Maluch mnie wyprzedzil pod gorke;)
-
To moze napisz przy jakim przebiegu musiałeś "zabić" katalizator ? Da to jakiś pogląd i wczyuli
nas wszystkich na ten element.95kkm <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, dzisiaj pojechalem sobie do lublina (trasa rzeszow-lublin) fura ciela jak rakieta;), praktycznie duzo nie musialem redukowac bo nocka teraz juz wracalem;). Wypas, smierc katalizatorom <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
oj nie kus, nie kus... bo namawiasz do zlego
predzej czy pozniej fura zacznie byc slaba i bedziesz musial to zrobic;), napisze za jakis tydzien ile mi spala po wywaleniu katalizatora to bedzie porownanie z katalizatorem bylo 6-6.5
pozdro. -
predzej czy pozniej fura zacznie byc slaba i bedziesz musial to zrobic;), napisze za jakis
tydzien ile mi spala po wywaleniu katalizatora to bedzie porownanie z katalizatorem bylo
6-6.5
pozdro.Ja u siebie po usunieciu katalizatora nie zauwazylem duzej roznicy w spalaniu. Ale fakt autko lepiej sie zbiera i jest troszke glosniejsze.
-
Ale czy napewno przejdę przegląd z rozwalnym katalizatorem....i czy nie chodzi tedy ejszcze
głosniejchodzi troche glosniej <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Ja mam już 93 kkm może czas pożegnać się z kataliatorem ? <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Ja mam już 93 kkm może czas pożegnać się z kataliatorem ?
Moj zostal wybity po przebiegu 98 kkm mimo, ze byl jeszcze sprawny, przez mechanikow "partaczy". Byli na 100% pewni, ze zapchal sie katalizator a tu okazalo sie , ze przyczyna awarii bylo cos zupelnie innego. P.S. Padl mi wtedy modul zaplonu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
witam
Moje autko ostatnio zaczelo bardzo slabo chodzic, duzy spadek mocy, ja mu wciskam pedal gazu, a
ten zamiast przyspieszac to zaczyna "buczec" i bardzo wolno przyspiesza. Zbieral sie
naprawde bardzo wolno , ale wszystko mialem ustawione jak w zegarku. Nie dalo sie tym
jechac, predkosc max zmalala do 110-120 po dluuugim rozbiegu;). Doszlo do tego ze wczoraj
jak jechalem do dziewczyny, przy podjezdzie pod gorke wyprzedzil mnie maluch, a nabenzynie
to samochod jechal jak motorower. Wtedy powiedzialem DOSC . Wzialem samochod ojca a tiko
odwiozlem do domu.
No i co??, wpadlem na forum poczytalem;) i juz wiedzialem co jest nie TAK:D, FORUM RULZ
Odkrecilem tlumik przy kolektorze, wsadzilem preta mlotek i rozwalilem katalizator
oczywiscie wyciagnolem pozniej wszystkie resztki.
I co fura jedzie teraz jak malina, przewiduje duzy spadek spalania, duzo wieksza vmax i moc
silnika;). Rozwalac wszystkie katalizatory;)(przy duzych przebiegach) nawet
profilaktycznie, juz byla taka rada "w praktycznych usprawnieniach".
pozdro i dzieki:)ja mam 110 000 km i jest ok co do wywalania katalizatora to sam niewiem bo bylem ostatnio na przegladzie jeden samochod mial 2 lata 2 gi 6 w obydwu przypadkach bardzo dokladny przeglad a pomiarem spalin >>>>>>> .........
-
Ja mam już 93 kkm może czas pożegnać się z kataliatorem ?
jak ma dobre spalanie i moc to moze warto jeszcze poczekac i poszanowac troche srodowisko;).
-
Ale czy napewno przejdę przegląd z rozwalnym
katalizatorem....i czy nie chodzi tedy ejszcze
głosniej
Nie przejdziesz, jak będą "dokładni"
Nie chodzi głośniej. -
Nie przejdziesz, jak będą "dokładni"
Nie chodzi głośniej.nie wiem jak to u was sprawdzaja, ale u mnie robi sie to metoda na flaszke <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
zreszta nie wierze zeby tak wszystko skrupulatnie sprawdzali.