Już sezon na podwyżki?
-
Tu się z Tobą zgodzę. Ja płaciłem 5 misięcy temu 1200 (50 zł jeszcze utargowałem, bo chcieli
1250 zł )
Cena benzyny winduje do góry, więc zapotrzebowanie na instalacje LPG wcale nie maleje więc
gaziarze ciągną ile wlezie
Wiem, że po zwróceniu się kosztów
Nie wiem jak tam wy to obliczacie, ale ja sobie zrobiłem taką tabele w excelu co mi wszystko
pokolei wylicza. Odkąd mam Tikusia to zawsze sprawdzam spalanie.
Możecie sobie looknąć i porównać. Do tej pory zrobiłem 6051 km (+ oczywiście to co teraz na
liczniku dziennym - ok. 350 km), a do zwrócenie instalki pozostało mi ok. 5655 km. Razem
daje to ok 12 000 km ( a nie 22000).
Ceny przy kazdym tankowaniu wyliczam takie jak są realne. Jeśli teraz będę tankował no to Pb
policzę po ok. 4,30 zł. Sapalnie Pb obliczam jako by palił latem ok 5 do 5,5 l/100km w
zależności od tego jak dynamicznie się jeździ, a gazu i wszystko inne samo mi wylicza na
podstawie ceny LPG, ilości litrów które weszły do pełna i przejechanym km.Dlaczego wg Twoich obliczeń instalacja zwróci się znacznie szybciej ? Ponieważ sama cena instalacji jest w Twoim wypadku niższa o 200zł oraz ja założyłem spalanie na gazie na poziomie 7l/100km, natomiast u Ciebie wychodzi około 6l/100km (co w wypadku moich przebiegów daje miesięczną różnicę gaz kontra benzyna na poziomie nie 100, a 140zł) no i ja doliczyłem jeszcze większy koszt przeglądu oraz regulację po 10 tys km (razem 100zł).
Pozdrawiam
-
No i niestety dzis placilem za gaz powyzej 2zl/l. Dokladnie litr kosztuje 2,04zl.
Zmartwilo, a raczej zaskoczyla mnie dziwna sprawa. Do butli zmiescilo mi sie, az 32,3 litra gazu, a butla ma tylko 33 litry pojemnosci!! Dziwna stprawa. Natomiast ostatnio zmiescilo sie 30l.
-
No i niestety dzis placilem za gaz powyzej 2zl/l. Dokladnie litr kosztuje 2,04zl.
Zmartwilo, a raczej zaskoczyla mnie dziwna sprawa. Do butli zmiescilo mi sie, az 32,3 litra
gazu, a butla ma tylko 33 litry pojemnosci!! Dziwna stprawa. Natomiast ostatnio zmiescilo
sie 30l.Musisz to sprawdzić, bo butla do pełna zapełniona jest niebezpieczna. Gaz potrzebuje przestrzeni, bo stale zmienia swoją objętość. 80% pojemności - tyle powinno wchodzić.
-
Dlaczego wg Twoich obliczeń instalacja zwróci się znacznie szybciej ? Ponieważ sama cena
instalacji jest w Twoim wypadku niższa o 200zł oraz ja założyłem spalanie na gazie na
poziomie 7l/100km, natomiast u Ciebie wychodzi około 6l/100km (co w wypadku moich
przebiegów daje miesięczną różnicę gaz kontra benzyna na poziomie nie 100, a 140zł) no i ja
doliczyłem jeszcze większy koszt przeglądu oraz regulację po 10 tys km (razem 100zł).
PozdrawiamPioszukaj czegoś koło Bydgoszczy. W mniejszych miastach popyt jest ograniczony małą liczbą mieszkańców więc nawet w tak gorącym okresie ceny nie idą ostro w górę. Niecały miesiąc temu zapłaciłem tylko 1,1 tyś zł.
-
Musisz to sprawdzić, bo butla do pełna zapełniona jest niebezpieczna. Gaz potrzebuje
przestrzeni, bo stale zmienia swoją objętość. 80% pojemności - tyle powinno wchodzić.
Dlatego mnie to strasznie dziwi, bo jesli mam butle 33l to powinno wejsc 26,5l przy zalozeniu, ze mam pusty zbiornik. -
Pioszukaj czegoś koło Bydgoszczy. W mniejszych miastach popyt jest ograniczony małą liczbą
mieszkańców więc nawet w tak gorącym okresie ceny nie idą ostro w górę. Niecały miesiąc
temu zapłaciłem tylko 1,1 tyś zł.Powiem Ci, że jeżeli będę już zakładał gaz (a wiele na to wskazuje) do mojego Ticusia to cena będzie miała dla mnie drugorzędne znacznie. Wolę zapłacić trochę więcej za instalację w sprawdzonym punkcie i tym samym nie mieć problemów z eksploatacją auta na LPG, niż założyć gaz w miejscu, w którym kompetencje osób zakładających będą budziły zastrzeżenia.
Pozdrawiam
-
Powiem Ci, że jeżeli będę już zakładał gaz (a wiele na to wskazuje) do mojego Ticusia to cena
będzie miała dla mnie drugorzędne znacznie. Wolę zapłacić trochę więcej za instalację w
sprawdzonym punkcie i tym samym nie mieć problemów z eksploatacją auta na LPG, niż założyć
gaz w miejscu, w którym kompetencje osób zakładających będą budziły zastrzeżenia.
Pozdrawiam
Mam wrażenie po tym miesiącu eksplatacji, że udało mi się pogodzić cenę z jakością, ale oczywiście wybór pozostawiam tobie. Są pewne czynniki obiektywne, które warunkują cenę, a jakość nie jest wcale najważniejszym z nich. Ale, to twój wybór. -
Powiem Ci, że jeżeli będę już zakładał gaz (a wiele na
to wskazuje) do mojego Ticusia to cena będzie miała
dla mnie drugorzędne znacznie. Wolę zapłacić trochę
więcej za instalację w sprawdzonym punkcie i tym
samym nie mieć problemów z eksploatacją auta na
LPG, niż założyć gaz w miejscu, w którym
kompetencje osób zakładających będą budziły
zastrzeżenia.
PozdrawiamPopieram <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ja też miałem do wybory kilka opcji, ale wolałem 100 zł więcej zapłacić i teraz tego wogóle nie żałuję. Miesiąc jazdy i ta 100 się zwróci. Tylko do pierwszej regulacji było że tak powiem "różnie" ale od tamtego czasu loozik.
Tylko lać i jeździć <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Zero problemów -
No teraz to już lekka przesada. Gaz drożeje o kilka groszy co jakieś dwa dni. Dziś w Warszawie na Orlenie jest po 2,2zł. Jeśli nie wiąże się to z sezonową poprawą jakości mieszanki, to czegoś tu nie rozumiem. Jak na wolnym rynku nagle wszyscy podnoszą ceny? Przecież zostawienie cen na poziomie 1,9 zł doprowadziłoby do większej sprzedaży u tego właśnie dystrybutora. Z benzyną to co innego, bo rosną ceny na rynkach światowych. Ale żeby rosły ceny LPG, to niesłyszałem. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
No teraz to już lekka przesada. Gaz drożeje o kilka groszy co jakieś dwa dni. Dziś w Warszawie
na Orlenie jest po 2,2zł. Jeśli nie wiąże się to z sezonową poprawą jakości mieszanki, to
czegoś tu nie rozumiem. Jak na wolnym rynku nagle wszyscy podnoszą ceny? Przecież
zostawienie cen na poziomie 1,9 zł doprowadziłoby do większej sprzedaży u tego właśnie
dystrybutora. Z benzyną to co innego, bo rosną ceny na rynkach światowych. Ale żeby rosły
ceny LPG, to niesłyszałem.Również jest zbulwersowany ostatnimi podwyżkami cen gazu. Jeszcze miesiąc temu ceny w Bydgoszczy kształtowały się na poziomie 1.85zł. Obecnie ceny oscylują w granicy 2.1zł... Rozumiem, że została podniesiona akcyza na gaz, ale to oznacza jedną podwyżkę (o około 15gr), a nie ciąg podwyżek. Obawiam się, że to jeszcze nie jest koniec, gdyż na zimowe podwyżki jeszcze mimo wszystko wcześnie. Realnie obawiam się, że w tym roku cena LPG może podskoczyć nawet do poziomu 2.5zł za jeden dm sześcienny <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Wydaje mi się , ze stacje chcą wykorzystać boom na instalacje gazowe, coraz więcej osób zaczęło ostatnio zakładac gaz. Ale jezeli ceny jeszcze troche pójda w górę to przestanie sie opłacac jexdzic na gazie...a wtedy straca zarówno firmy montujące gaz jak i te sprzedające gaz. Jeżeli będą dalej tak podnosić gaz to moze bysm jakiś zoorganiowany bojkot stacj gazowych przerpwadzili albo coś w tym stylu
-
Również jest zbulwersowany ostatnimi podwyżkami cen gazu. Jeszcze miesiąc temu ceny w Bydgoszczy
kształtowały się na poziomie 1.85zł. Obecnie ceny oscylują w granicy 2.1zł... Rozumiem, że
została podniesiona akcyza na gaz, ale to oznacza jedną podwyżkę (o około 15gr), a nie ciąg
podwyżek. Obawiam się, że to jeszcze nie jest koniec, gdyż na zimowe podwyżki jeszcze mimo
wszystko wcześnie. Realnie obawiam się, że w tym roku cena LPG może podskoczyć nawet do
poziomu 2.5zł za jeden dm sześciennyWzrosła akcyza na gaz ziemny, a nie LPG. Chyba, że o czyms nie wiem...
-
Jeżeli będą dalej tak podnosić gaz to moze bysm jakiś zoorganiowany bojkot stacj
gazowych przerpwadzili albo coś w tym stylu
I bedziemy w tym czasie jezdzic na benzynie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Wzrosła akcyza na gaz ziemny, a nie LPG. Chyba, że o czyms nie wiem...
Z tego co pamiętam to wzrosła akcyza na Propan-Butan stosowany do celów grzewczych (czyli nie LPG), ale to pociągnęło za sobą podwyżki LPG. Jednak trochę tych podwyżek mimo wszystko zbyt dużo, tym bardziej przy stabilnej i mimo wszystko dość silnej (aktualnie) walucie i stabilnych cenach tego surowca na rynkach światowych. Obawiam się, że hurtownicy (czy Bóg wie kto w tym systemie) poczuli koniunkturę na naszym rynku i postanowili sporo na tym zarobić. Wcześniej zrobili tak gazownicy podnosząc ceny instalacji o przynajmniej 20%.
-
Jeżdze na gazie od niedawna i zastanawiam się czy ostatnie podwyżki cen gazu to kwestia zmiany
składu mieszanki (chyba za wcześnie), czy prywaciarze poczuli blusa? Bo ceny wzrosły
ewidentnie i to o ok. 15gr/litrze.ze wzgledu na to gdzie zamieszkuje obecnie to jestem najbardziej "obcykany" w temacie
ostatni w moim miescie wywalilo w powietrze cpn gazowy na ktorym praktykowano przetaczanie gazu z butli 11 kilowych do zbiornikow tych do tankowania samochodow , w zwiazku z tym gaz byl tanszy o te 15 groszy niz gaz na stacjach orleny i shell gdzie takich walkow nierobiono
obecnie po serii kontroli gaz w calym radomiu kosztuje 2.05 pln
podobno takie kontrole odbywaja sie w calej polsce wiec gazery musza uczciwie pracowac stad ta korekta cen ........... -
ze wzgledu na to gdzie zamieszkuje obecnie to jestem najbardziej "obcykany" w temacie
ostatni w moim miescie wywalilo w powietrze cpn gazowy na ktorym praktykowano przetaczanie gazu
z butli 11 kilowych do zbiornikow tych do tankowania samochodow , w zwiazku z tym gaz
byl tanszy o te 15 groszy niz gaz na stacjach orleny i shell gdzie takich walkow nierobiono
obecnie po serii kontroli gaz w calym radomiu kosztuje 2.05 pln
podobno takie kontrole odbywaja sie w calej polsce wiec gazery musza uczciwie pracowac stad ta
korekta cen ...........To ciekawe, nawet bardzo ciekawe. Fakt faktem oby było więcej kontroli, jednakże prawda jest taka, że nie ma na razie żadnych faktycznych powodów podwyżek cen gazu (przez miesiąc skok ceny o dobre 30gr na litrze). Martwi mnie jeszcze wzrost w listopadzie akcyzy na gaz, gdyż to również przyczyni się do dalszych wzrostów cen i tak pod koniec roku pewnie osiągniemy bez trudu pułap 2.50 PLN za litr. Zgroza <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
ostatni w moim miescie wywalilo w powietrze cpn gazowy na ktorym praktykowano przetaczanie gazu
z butli 11 kilowych do zbiornikow tych do tankowania samochodow
Chwila, czegos tu nie kumam. Przeciez butla gazu 11l kosztuje ~35zl, wiec w takowej butli gaz wychodzi drozej niz taki z dystrybutora. W takim razie po co przetaczac z butli 11l do "dystrybutorow" jesli w butli gaz jest drozszy? Chyba, ze o czyms nie wiem? -
Chwila, czegos tu nie kumam. Przeciez butla gazu 11l kosztuje ~35zl, wiec w takowej butli gaz wychodzi drozej niz
taki z dystrybutora. W takim razie po co przetaczac z butli 11l do "dystrybutorow" jesli w butli gaz jest
drozszy? Chyba, ze o czyms nie wiem?Butla nie jest 11l tylko 11kg, a 1 litr gazu nie wazy 1 kg, tylko mniej, sporo mniej...
-
Butla nie jest 11l tylko 11kg, a 1 litr gazu nie wazy 1 kg, tylko mniej, sporo mniej...
Ale gafa <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> z mojej strony -
Butla nie jest 11l tylko 11kg, a 1 litr gazu nie wazy 1 kg, tylko mniej, sporo mniej...
ano wlasnie .......