100.000 km
-
Za około miesiąc stuknie mi równa setka (zielony Tikacz 99).
No to jubileusz się zbliża <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Hałasuje przód troszkę. Co muszę tam wymienić?
Wymień hałasujący element <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" />
Sam chyba przyznasz, że nie podałeś praktycznie żadnej bliższej informacji, więc nie oczekuj trafnej odpowiedzi <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" />I jeszcze jedna rzecz przy okazji... Hamulce biją mocno i hamuje się "skokami"
Napisz, czy bicie jest przy każdym hamowaniu, czy też przy gwałtownym lub mocnym naciśnięciu pedału przy większych prędkościach.
Wymieniałem jakieś 30 tys temu
hamulce (całość) i nic to nie pomogło.Czy za jednym zamachem wymieniłeś klocki i szczęki?
Ma ktoś pomysła, skąd to bicie?
Czy podczas tego bicia czujesz "pływanie" pedału hamulca?
Wiem, że była już o tym mowa
(przetaczanie tarcz) ale ja je wymieniłem (bębny też) i nic to nie dało. Proszę o HELP!Wszystko zależy, czy bicie pochodzi od elementów ciernych, czy zawieszenia.
-
Gałka ukladu kierowniczego jesli sie nie myle.Nie wiem
jak to nazwac fachowo.A moze koledze chodzi o koncowki drazkow ??
-
No wlasnie wymienialem juz dwa razy a jak trzeba komus pomoc to zapomnielem
-
Gałka ukladu kierowniczego jesli sie nie myle.Nie wiem jak to nazwac fachowo.
A nie jest to przypadkiem końcówka drążka kierowniczego - proponuję używać tej nazwy, bo o "gałce" dużo osób nie słyszało.
Końcówka ta wygląda tak:
-
No wlasnie wymienialem juz dwa razy a jak trzeba komus pomoc to zapomnielem
Jakie były oznaki zurzycia końcówek i czy można to sprawdzić bez specjalistycznego oprzyrządowania?
-
Kolega mnie chyba sprawdza.Sprawdzic sie da bez specjalnego oprzyrzadowanie szukajac luzow ruchami gora dol i na boki trzymajac za kolo,przynajmniej tak to zaobserwowalem jak badal to mechanik.A poza tym to slychac w czasie jazdy.Czy moja odpowiedz cie satysfakcjonuje czy jest malo szczegolowa.A moze kolega wyjasni to lepiej,chetnie poczytam fachowe rady.
-
Kolega mnie chyba sprawdza.
Wcale nie, zastanawiałem się, że skoro wymieniałeś dwa razy to może jest to element często ulegający awarii i chciałbym dlatego u siebie sprawdzić, czy aby nie muszę wymienić również.
-
Element moze czesto sie nie psuje,ale ja ma juz ponad125000 na liczniku i na nasze polskie drodi to wymiana co 60000 jest chyba norma. Nie watpie ze sa takie egzemplaze co nie maja tej awari tak czesto
-
Ale żeście mnie do parteru sprowadzili! Przecież jakbym wiedział co hałasuje to bym sie nie pytał co ewentualnie sie w przednim zawieszeniu wymienia. A odnośnie hamulców: bija przy każdej prędkości, pedał pływa i nie wiem czy pochodzi to od zawieszenia czy od hamulców. Wymieniłem wszystko: tarcze, bębny, klocki szczęki i nic to nie dało. Więc może rzeczywiście to wina zawieszenia! Tylko co to może być do jasnej***? <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
Ale żeście mnie do parteru sprowadzili! Przecież jakbym wiedział co hałasuje to bym sie nie pytał co ewentualnie sie
w przednim zawieszeniu wymienia.Napisałeś, że hałasuje Ci coś z przodu. Tak więc niewiadome jest, czy chodzi o elementy zawieszenia, dźwięki silnika oraz nie wiemy, czy hałas jest stały, czy pojawia się w określonych okolicznościach <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A odnośnie hamulców: bija przy każdej prędkości, pedał pływa i nie wiem czy
pochodzi to od zawieszenia czy od hamulców.Pływanie pedału hamulca jest charakterystyczne dla bicia tarczy i owalizacji bębnów.
Natomiast same bicia przy hamowaniu mogą pochodzić z górnego mocowania amortyzatorów przednich.
Ja coś takiego miałem i po wymianie wszystko jest ok.
Można kupić gotowy zestaw górnego mocowania amortyzatora za ok. 60zł
Sama wymiana jest raczej mało skomplikowana.Wymieniłem wszystko: tarcze, bębny, klocki szczęki i nic to nie
dało. Więc może rzeczywiście to wina zawieszenia! Tylko co to może być do jasnej***?Słyszałem, że jedna osoba miała efekt pływania pedału hamulca i okazało się, że tłoczek był zapieczony.
Możesz też pojechać do warsztatu Daewoo na ul. Wierzbową. Gość ma na nazwisko Mozga i z tego co słyszałem dobry jest w te klocki i sam ma lub miał Tico. U niego właśnie regulowałem zawory oraz zapłon.
-
Skorzystam z tej Wierzbowej! NApewno. Z tym hałesem z przodu to rzeczywiście mało dokładniue... W zawieszeniu oczywistość coś się zaczyna tłuc na bruku... Ale główny problem to z tymi hamulcami jest... Dzięki za wskazanie warsztatu <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
Skorzystam z tej Wierzbowej! NApewno.
Jak dotąd nie słyszałem negatywnej opinii o tym warsztacie.
Aha - można uzyskać zniżkę 10% tylko trzeba się upomnieć.Z tym hałesem z przodu to rzeczywiście mało dokładniue... W zawieszeniu
oczywistość coś się zaczyna tłuc na bruku... Ale główny problem to z tymi hamulcami jest...Hałas podczas jazdy po bruku charakterystyczny jest dla wyrobionych gum układu zawieszenia (górne mocowanie amortyzatora, gumy wahacza i stabilizatora) oraz mogą świadczyć o padniętym amortyzatorze.
Dzięki za wskazanie warsztatu
Niedługo też się tam wybiorę, bo coś mi zaczęło rzęzić w silniku, jakby rezonans po powrocie silnika do wolnych obrotów po gwałtownym dodaniu gazu.
-
Natomiast same bicia przy hamowaniu mogą pochodzić z górnego mocowania amortyzatorów przednich.
Ja coś takiego miałem i po wymianie wszystko jest ok.A tak to wyglądało od strony silnika - wyraźnie prawy amortyzator "wisiał w powietrzu". Spowodowane to było wyrobieniem gum górnego mocowania, o których pisałem wcześniej. Zerknij u siebie, czy przypadkiem nie masz podobnie.
-
Właśnie umówiłem się na Wierzbowej na 12 marca. Ceny mają... nie powiem, niezbyt niskie. Ale kilka razy w życiu już "oszczędziłem" <img src="/images/graemlins/95196-271767880-image041.gif" alt="" /> Więc teraz nie będę szukał nic tańszego, bo pewnie w ogólnym rozrachunku drożej wyjdzie i bedzie kosztowac wiecej nerw <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> Mam jeszcze pytanko: jak sie upomnieć o tego rabata? W jakiś szczególny sposób? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Właśnie umówiłem się na Wierzbowej na 12 marca. Ceny mają... nie powiem, niezbyt niskie.
Wiem, że ceny nie są najniższe <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />, ale z tego co wiem, to ludzie nawet ze Świnoujścia przyjeżdżali do niego na przeróżne naprawy i regulacje i nikt nie narzekał <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
Ale kilka razy w życiu już
"oszczędziłem" Więc teraz nie będę szukał nic tańszego, bo pewnie w ogólnym rozrachunku drożej wyjdzie i
bedzie kosztowac wiecej nerwMożna było jeszcze podjechać do ASO Daewoo na ul. Mieszka I, ale słyszałem raczej kiepskie opinie o nich <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Mam jeszcze pytanko: jak sie upomnieć o tego rabata? W jakiś szczególny sposób?
Będąc kiedyś u nich w siedzibie umawiałem się na regulacje zaworów i przy ladzie, gdzie siedzi miła pani były takie żółte kartki reklamujące ich zakład, na których było napisane, że posiadacz dostanie z nią 10% zniżki - rzeczywiście dostałem.
Możesz spróbować podjechać do nich i poprosić o taką ulotkę reklamową uprawniającą do rabatu lub telefonicznie powiedz, że kiedyś miałeś takie coś i Ci gdzieś się zapodziała i czy również możesz liczyć na rabat 10%. Tych ulotek widziałem później dużo w kilku miejscach miasta, więc nie sądzę, aby robili problemy.
Umów się już na miejscu po oddaniu samochodu do naprawy, aby w przypadku droższych prac zadzwonili do Ciebie i zapytali o zgodę. Ja tak uzgodniłem i dzwonili do mnie, gdy okazało się, że przewody WN są do wymiany.
-
Będąc kiedyś u nich w siedzibie umawiałem się na regulacje zaworów i przy ladzie, gdzie siedzi miła pani były takie
żółte kartki reklamujące ich zakład, na których było napisane, że posiadacz dostanie z nią 10% zniżki -
rzeczywiście dostałem......... a tak wygląda ten świstek - spróbuj jakoś u nich domówić się jednak na zniżkę, zawsze będzie na coś innego trochę kasy.
-
STAŁO SIĘ TO WCZEŚNIEJ NIŻ PRZEWIDYWAŁEM. WCZORAJ SIĘ TO STAŁO. NA MIEJSCU, GDZIE PRZEZ 4 I PÓŁ ROKU BYŁO ZERO, POJAWIŁA SIĘ JEDYNECZKA <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
STAŁO SIĘ TO WCZEŚNIEJ NIŻ PRZEWIDYWAŁEM. WCZORAJ SIĘ TO STAŁO. NA MIEJSCU, GDZIE PRZEZ 4 I PÓŁ ROKU BYŁO ZERO,
POJAWIŁA SIĘ JEDYNECZKAWitaj w gronie 100-tysięczników <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Gratulacje dla Tico - jeszcze przynajmniej drugiego takiego przebiegu, no i dla Ciebie, że dojechałeś do takiego przebiegu <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
A bardzo dziękuję!!! <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> Ale 200 tys Tikaczem to raczej ciężko chyba, nie?
-
A bardzo dziękuję!!! Ale 200 tys Tikaczem to raczej
ciężko chyba, nie?to zależy głównie od sposobu jazdy
widziałem ostatnio tico z przebiegiem 180000tyś
autko z zewnątrz wyglądało na zadbane
a ktoś mi mówił kiedyś że jak stuknie 12000tyś to po samochodzie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
pozdrowionka