Czy to linka hamulca? czy coś innego?
-
Byłem dziś w warsztacie, żeby mi wymienili czujnik poziomu paliwa - i nie żałuję, bo okazało się, że śruby się pourywały przy odkręcaniu... więc sam miałbym problemy.
Niestety mechanikowi wyjeżdżając z warsztatu zablokowało się tylne prawe koło... podobno w żaden sposób nie miało to związku z odkręceniem baku...
Po przejechaniu ok. 10km koło puściło (przez te 10km było czuć, że trochę trzyma). Ręczny zaczął dziwnie pracować - wcześniej chodził leciutko, a teraz dziwnie strzela i działa tylko na lewe koło. W dodatku po zdjęciu osłonki wewnątrz auta (tam gdzie się reguluje linki) widzę, że lewa linka po zaciągnięciu hamulca normalnie się przesuwa, a prawa stoi praktycznie w miejscu.
Wydaje mi się, że hamulec nożny działa ok - tzn. po przejechaniu kilku km bęben nie jest ciepły, a i specjalnego oporu nie czuć - więc szczęka chyba puściła.
Robiłem "testy" na śniegu - po użyciu nożnego hamulca tylne koło się blokuje... natomiast przy użyciu ręcznego nie.Mam tylko pytanie - co się stało? czy linka jest do wymiany? czy też to może coś innego?
Jak bardzo skomplikowana jest wymiana linki?
-
Aha - mechanik sugerował, że może "szczęka się odkleiła".
Szczęki wymieniałem nmiecałe 1,5 roku temu (jakieś 20tyś km zrobiłem na nich). -
Znalazłem w archiwum, że wymiana linki to raczej dość skomplikowana sprawa, wiec przy takiej pogodzie sam się za to nie biorę. Podjechałem więc zapytać ile będzie kosztowała wymiana i mechanik mi powiedział, że ok. 40zł.
W związku z tym, że w ASO zaśpiewali 75zł zastanawiam się czy może wymiana linki w Tico nie jest bardziej złożona niż w innych autach? Może ten mechanik po prostu nie orientował się na co się zgadza za 40zł? ;-)Napiszcie proszę - czy wymiana linek w innych popularnych autach to też mniej-więcej ta sama robota?
Rozumiem, że bębny tak czy inaczej chyba w innych autach trzeba ściągać? -
Znalazłem w archiwum, że wymiana linki to raczej dość skomplikowana sprawa, wiec przy takiej
pogodzie sam się za to nie biorę. Podjechałem więc zapytać ile będzie kosztowała wymiana i
mechanik mi powiedział, że ok. 40zł.
W związku z tym, że w ASO zaśpiewali 75zł zastanawiam się czy może wymiana linki w Tico nie jest
bardziej złożona niż w innych autach? Może ten mechanik po prostu nie orientował się na co
się zgadza za 40zł? ;-)
Napiszcie proszę - czy wymiana linek w innych popularnych autach to też mniej-więcej ta sama
robota?
Rozumiem, że bębny tak czy inaczej chyba w innych autach trzeba ściągać?W weekend wymieniłem w nubirze, pół godziny z czyszczeniem w bębnie się zeszło. W tico miałem wymieniać w wakacje, ale po rozebraniu bębnów i przesmarowaniu linki chodzi jak nówka. A smarowałem od góry więc jej jeszcze nie miałem przyjemności wymieniać. Podejrzewam, że nie powinno być jakoś szczególnie trudniej niż w nubirze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />