zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    Krzywa półoś

    DAEWOO TICO - forum KlubTico
    5
    9
    45
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • T
      Tomas_xxl Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Tomas_xxl

      Witam wszystkich w moim tico zaczęło coś turkotać w prawym kole. Pomyślałem że to łożysko bo kilka miesięcy wcześniej wymieniłem lewe. Po rozebrani okazało sie że łożyska są jeszcze w miarę dobre i nie powinny jeszcze szumieć ale mimo wszystko je zmieniłem. Składając zauważyłem że jak kręcę piastą to półoś ma na środku garba jest po prostu krzywa prosta sprawa to ona tak szumiała. Koszt nowej to 200zł dość sporo na złomie oglądałem to gość chciał 30zl ale na oko tez była krzywa. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
      Pomyślałem że jakby ją spróbować wyprostować. Podnieść auto trochę do góry ustawić odpowiednio półoś i podłożyć coś po nią a później delikatnie opuszczać. Co o tym myślicie?? Jest możliwość w ten sposób naprawy czy raczej coś uszkodzę??
      Pozdro Tomasz

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • P
        pioniercdx Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pioniercdx

        możliwość w ten sposób naprawy czy raczej coś uszkodzę??
        Pozdro Tomasz

        Nie wiem czy to najlepszy pomysł? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> Ośka też ma jakieś swoje właściwości, które poprzez zgięcie traci.
        Może i można prostować, ale taki sposób chyba odpada w zupełności. Ja osobiście bym się tego nie podejmował. Albo nówka, albo jakaś prosta używana, najlepiej z rozbiórki lekko uszkodzonego auta. Bo jak jest mocno pokiereszowany, to sens kupowania z niego tego ważnego elementu też stoi pod znakiem zapytania

        A dlaczego Ci się zgięła? Musi być chyba jakaś tego przyczyna?

        Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • T
          Tomas_xxl Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Tomas_xxl

          Właśnie sie też boje prostować w końcu skrzynia jest aluminiowa i boje sie ze coś pęknie. A czemu sie skrzywiła nie mam pojęcia jestem pierwszym właściciel i wypadku nie było żadnego ale przyczyna na pewno jakaś jest. Dodam jeszcze że raczej nie szaleje autem raz na ruski rok zrobię zrywa czy coś w tym stylu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • P
            pioniercdx Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pioniercdx

            rok zrobię zrywa czy coś w tym stylu.

            Ja na Twoim miejscu najpierw bym poszukał przyczyny. Bo jak założysz następna i znów się pognie. Ale nie wiem jak to się mogło stać? Może kamień jakiś, albo coś takiego. Może zawieszenie masz uszkodzone i siłą rzeczy się wygięła ta ośka? Bo tak sama z siebie to ona raczej by tego nie zrobiła. No i jak tak sobie jeździsz, to przegub zewnętrzny dostaje w kość. I w ogóle taka jazda jest chyba niebezpieczna <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • T
              Tomas_xxl Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Tomas_xxl

              Tak myślałem co mogło być przyczyna i przypominam sobie że sie zakopałem dość mocno kiedyś może od tego. Pewnie masz racje łożyska i przegub cierpią. Nie obejdzie sie chyba bez kupna nowej <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Aż tak bardzo tego nie słychać trzeba sie wsłuchać przy odpowiedniej prędkości wiec myślę że raczej niebezpieczne to nie jest.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • M
                misiekpokemon Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez misiekpokemon

                Pewnie masz racje łożyska i przegub cierpią. Nie
                obejdzie sie chyba bez kupna nowej

                Łożyska i prtzegób [color:"red"](przegub, Misiek <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )[/color] cierpią bardzo. Myślę że można spróbować ją wyprostować, ale trzeba to zrobić dokładnie, a potem często kontrolować. Myślę że to taki półśrodek prędzej czy później raczej będziesz musiał kupić nową, ale spróbować możesz.

                Aż tak bardzo
                tego nie słychać trzeba sie wsłuchać przy
                odpowiedniej prędkości wiec myślę że raczej
                niebezpieczne to nie jest.

                Przy większych prędkościach wibrację są na pewno duże, to że "aż tak bardzo nie słychać" nie świadczy o tym że nic się nie dzieje. Niedość że cierpią oba przegóby [color:"red"](też przeguby)[/color] , łożyska, zawieszenie, wieloklin w skrzyni biegów też może się uszkodzić. Trzeba coś z tym zrobić i to jak najszybciej.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • A
                  anel Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez anel

                  Co o tym myślicie?? Jest możliwość w ten sposób
                  naprawy czy raczej coś uszkodzę??
                  raczej na pewno w ten sposób uszkodzisz skrzynię biegów.np przegub wewnętrzny

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • M
                    marakus Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez marakus

                    raczej na pewno w ten sposób uszkodzisz skrzynię biegów.np przegub wewnętrzny

                    Nie prostuj tego! Metal raz wygięty staje się co raz bardziej podatny na uszkodzenia. Nie masz szans wyprostować tego dobrze, musiałbyś precyzyjnie znać punkt środkowy wyboczenia i nacisnąć dokładnie w jego osi poprzecznej ze ściśle określoną siłą żeby nie przerzucić na drugą stronę, ani nie było choćby małej pozostałości, co jest w Twoim przypadku niemożliwe. Możesz coś sobie przy okazji zepsuć jw.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • M
                      misiekpokemon Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez misiekpokemon

                      Nie prostuj tego! Metal raz wygięty staje się co raz
                      bardziej podatny na uszkodzenia. Nie masz szans
                      wyprostować tego dobrze, musiałbyś precyzyjnie znać
                      punkt środkowy wyboczenia i nacisnąć dokładnie w
                      jego osi poprzecznej ze ściśle określoną siłą żeby
                      nie przerzucić na drugą stronę, ani nie było choćby
                      małej pozostałości, co jest w Twoim przypadku
                      niemożliwe. Możesz coś sobie przy okazji zepsuć jw.

                      Owszem, element odkształcony plastycznie raz nie będzie już nigdy miał tej samej wytrzymałości, ale to nie znaczy że nie będzie jej miał w ogóle. Produkowane elementy mają swoje współczynniki bezbieczeństwa (w zależności od rodzau materiału) Oznacza to, że element ten może wytrzymać kilkukrotnie większą siłę niż nominalna siła występująca w danym miejscu. Więc wytrzymałość będzie trochę mniejsza. Poza tym nie jest to chyba znaczne odkształcenie które mogłoby spowodować kruche pęknięcie tego materiału. Inna sprawa gdyby element ten został wygięty kilka razy ze znacznym odchyleniem, wtedy wytrzymałość byłaby znacznie mniejsza i wtedy nie ma sensu prostowanie (zmęczenie materiału). Nie trzeba udeżać dokładnie w ten sam punkt, można udeżyć kilka razy, ale chodzi o to by oś była po tym zabiegu prosta, prawie bez żadnego bicia poprzecznego.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • 1 / 1
                      • Pierwszy post
                        Ostatni post