Wasz poprzedni samochód-Ankieta
-
ja miałem masę różnych aut:
-2 golfy II 1.8
-golfa III 1.6
-civic 5gen 1.3
-tico
-seicento 1.2
-cienias 700
-civic 6gen 1.6
-6 swiftów <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />swift się całkiem nieźle prowadzi,jak na tą klase aut jest duży,w wersji gti oferuje ponadprzecietne osiagi,części zamiennych jest masa używek i sporo nowych stosunkowo niedrogich.
-
ja miałem masę różnych aut:
-2 golfy II 1.8
-golfa III 1.6
-civic 5gen 1.3
-tico
-seicento 1.2
-cienias 700
-civic 6gen 1.6
-6 swiftów
swift się całkiem nieźle prowadzi,jak na tą klase aut
jest duży,w wersji gti oferuje ponadprzecietne
osiagi,części zamiennych jest masa używek i sporo
nowych stosunkowo niedrogich.czytac nie umiesz, poprzedni a nie poprzednie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
- swift gti mk3 92
-swift gti mk3 91/92
-swift gti mk3 95
- swift gti mk3 92
-
a ja najpierw mialem maluszka wow korozja to w nim byla prawie wszedzie hehe potem bylo Tipo 1.9D rok92 boze autko bylo calkiem niezle wbrew pozorom bardzo pakowne ( lodowka silesia wchodzila cala <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) hehe i ocynk prawie zero rdzy ale 1.9D to bylo zero mocy 64KM przy masie 1300 <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> . Teraz swift Gti to poprostu rakietka mam go niedlugo i ciagle jestem pod wrazeniem tego kopa przy tej pojemnosci <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Bardzo dlugo niemialem wlasnego auta.Zaczelem jezdzic rowerem przez "w" a nie "v" a pozniej tadddaa
Swist 1.3 GL 3D z 92 ciesze sie ze oszczedzilem sobie przygod z maluchem bo to przewaznie jest pierwsze auto.Obecnie moj swist przeszedl w inne rece ale pozostal w rodzinie(dlatego nadal do was zagladam) o czym pisalem w innym pozegnalnym temacie.Na dzien dzisiejszy smigam sobie Eclipsem 2.0 GSI bez turbo i jestem bardzo happy....rakieta i to jaka wygodna -
Maluch.
Od tego czegoś swift jest lepszy we wszystkim. No może oprócz cen części, ale za to nie musiałem z nich korzystać. Howgh.
-
Witam
Czytam forum i widzę iż wielu miało inne samochody przed świstakami. Może tak przyznać się co
się miało wcześniej i dlaczego się zmieniło na suzi. Przyda się to także dla kupujących
będą wiedzieć w czym jest lepszy suzi a lub gorszy. Ja właśnie szukam swojego swifta i mam
problem między hatchbackiem a sedanem. Więc i ja się czegos dowiem. hej1. Ford Fiesta 900 cm3 1978r. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
2. Renault Clio 1.2 RN 1991 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> nigdy wiecej <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
3. Swift <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
hibernator 125p wersja cyna nieziemska
hibernator 125p wersja standard
ford capri 2,0 gangsta edyszon
kaszel 126p
daewoo matiz
i wtedy urodził mi się syn i nie było czym wózka wozić, więc poprosiłem znajomego o małego japończyka z kufrem w który wejdzie wózek. Z aut za 100 euro był pewnie tylko swift więc mi go przywiózł (ale był na mojej liście aut do kupienia). Na początku byłem zły bo przywiózł gołego lakiera w sedanie, ani to piękne ani komfortowe, moja małżonka stwierdziła że nie będzie tym jeździć, więc się wściekłem i powiedziałem że będzie mój i ja nim będę jeździł. No i tak się zakochałem w Zuzi, twarde zawieszenie, doskonała dynamika bardzo dobre prowadzenie, po jakimś czasie moja małżonka była zmuszona jeździć Zuzią z powodu awarii matiza i jej się też udzieliło, miałem poważny kłopot z odzyskaniem jej spowrotem
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
ford capri 2,0 gangsta edyszon
zazdroszcze.. zawsze mi sie marzylo to auto no ale raczej nie stac mnie na jego utrzymanie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
zazdroszcze.. zawsze mi sie marzylo to auto no ale raczej nie stac mnie na jego utrzymanie
ja też bardzo długo o nim marzyłem i dlatego kupiłem, auto fajne ale 106 koni nie zapewniało oszałamiających doznań, prowadził się bardzo dobrze ale miał 2 zasadnicze wady, zwracał uwagę złodziejaszków i był po ciężkich przejściach, co za tym idzie jego awaryjność była ponadprzeciętna, co zadecydowało o pozbyciu się gangsta look fury <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
ognisty sedan, cichociemny, <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> oczywiście niedłubany
-
wczesniej smigałem Oltcitem Club 1.1 ale to było bez prawka więc się chyba nie liczy
a tak zupełnie na legalu to pierwsza była Fiesta 1.3 60 ognistych kucy, czarna, 92 rok sprowadzona z Niemiec za 3200 zł <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jako pierwsze autko to super propozycja jednak troszke dla mnie już mułowate <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Od wakacji jest Swift GS i pomimo opinii ojca cytuje " jeździ się nim jak ciągnikiem bo jest bardzo twardy, wszystko trzeszczy, a na dodatek ma mały bagaznik...." <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> jestem bardzo zadowolony -
Ja bym chciał Swifta 3D. Często jeżdżę sam. Kupa miejsca
się marnujeNaczelny to przyjeżdżaj często na Górny Śląsk. Poprzywozisz nam trochę czystego , świeżego , górskiego powietrza <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
A rudą zostaw u siebie coby się zaraza nie rozpleniła <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
a ja cóż zamieniłem Zuzę na Miśka Lanca a wcześniej był Daewoo Lanos 1,6 i kilka innych wozidełek z KDL-ów
a zostałem z Wami bo Zuzą śmiga żonka no i... trochę Was lubię
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Od małego jeździłem wieloma samochodami za dużo byłoby tu do wymienienia więc nie piszę.Całkowicie moje prywatne to by były:
-Golf I 79rok 1,6 benzyna+gaz tylko że nie miał baku <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> i non-stop trzeba było przy nim coś robić
-Mazda 323 sedan 1,7D 88rok zamieniłem się na ww golfa <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> koleś nie wiedział co robi <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />- no i Świst GTI a to z tego względu, że kiedyś kumpel miał Śwista i prócz napraw powypadkowych nic w nim nie robił. A głównym powodem chyba było to, że jak widziałem tych wieśniaków w tjuning golfach to miałem w majtkach i potrzebowałem czegoś do sprowadzania ich na ziemię <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
-Golf I 79rok 1,6 benzyna+gaz tylko że nie miał baku i non-stop trzeba było przy nim coś robić
ciagniecia tego przez pol miasta zeby odpalil nigdy nie zapomne <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Miałem tylko jedno autko przed świstakiem. CC 900 na gazie. Ładny bo czerwony i po tjuningu optycznym <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> miałem go rok i dwa razy go rozbiłem, wiec każda wizyta u blacharza kończyła sie tjuningowaniem. CC nigdy mnie nie zawiodło. Swifta kupiłem bo szwagier sprowadził go na handelek i jak dał mi sie przejechac to juz wedziałem że pożegnam CC i kupie od niego czerwone gti. Suza też mnie nie zawiodła do tej pory ale troche kasy już w nią włożyłem... Fajnie jest jednak zobaczyć calibre i inne dresowozy w lusterku wstecznym <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
pierwszy był Fiacior 125p, na początku był pomarańczowy
a później stał się czarny, czarna nie była jedynie wykładzina..
fiacik wyjechał odemnie bo remont zawieszenia był nie opłacalnydrugi Talbot Horizon 1,5.. francuski "unikat", zaczął sypać się po feralnej stłuczce..
potem jeszcze parę razy dostał, a później padła elektryka i niestety wyjechał na złom.. -
Suzuki Alto 800. <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> 1997 rok, prosto z salonu. Nówka sztuka nie śmigana i nie bita. Przejechałem 5 lat i 95 (czy 97) kkm i odstawiłem do salonu, żeby zamienić się na Świstaka. Którym jeżdżę do dzisiaj.
Salcią jeździ teraz jakiś człowiek na Chylonii. Chyba prowadzi prywatnie remonty i wykończenia wnętrz, bo czasami spotykam go w Nomie (na Chylonii właśnie), gdzie kupuje duże ilości materiałów do takiej działalności. I wozi to Salcią. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Dwa maluchy biały i czerwony
Tawrija biała- bardzo trudna miłość stoi na podwórki i czeka na rozbiórkę
Nowa Suzi z salonu 1,0 czerwona <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Mało pali i mam nią podobno jeżdzić do śmierci mojej albo jej <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> -
Zielony Maluch rocznik 93 po kapitalce silnika i blacharki.Do tego miał drzwi otwierane na pilota <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Miłe wspomnienie po nim zostało... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />