyć podczas wbijania. Albo coś krzywo weszło.
Może zdjemij bęben i zobacz na palcu jak się kręci.Żeby sprawdzić jak się kręci na palcu to muszę zdjąć zwrotnicę,bo to przód
Mi tak się grzało jak nie włozyłem tulejki dystansowej i nakrętka czopa piasty docisnęła łożysko uszkadzając je.
Wynik to momentalnie po kilku kilometrach zaczęło wyć i gorąca piasta.a widzisz,a u mnie nic nie wyje ,żadnych luzów,jakiegokolwiek hałasu,a tylko po przejechaniu ok 5 km zaczyna się grzać <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> także nie wiem co jest nie tak <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Żeby sprawdzić jak się kręci na palcu to muszę zdjąć zwrotnicę,bo to przód
No niestety - musisz!!
a widzisz,a u mnie nic nie wyje ,żadnych luzów,jakiegokolwiek hałasu,
Do czasu, jak narazie zrobiłeś za mało kilometrów - nie mów "hop" zanim nie przeskoczysz!
a tylko po przejechaniu ok 5 km zaczyna się grzać
Bo to dopiero pierwsze objawy źle poskładanej piasty.
także nie wiem co jest nie tak.
A ja przewiduję co zrobiłeś nie tak - albo nie dobiłeś łożysk do końca gniazd, albo nie załozyłeś tulejki dystansowej - w przodzie też ona jest - inna niż w tylnych kołach ale jest!!
Rozbierz, sprawdź i odpisz - jestem ciekaw co wymodziłeś! -
No niestety - musisz!!
hehe nie zrozumiałeś <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> napisałem koledze,że to przód,bo polecił zdjąć bęben,a bęben jest z tyłu <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" /> o to chodziło <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Do czasu, jak narazie zrobiłeś za mało kilometrów - nie mów "hop" zanim nie przeskoczysz!
nie mówię,próbuję możliwie maksymalnie opisać problem
Bo to dopiero pierwsze objawy źle poskładanej piasty.
Być może,ale co jest nie tak ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
albo nie dobiłeś łożysk do końca gniazd
dobite na max ,więc odpada
albo nie załozyłeś tulejki dystansowej - w przodzie też ona jest - inna niż w tylnych kołach ale
jest!!wiem,że jest,wsadziłem ją,pisałem w pierwszym poście,więc również odpada <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> CHYBA,ŻE błąd polegał na tym,że wsadziłem tą starą tulejkę między nowe łożyska <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> ale nie wiem czy to może być powodem <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Rozbierz, sprawdź i odpisz - jestem ciekaw co wymodziłeś!
też jestem ciekawy,jaki jest powód grzania się piasty <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
też jestem ciekawy,jaki jest powód grzania się piasty
Teoretyzujmy dalej - może do czegoś dojdziemy?
Czy były to łożyska kryte czy nie?
Jeżeli kryte to czy zdjąłeś wewnętrzne osłony i sprawdziłeś czy napewno był w łożyskach smar?
Kupiłem już takie które pomimo że były kryte to wewnątrz były suche, bez smaru. -
Teoretyzujmy dalej - może do czegoś dojdziemy?
oby
Czy były to łożyska kryte czy nie?
tak,łożyska były kryte z obu stron
Jeżeli kryte to czy zdjąłeś wewnętrzne osłony i sprawdziłeś czy napewno był w łożyskach smar?
osłon nie zdejmowałem,,ale podczas przekręcania łożyska w ręce dało się wyczuć charakterystyczny "szelest" smaru,a ponadto były lekko wyciapane smarem przy wewnętrznej bieżni
Kupiłem już takie które pomimo że były kryte to wewnątrz były suche, bez smaru.
smar był ,ale ile <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> czy była tylko "kapka" czy były napchane smarem nie wiem .