Powieszę tego, który dzisiaj mnie skrzywdził
-
Jeździsz często na zakupy?
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> a w Paryzu to wszystkie, nie boje sie uzyc tego slowa wszystkie auta sa poobijane na wysokosci zderzaka. Ale trzeba tam pojechac i zobaczyc jak tam sie parkuje <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
a w Paryzu to wszystkie, nie boje sie uzyc tego slowa
wszystkie auta sa poobijane na wysokosci zderzaka.
Ale trzeba tam pojechac i zobaczyc jak tam sie
parkujePodobno oni tam nie zaciągają ręcznego i zostawiają samochód na luzie. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
I dlatego u nas jest tak dużo mało używanych samochodó z prywatnego importu z Francji. <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Jeździsz często na zakupy?
Nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> W Katowicach trzeba uwazac na nisko przelatajace znaki drogowe... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Podobno oni tam nie zaciągają ręcznego i zostawiają
samochód na luzie.
I dlatego u nas jest tak dużo mało używanych samochodó z
prywatnego importu z Francji.Hmm! W niektorych dzielnicach nie da sie na luzie. Spadki sa giiiiigantyczne, prawie jak u mnie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> i pewnie musza rozpychac sie przy wyjezdzaniu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Bo z tego co widzialem innego wyjscia nie ma <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Hmm! W niektorych dzielnicach nie da sie na luzie.
Spadki sa giiiiigantyczne, prawie jak u mnie i
pewnie musza rozpychac sie przy wyjezdzaniu Bo z
tego co widzialem innego wyjscia nie maTeż tak słyszałem. Ale mnie jakoś do tego barbarzyńskiego kraju Moliera i Balzaca nie ciągnie, więc nie zamierzam sprawdzać tych informacji organoleptycznie. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
E najgorzej to Hiszpania tam recznego nie zaciagaja bo zawsze jak ktos parkuje to przepycha kilka aut podczas tego rytuału, wszystkie auta tam sa poobijane. Jeden qpił tam nówke seata to po 2 dniach juz nie było widac ze nówka:D
-
Też tak słyszałem. Ale mnie jakoś do tego
barbarzyńskiego kraju Moliera i Balzaca nie
ciągnie, więc nie zamierzam sprawdzać tych
informacji organoleptycznie.Ja zostawialem Poldenta (bo wtedy takie wlasnie auto mialem) zostawialem na parkingu pod hotelem a jezdzilem metrem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Szkoda mi bylo pieknego wozu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Ja zostawialem Poldenta (bo wtedy takie wlasnie auto
mialem) zostawialem na parkingu pod hotelem a
jezdzilem metrem Szkoda mi bylo pieknego wozuNie dziwię się. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pewnie na widok awangardowej stylistyki Rzeczonego oraz jego niezrównanych osiągów Żabojadom poopadałyby kopary i zagapieni w Twój Wspaniały Automobil rozjechaliby go ze szczętem oraz siebie nawzajem. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Podobno oni tam nie zaciągają ręcznego i zostawiają samochód na luzie.
Ja słyszałem że na najwyższym biegu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> a nie "na luzie" -
Słuchajcie zdjąłem tapcerkę z tyłu i troszkę wygiąłem blachę spowrotem. Ogólnie strasznie nie wygląda gdyby nie zadrapanie. Nie wiem jak się go pozbyć. Czy woskiem koloryzującaym, poszukać lakieru bardzo podobnego do obecnego a może jeszcze innym sposobem? <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />