Jak Pech TO PESZEK!!!!!!!
-
Witam niedawno miałem okazje jechać na Śląsk do Dąbrowy Górniczej ale nie dojechałem ponieważ miałem małą kolizje <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> kobieta wymusiła mi pierszeństwo i to na AUTOSTRADZIE co się wydaje niemożliwe a jednak to znaczy zajechała mi droge <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> i skutki tego były fatalne pogięty lewy błotnik,wyrwany zderzak i pobite leflektory,no i oczywiście zatrzymany dowód rejestracyjny przez policje.Aw nawiasie dodając sprawczynią tego zdarzenia była BLĄDYNKA <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />jak ja zobaczyłem to mi się normalnie nogi ugieły. <img src="/images/graemlins/mikolaj.gif" alt="" />
-
Szkoda auta <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Życzę udanego powrotu do "zdrowia"
-
Aw nawiasie dodając sprawczynią tego zdarzenia była BLĄDYNKA jak ja
zobaczyłem to mi się normalnie nogi ugieły.Jak już szerzysz stereotypy, bo chyba właśnie to robisz, to chociaż zwróć uwagę na pisownię, szczególnie wyrazów pisanych wielkimi literami.
Auta rzeczywiście szkoda, ale jak na kolizję na autostradzie, to można chyba mówić o szczęściu w nieszczęściu. -
Aw nawiasie dodając sprawczynią tego zdarzenia była BLĄDYNKA jak ja
zobaczyłem to mi się normalnie nogi ugieły.Chyba blondynka <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
CO do koloru włosów to nawet już nie wspomnę, że to dawno przebrzmiały dowcip. A zatem kolego poprasimy teraz o coś dowcipniejszego i w innym kolorze.
A jak mam być szczera to w czwartek po pracy (późnym wieczorem) podwoziłam kolegę do domu i w kalsyczny sosób jakiś facet (nie blądyn <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) wjechał mi w tył. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Moje piękne auto zostało okaleczone. Na szczęscie siła uderzenia była tak mała, że ofiarą stało się światło przeciwmgielne, o rysach na zderzaku nie wspomnę. Na szczęście obyło się bez awantury i pan grzeczenie podpisał oświadczenie, w którym przyznaje się do winy. Teraz tylko do ASO i oni już dalej dadzą sobie z tym radę.
Nie mniej to moja pierwsza stłuczka w jakiej wogóle uczestniczyłam. A facet, który okaleczył moją corsunię ładnie przeprosił dodając "dobrze, że zacząłem hamować".(bo w sumie wychodziło na to, że to taki obcy mu proceder)
Ciekawe <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> czy to nie jest zachowanie godne napiętnowania bez względu na płeć sprawcy???
Z uwagi na bliskość znaku drogowego można sobie wyobrazić jak wyglądałabym gdybym nie doświadczyła jakże wspamiałomyślnego depnięcia po hamulcach owego pana, który miał do dyspozycji 2 pasy ruchu i tylko moją skromną "przeszkodę"? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
Żaruwiasty masz login.Aż w oczy razi...
<img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> -
Żaruwiasty masz login.Aż w oczy razi...
Co to znaczy? Jeśli od żarówki to żarówiasty, jeśli od żurawia to przestawione literki... a może żadna z tych możliwości <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Żaruwiasty masz login.Aż w oczy razi...
Taki kolor chciałbym mieć samochodu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Nikt by go nie gwizdnął <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />