Pytanie. Szukam Swifta GTI
-
Jeszcze
egzaminatorzy zawsze sterują delikwenta na jakiś zakaz czy inną mukęno ja mialem na tyle dobrze, ze polowe drogi jechalem za l'ka
-
Myślę, że każdy
jeździł przed prawkiem więcej lub mniej ale jeździłNieprawda! Ja pierwszy raz samodzielnie za kierownicą usiadłem na kursie.
-
w teorii nie mając
prawka kłócił byś się z policja jeśli powiedzieli ze szefostwo tesco ich wezwało i
mają uprawnienia do tego?To jeszcze zależy za co proponują i ile
Jeszcze
egzaminatorzy zawsze sterują delikwenta na jakiś zakaz czy inną mukęTa często jest proszę zawrócić w najbliższym dozwolonym miejscu i oczywiście ze 2 skrzyżowania odpadają bo jak nie zakaz to strzałka kierunkowa.
No i trzeba pamiętać o takich pierdołach żeby zatrzymać się przed warunkową strzałką w prawo itp itd
Nieprawda!
Ja pierwszy raz samodzielnie za kierownicą usiadłem na kursie.Ahaha jehowy!
-
Ahaha jehowy!
Czemu?
-
nie masz się czym
chwalić ,że jeździsz bez prawka, radził bym , żebyś uważał co wypisujesz na
publicznym forum, bo w świetle prawa twoje posty mogą posłużyć jako dowód w
sprawie... taka moja dobra rada kolego:)Święte słowa...
-
Nieprawda!
Ja pierwszy raz samodzielnie za kierownicą usiadłem na kursie.Ja może nie aż tak bo raz czy dwa poza drogami publicznymi prowadziłem jadąc na działkę z ojcem (droga szutrowa). Podobnie pierwszy alkohol (piwo) kupiłem sobie dopiero po skończeniu 18 lat (co nie znaczy, że wcześniej nie piłem ale nie kupowałem )
-
No nie wiem czy po
przejechaniu 30 tyś km trudno będzie zdać. Ale nie kłócę sieBrat pracuje jako PH robi rocznie kolo 100k km. Niestety od momentu jak mu zabrali prawko nie było tak kolorowo. Jak do tej pory 4 egzamin w plecy Raz jechałem za nim na egzaminie bo sam nie wierzyłem- na rondzie lekko(dosłownie lekko) najechał na linię przy zjeździe i chwile później już siedział na miejscu pasażera. Wredne mendy w tych WORDach są.
-
no ja za pierwszym razem pojechal pad prad brak komentarza nie zauwazylem znaku nakazu
za drugim razem trafilem na dziada, a kazdy wie jak to dziady jakis koles mi sie wje**l i wymuszenie pierwszenstwa a za trzecim razem babka to juz odrazu wiedzialem ze zdam -
a za trzecim razem babka to juz odrazu wiedzialem ze zdam
Myślałem że powiesz że od razu wiedziałem ze zalicze
-
Myślałem że powiesz
że od razu wiedziałem ze zaliczebuahahaha nie była brzydka wiec czemu nie
-
buahahaha
nie była brzydka wiec czemu nieReno w lizing byś wziął i po sprawie
-
Reno w lizing byś
wziął i po sprawiealbo i tak
-
O proszę nawet znalazłem jak to ekipa opisywała GTika moich rodziców w temacie "GTi na allegro" trochę ponad 2 lata temu. Niestety bardzo negatywnie czemu jestem zdziwiony.
-
O proszę nawet
znalazłem jak to ekipa opisywała GTika moich rodziców w temacie "GTi na allegro"
trochę ponad 2 lata temu. Niestety bardzo negatywnie czemu jestem zdziwiony.
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=878244&page=80teraz nawet nie znajdziemy, który, bo linki już nieaktualne
-
Po pół rocznym szukaniu GTika powoli kończę rozglądanie się za nim. Na rynku nie ma nic ciekawego w normalnej cenie. Z trudem zaczynam przestawiać się na coś innego niż swift.
Moje wymagania:
*Auto japońskiej marki. No cóż takie zboczenie. Może kiedyś przejdzie. Na dzień dzisiejszy auta typu bmw e46 czy golf 3 mnie po prostu odrzucają.
*Benzyna raczej bez gazu.- Żadne kombi. Najlepiej hatchback ale sedanem nie pogardzę.
*Sportowe zacięcie.
Wpadły mi w oko(i w dostępny budżet) między innymi Honda Civic 6 z silnikami z serii B, Mazda 323F III Sport, Subaru Impreza GC i może Honda Civic 7 z 1.4 w ostateczności.
W szczególności te auto:
http://allegro.pl/honda-civic-5d-1-8-vti-mb6-i3643684791.html Może coś wychaczyliście? - Żadne kombi. Najlepiej hatchback ale sedanem nie pogardzę.
-
W szczególności te
auto:
http://allegro.pl/honda-civic-5d-1-8-vti-mb6-i3643684791.html Może coś
wychaczyliście?Chyba mój mózg tego nie ogarnia jak można chcieć za Hondę z 1998 roku 10999 zł?!
-
Sam silnik z ~4 tysiące.
-
-
-
Może Primera P11 GT?
Chyba mój mózg tego
nie ogarnia jak można chcieć za Hondę z 1998 roku 10999 zł?!Nie jesteś sam