Dławiące się TICO. Co było przyczyną.
-
Jest to jedna z wielu. Tankuję tam od zawsze nie tylko ja ale i ojciec i sporo znajomych. Poza
tym stoi przy zakopiance czyli w miejscu dosc podatnym na kontrole. Tej stacji raczej nie
ma nic do zarzucenia.
Była dobra ale nie musi tak być nadal - może czasowo zmień na inną.Też to przerabiałem. Ale na dłuższą metę nie testowałem. W sumie jak wlałem denaturatu, to widać
było że woda kapie z rury wydechowej. Może rzeczywiście byłoby to wyjście. Tyle że to
rozwiązanie problemu a nie usunięcie przyczyny.Jakoś się trzeba ratować.
Tak czy tak, jak odkręcę korek, to przecież powietrze się tam dostanie...
Nieprawda - w zbiorniku robi się ciśnienie a nie podciśnienie i jak odkręcisz to wydostaną się opary na zewnątrz.
Może być problem, bo jak wiadomo tam gdzie zamocowany jest ten filtr jest dość ciasno. Trzeba
sie mocno ugimnastykować żeby go wyjąć i zamontować ponownie.Nie musi być montowany tam, możesz go zamontować w komorze silnika.
-
Była dobra ale nie musi tak być nadal - może czasowo zmień na inną.
Spróbuję. Przerzucę się na Bliską. Nowa stacja, nowe zbiorniki. Będą chcieli wyrobić sobie renomę, więc paliwo powinno być OK. A i ceny mają w sumie lepsze.
Jakoś się trzeba ratować.
Mimo wszystko wolałbym usunąć przyczynę, no ale z braku laku...
Nieprawda - w zbiorniku robi się ciśnienie a nie podciśnienie i jak odkręcisz to wydostaną się opary na zewnątrz.
A niby skąd ma sie tam robić ciśnienie? Przecież w baku paliwa ubywa i nie ma normalnie skąd zassać powietrza. Chociaż z tego co pamiętam, to do zbiornika 2 wężyki są podpięte i nie wiem do czego ten drugi jest potrzebny. Może rzeczywiście coś wpompowuje nim powietrze. Ale w takim razie co za różnica, czy coś go tam bedzie wpompowywało, czy będzie je sobie sam wciągał? W końcu powietrze, to powietrze... Do czego to ciśnienie jest tam potrzebne?
Nie musi być montowany tam, możesz go zamontować w komorze silnika.
A ten spod samochodu wywalić? Bo jak sie tej wody zbierze już sporo i pompka pociągnie ją w przewody, to co prawda zbierze ją ten filtr który zamontuję, ale silnik nie dostanie tyle paliwa ile by chciał i problem będzie nadal. Także na chłopski rozum trzeba ten odstojnik spod auta całkiem wywalić, żeby ten nowy filtr spełniał swoje zadanie.
-
Dla mnie odpowiedź jest jedna: MODÓŁ ZAPŁONOWY !
Wiem, bo przerabiałem to samo pare miesięcy temu. Identyczne objawy i różnorodne próby naprawienia... -
Dla mnie odpowiedź jest jedna: MODÓŁ ZAPŁONOWY !
Wiem, bo przerabiałem to samo pare miesięcy temu. Identyczne objawy i różnorodne próby
naprawienia...Kolego zrozum, że ja wiem co jest przyczyną takiego zachowania się samochodu. Po wymianie albo przeczyszczeniu filtra paliwa wszystko wraca do normalności. autko chodzi jak szwajcarski zegarek.
Więc dajcie spokój z tym zapłonem, bo z nim wszystko jest w jak najlepszym porządku.
-
Jest dobrą diagnozą, bo wstawienie nowego filtra rozwiązuje problem na jakieś 1000 kilometrów. Jeżeli jest w nim
czysto, auto chodzi jak złotko. Problemy zaczynają się pojawiać w momencie gdy w filtrze pojawia się ta ciecz.Ale sam chyba napisałeś:
Kilka minut na boku, po czym auto znów jechało elegancko. I sytuacja albo się po chwili powtarzała, albo przelatywało sie spokojnie kawał drogi.Jak to jest wreszcie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Kolejna sprawa, niedawno demontowałem bak w celu sprawdzenia, czy nie przerdzewiał. Przy okazji wymontowałem filtr paliwa. Cieczy było w nim ok. połowa, z czego przynajmniej 50% to prawdopodobnie woda i inne osady i brudy. Samochód nigdy nie stwarzał problemów i mimo takiego zanieczyszczenia filtra silniczek pracował idealnie. Dlatego posłuchaj, jak pisze już kilka osób - to wcale nie musi być wina wody w filtrze, spróbuj sprawdzić również to, co Ci proponujemy.
Nie zauważyłem kompletnie żadnego wzrostu spalania, czy czegoś podobnego po przewierceniu korka. Także niczego chyba
nie zepsułem. No ale skoro tak twierdzisz, to jego "naprawa" potrwa 2 minutyTu nie chodzi w ogóle o zwiększenie spalania, ale o prawidłowe funkcjonowanie całego układu paliwowego.
Tak jak już pisałem- wymiana/wyczyszczenie filtra rozwiązuje problem w 100%. Ale na około 1000 kilometrów
Powtórzę się, pisałeś też - Kilka minut na boku, po czym auto znów jechało elegancko. I sytuacja albo się po chwili powtarzała, albo przelatywało sie spokojnie kawał drogi. więc chyba warto poszukać jeszcze usterki w innym miejscu.
Da się z tym żyć, ale jest to dość wkurzające. Skąd mogą się brać takie ilości wody? Nie tankuję na żadnych
peryferyjnych stacjach i raczej leję pb98.Prosta odpowiedź - woda skrapla się w baku i jest jej tym więcej im większa panuje różnica temperatur i zależna jest od jakości paliwa (zawartości wody w nim).
Aby sprawdzić Twoją teorię, że winna jest tylko woda w filtrze paliwa staraj się cały czas dolewać denaturat do baku, który zaabsorbuje wodę i rozpuści się z benzyną. Można przyjąć proporcje 100ml denaturatu na 10 litrów benzyny, choć ja niedawno profilaktycznie wlałem do baku 0.5L na niespełna 30L Pb95. -
Spróbuję. Przerzucę się na Bliską. Nowa stacja, nowe zbiorniki. Będą chcieli wyrobić sobie renomę, więc paliwo
powinno być OK. A i ceny mają w sumie lepsze.
Mimo wszystko wolałbym usunąć przyczynę, no ale z braku laku...Kiepskiej jakości paliwo może być właśnie przyczyną usterki.
A niby skąd ma sie tam robić ciśnienie? Przecież w baku paliwa ubywa i nie ma normalnie skąd zassać powietrza.
Podczas spalania paliwa ubywa go również w baku. Ponieważ prawidłowy układ jest szczelny to pojawia się wtedy podciśnienie. Latem, podczas wysokich temperatur w zbiorniku paliwa dla odmiany pojawia się nadciśnienie. Wielkość pod i nadciśnienia reguluje odpowiednio ustrojstwo zamontowane w komorze silnika - poszukaj w archiwum, bo kiedyś to było opisane.
A ten spod samochodu wywalić? Bo jak sie tej wody zbierze już sporo i pompka pociągnie ją w przewody, to co prawda
zbierze ją ten filtr który zamontuję, ale silnik nie dostanie tyle paliwa ile by chciał i problem będzie nadal.
Także na chłopski rozum trzeba ten odstojnik spod auta całkiem wywalić, żeby ten nowy filtr spełniał swoje
zadanie.Prawidłowo funkcjonujący filtr paliwa powinien być tylko jeden. Jeżeli jednak nie daje sobie rady, to trzeba go zastąpić innym, a nie dodawać drugi. Tak więc decydując się na montaż filtra od diesla należy ten dotychczasowy zdemontować.
-
A niby skąd ma sie tam robić ciśnienie? Przecież w baku paliwa ubywa i nie ma normalnie skąd
zassać powietrza. Chociaż z tego co pamiętam, to do zbiornika 2 wężyki są podpięte i nie
wiem do czego ten drugi jest potrzebny. Może rzeczywiście coś wpompowuje nim powietrze. Ale
w takim razie co za różnica, czy coś go tam bedzie wpompowywało, czy będzie je sobie sam
wciągał? W końcu powietrze, to powietrze... Do czego to ciśnienie jest tam potrzebne?Nie powietrze a paliwo z PRZELEWU - nadmiar paliwa z pompki paliwowej które silnik nie spali wraca do zbiornika właśnie tym drugim przewodem. Pompka paliwowa ma wydajność kikukrotnie wyższą niż zapotrzebowanie silnika na paliwo. Skok membrany pompy paliwowej jest stały a silnik żre w zależności od obrotów i obciążenia raz więcej a raz mniej.
A ten spod samochodu wywalić? Bo jak sie tej wody zbierze już sporo i pompka pociągnie ją w
przewody, to co prawda zbierze ją ten filtr który zamontuję, ale silnik nie dostanie tyle
paliwa ile by chciał i problem będzie nadal. Także na chłopski rozum trzeba ten odstojnik
spod auta całkiem wywalić, żeby ten nowy filtr spełniał swoje zadanie.Ten oryginalny przy zbiorniku oczywiście wywalić - w zupełności wtedy wystarcza ten w komorze silnika.
-
Kolego zrozum, że ja wiem co jest przyczyną takiego zachowania się samochodu. Po wymianie albo
przeczyszczeniu filtra paliwa wszystko wraca do normalności. autko chodzi jak szwajcarski
zegarek.Skoro wszystko wiesz to po co pytasz ? Więc wymieniaj/czyść filtr paliwa co jakiś czas.
Więc dajcie spokój z tym zapłonem, bo z nim wszystko jest w jak najlepszym porządku.
A był sprawdzany ? Czy jest to tylko przekonanie ?
-
Powtórzę się, pisałeś też - Kilka minut na boku, po czym auto znów jechało elegancko. I sytuacja
albo się po chwili powtarzała, albo przelatywało sie spokojnie kawał drogi. więc chyba
warto poszukać jeszcze usterki w innym miejscu.Rzecz w tym, że działo się tak tylko wtedy kiedy w filtrze było już tyle wody, że pompka ciągła ją w przewody. Jeżeli filtr był czysty taka sytuacja nie miała NIGDY miejsca.
Aby sprawdzić Twoją teorię, że winna jest tylko woda w filtrze paliwa staraj się cały czas
dolewać denaturat do baku, który zaabsorbuje wodę i rozpuści się z benzyną.Wyczyściłem filtr i do pełnego zbiornika wlałem prawie 0,5L. Zobaczymy co taka "terapia" przyniesie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Kiepskiej jakości paliwo może być właśnie przyczyną usterki.
Stację zmieniłem.
Prawidłowo funkcjonujący filtr paliwa powinien być tylko jeden. Jeżeli jednak nie daje sobie
rady, to trzeba go zastąpić innym, a nie dodawać drugi.Drugi filterek już zamontowałem jakiś czas temu. W komorze silnika. Taki malutki od fiata 126p. Po to, żeby widzieć czy pompka paliwa robi swoją pracę jak należy.
Ale zgodnie z tym co polecacie wywalę oba i wmontuję w komorze silnika ten dieslowy. Zobaczymy.Nie powietrze a paliwo z PRZELEWU - nadmiar paliwa z pompki paliwowej które silnik nie spali
wraca do zbiornika właśnie tym drugim przewodem. Pompka paliwowa ma wydajność kikukrotnie
wyższą niż zapotrzebowanie silnika na paliwo.Teraz już rozumiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Skoro wszystko wiesz to po co pytasz?
Gdybyś przeczytał to co napisałem, to nie zadawałbyś takich pytań.
Postawiłem swoją diagnozę. Myślę że jak najbardziej słuszną. Ale wymiana filtra co pareset kilometrów nie jest rozwiązaniem problemu a jedynie jego skutków.A był sprawdzany ? Czy jest to tylko przekonanie ?
Nie był sprawdzany, bo nie sprawia żadnych problemów! Auto odpala bez problemu nawet przy mrozie 30 stopni, chodzi równo, nie gaśnie. Problemy jeśli się już pojawiają, znikają po oczyszczeniu filtra paliwa z wody.
Dzięki serdeczne za wszystkie wskazówki! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Czas pokaże jaki przyniosą skutek.
-
Cytat:
Prawidłowo funkcjonujący filtr paliwa powinien być tylko jeden. Jeżeli jednak nie daje sobie
rady, to trzeba go zastąpić innym, a nie dodawać drugi. Tak więc decydując się na montaż
filtra od diesla należy ten dotychczasowy zdemontować.Odnośnie filtru paliwa. Czy jest różnica jaki się kupi? na allegro tego jest sporo i bardzo mało kosztują. Natomiast w sklepach internetowych są po 15 zł, ogólnie ładniej wyglądają - jak filtr paliwa a nie jakaś plastikowa puszka, dlatego pytanie brzmi czy opłaca się kupować filtr za 5 czy 7 zł?
-
Odnośnie filtru paliwa. Czy jest różnica jaki się kupi? na allegro tego jest sporo i bardzo mało kosztują. Natomiast
w sklepach internetowych są po 15 zł, ogólnie ładniej wyglądają - jak filtr paliwa a nie jakaś plastikowa
puszka, dlatego pytanie brzmi czy opłaca się kupować filtr za 5 czy 7 zł?Kup najlepiej oryginalny dedykowany do Tico lub dobry odpowiednik np. Filtron i wszystko będzie OK.
-
Kup najlepiej oryginalny dedykowany do Tico lub dobry odpowiednik np. Filtron i wszystko będzie
OK.Dzieki. Juz kupilem filtr wlasnie firmy Filtron, cena: 11zł jak cos to sklep jest na ulicy Sulejkowskiej 60A