skrzypiący fotel kierowcy
-
Witam Wszystkich serdecznie,
przeglądałem zasoby forum lecz niestety nie natrafiłem na powyższy temat. Mój Tikolec ma 11 lat i ponad 170tyś km. Skrzypi mi fotel kierowcy przejeżdzając po nierównościach (siedzisko i oparcie). Mieliści może z tym doczynienia u siebie? Jeżeli tak to czy udało się Wam pozbyć tego problemu?Pozdrawiam Wszystkich i bardzo dziękuję za kopalnię wiedzy, która jest na forum.
Łukasz
-
PO pierwsze to miło Łukaszu że jesteś "czytelniczką tego forum", może to faktycznie tak ma być no nie wnikam:):)
A jęsli chodzi o totele to tak, może w tico nie robiłem z tym ale w innym aucie owszem.
Trzeba spróbować nasłuchac, np niech ktoś siądzie i sie rusza n fotelu a Ty włóż głowe pod niego z latarką i patrz i słuchaj gdzie i co zgrzypi, jak jakies zawiasy czy tez mechanizmy to posmaruj delikatnie i powinno ustąpić, natomiat jeśli to nie te mechaniżmy to trzeba rozbroić tapicerke do gołych sprężyn i polecan np zamoczyc kawałek szmatki w jakimś oleju i poprostu przesmarować dokłądnie te sprężyny i ich połączenia i punkty zaczepienia z ramą, to powinno pomóc
pozdro
-
ups błąd w ustawieniach - dziękuję za wytnięcie - mam nadzieję, że teraz jest okey.
i bardzo dziękuję za radę, postaram się wykonać czynności zgodnie z instrukcją. -
Na szczęście nie musiałem demontować tapicerki fotela. Wystarczyło zdemontować cały fotel i dostać się do mocowań poprzecznych "drutów" siedziska. Nasmarowanie tych miejsc załatwiło sprawę połowicznie bo dalej skrzypiało, mniej ale skrzypiało. Okazało się, że skrzypiała śruba mocująca od wewnętrznej strony samochodu siedzisko z oparciem.