93 r 42tys km hihihi :)
-
Nie kumam Waszego podejścia - jeśli auto stało, albo emeryt jeździł nim do kościoła to czemu miałby mieć nalatane więcej?
Nie mówię o tym konkretnie przypadku, ale mam na co dzień do czynienia z autem, które mając lat 18 miało przejechane 103kkm i to nie teoretycznie bo ma pełny licznik, 6-cyfrowy.
Takie okazje się zdażają.
-
Witam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Facet ma bujną wyobrażnie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Okazje tak... Ale z mich doświadczeń wynika, że po przekroczeniu bram polskiego autokomisu wielu autkom ubywa 2/3 przebiegu...
-
Okazje tak... Ale z mich doświadczeń wynika, że po przekroczeniu bram polskiego autokomisu wielu
autkom ubywa 2/3 przebiegu...A to już norma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tyle tylko, że różnicę pomiędzy 242kkm a 42kkm można już łatwo zauważyć.
-
Okazje tak... Ale z mich doświadczeń wynika, że po
przekroczeniu bram polskiego autokomisu wielu
autkom ubywa 2/3 przebiegu...Co ty! <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> Każdy środek trwały na stanie autokomisa to jest właśnie ta jedna, jedyna niepowtarzalna okazja. Że o giełdach analogowych nie wspomnę. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
ciekawe ile razy mu sie licznik obrócił <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Witam wszystkich
Ludzie serca niemaja w tych ogłoszeniach ALLLLLEGRO BUAHAHAHAHABo już się raz (albo dwa <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) obkręcił licznik <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
A to już norma Tyle tylko, że różnicę pomiędzy 242kkm a 42kkm można już łatwo zauważyć.
Nie tak łatwo... Mój wujek ma w niemczech mercedesa e który ma nakulane 27* tysięcy km., i gwarantuje ci, że gdyby cofnąć licznik do 7* tys. km., łyknął byś to bez problemu... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Nie tak łatwo... Mój wujek ma w niemczech mercedesa e który ma nakulane 27* tysięcy km., i
gwarantuje ci, że gdyby cofnąć licznik do 7* tys. km., łyknął byś to bez problemu...Nie łyknąłbym. Dlaczego? - nie lubię mercy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Na poważnie, po przebiegu przekraczającym 250kkm coś musi nosić slady zużycia - chocby gumy pedałów, bądź wyświechtana kiera, brudne kanały wentylacyjne, luźno pracująca szyba kierowcy - jest wiele miejsc gdzie możesz poznać przebieg...
-
Nie łyknąłbym. Dlaczego? - nie lubię mercy
Na poważnie, po przebiegu przekraczającym 250kkm coś musi nosić slady zużycia - chocby gumy
pedałów, bądź wyświechtana kiera, brudne kanały wentylacyjne, luźno pracująca szyba
kierowcy - jest wiele miejsc gdzie możesz poznać przebieg...nie ma <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
nie ma
Dobra, ja wiem swoje, Ty wiesz swoje. Każdy zadowolony bo coś wie. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Dobra, ja wiem swoje, Ty wiesz swoje. Każdy zadowolony bo coś wie.
No są wyjątki mówię ci... Auto ma tempomat jest w automacie, lata po równiutkich jak stół trasach i jest tak zadbane, że naprawdę szkoda gadać... Nic absolutnie nic nie jest tam zniszczone, czy wyrobione! Jechałem z wujkiem, oglądam to auto i pytam się jaki przebieg, rzuciłem 100 tysi bo to jest jakiś 98 rok chyba, na co wujek mówi 270 z groszami tysięcy... Naprawdę niesamowite <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Szwagier jeździ samochodem z 90'go roku z przebiegiem pon. 50 tys. Przebieg jest pewny bo auto od nowości jest w rodzinie - zdarzają się takie cuda - szczególnie w PL.
-
Szwagier jeździ samochodem z 90'go roku z przebiegiem pon. 50 tys. Przebieg jest pewny bo auto
od nowości jest w rodzinie - zdarzają się takie cuda - szczególnie w PL.A pewnie, moja Salcia ma 19 latek i przebieg 121kkm z czego ja zrobilem 16kkm.