Drugi kulturalny Spot Rydułtowski
-
Ponowne spotkanie zaczęło się 30 kwietnia, a skończyło 1 maja późnym popołudniem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tym razem celem spotu było przekazanie uszczelki pod klawiaturę załatwionej przez kolegę BratFatum dla kolegi Mokry'ego.Chodziło oczywiście o to bo o cóż by innego <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />. Tylko, że ponownie jakoś tak dziwnie(jak ostatnio), wylądowaliśmy w barze a ja nie bardzo pamiętam moment, w którym się odbyło to uroczyste przekazanie podarku <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />.
Było miło, wesoło i w ogóle <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Jak to się zwykło mówić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />: Ci co nie byli niechaj żałują <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />Teraz krótka historyjka obrazkowa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Zdjęć będzie 15(jak dobrze policzyłem) więc liczyć czy już jest i w międzyczasie nie pisać <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
---------------------ydyt---------------------
Skończyłem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Ponad godzine się męczyłem <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Można pisać lub/i komentować <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Najpierw byliśmy na uroczysku to wszyscy wiedzą <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Ale nie wszyscy wiedzą, że Mistrz Zoltar tak się przejął swoim panowaniem, że grilla zapomniał <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Co niektórzy nawet kiełbachy i inne dobra ze sobą pobrali a tu <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Wieczny przywiózł swój harem <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Jadąc do Rydów Mokremu w jego dupowozie coś dupnęło, trzasnęło i zaczęło trzeć więc chcąc nie chcąc(raczej nie chcąc bo wszyscy byli ku***sko głodni nie powiem przez kogo <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />) musieliśmy się zatrzymać, żeby właściciel mógł obadać sprawe <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Rozkręcił skręcił i działa <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Zanim zaczęliśmy uzupełniać niedobory płynów w organizmie musieli coś zjeść <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Jedzenie dają tam dobre i zapewne Mistrz Zoltar zjadłby całą swoją porcję, ale stwierdził, że pokaże swoje dobre serce i zostawi conieco swemu ludowi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Ale chyba podzielił się jakimś trefnym kawałkiem bo niektórzy sprawiali wrażenie jakby im nie smakowało <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Po zjedzeniu tego ludzie zaczęli się dziwnie zachowywać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Mokry coś podejrzewa, ale jego <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> twierdzi, że nie ma nic do ukrycia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Nie wytrzymał - musiał zobaczyć <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" />
-
I się obraził <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Po wypiciu większej ilości <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> Młody stwierdził, że teraz on chce rządzić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Zdjęcie pt."Oddawaj palec znaczy się berło <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />" -
Jak już wcześniej pisałem było wesoło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Tylko, że ostatni raz jak widziałem myszywego śmiejącego się w ten sposób to po godzinie odprowadzali go do pokoju bo sam nie był już za bardzo w stanie iść <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Po chwili znowu sobie przypomniał, że to on tu rządzi i zaczął rozmyślać <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
"Dobra pachołki wy tu śmichu-chichu, a który mi dziś stopy umyje? Może ty?" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />Nie powiem na kogo patrzył <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
I tak to po trochu było <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Oczywiście działo się duuużo więcej <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Na koniec(i nie tylko <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />) pozdrowiliśmy się głośnym ZOLTAAAR <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> i wyszliśmy z lokalu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Rano śniadanie mistrzów <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Moje ulubione po libacji <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Po śniadanku i odczekaniu swojego w kolejce(jak za komuny za mięsem) do kibla <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />(ale nie z powodu śniadania bynajmniej <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />, pomkneliśmy na zamek, o którym już pisał Mokry w innym wątku <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
Ja tylko dodam jedno zdjęcie, które nie wiem kto robił, ale widać ile trzeba się namęczyć(byliśmy w trakcie przygotowywania się), żeby zrobić dobre zdjęcie we właściwym momencie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
I żyli długo i szczęśliwie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
KONIEC
-
Rano śniadanie mistrzów
Moje ulubione po libacjiMam w domu taki sam model garnka <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Mam w domu taki sam model garnka
Mk 1... Emalia Edyszyn <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />