Nowy Swift rozbity - miałem dzisiaj wypadek
-
Ważne że Tobie nic poważnego się nie stało, auto wymienisz na koszt Pani (jak nie całe to przynajmniej przód)i będzie git, ale i tak szkoda Zuzki <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> i Twojej szyi, take care <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
-
nie jest tak źle, blaszki Ci wymienią i znów będzie jak nowy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
niezły gips! <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Gratulacje wozu (bo bezpieczny), ale zdarzenia nie zazdroszczę!!
Najważniejsze, że nic Ci nie jest! -
nie jest tak źle, blaszki Ci wymienią i znów będzie jak nowy
no, proste...dobrze ze zyjesz i ze Śfistak tez
-
z samochodem masakry nie ma..
najważniejsze, że ci się nic nie stało!!!
wracaj szybko do zdrowia!! -
baba wyjechała przed maskę.... jakoś żyję, właśnie wróciłem ze szpitala
Qfa... Panda uderzona z boku dachowała (czołowo walnąłem) i jeszcze poleciała, ale poleciała nie
w kierunku uderzenia, tylko w kierunku w jakim się poruszała.
Baba qfa wyjechała przed maskę - i cały przód Śwista rozwalony Poduchy nie odpaliły, pasy nie
wiem czy napinacze zadziałały - ale Swift się spisał znakomicie. W przeciwieństwie do Pandy- a prędkość zderzenia chyba była niewielka (coś tam wyhamowałem ciut-ciut) Poduchy nie
odpaliły - w sumie jakby odpaliły, to niepotrzebne by to było, więc... wyrazy uznania dla
ochrony autka (**** w NCAP). Sorry, jeśli bez ładu i składu, ale to się 2 godziny temu
stało....
A teraz ci co się napierdalali zawsze mogą się dalej napierdalać - dzisiaj nie mam siły się z
nikim kłócić: kręci mi się w głowie i szyja (w kołnierzu jestem) mnie boli i w ogóle trochę
kręgosłup. Cały na szczęście kręgosłup, ech....
Wracaj do zdrówka..
P.S. A tą babe to niech ... szkoda słow
<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> - a prędkość zderzenia chyba była niewielka (coś tam wyhamowałem ciut-ciut) Poduchy nie
-
Dzisiaj w ogóle daremny dzień.
To chyba przez to częściowe zaćienie księżyca która lada moment się zacznie.Zwierzaki też wariują... dziś w Szczejkowicach coś zostało przeciągnięte po asfalcie... kupa krwi i flaków. Sarna albo jakiś duży lis. Z tego co widziałem nikomu nic się nie stało ale auta pokiereszowane ... prędkość pewnie cirka 80km/h <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
baba wyjechała przed maskę.... jakoś żyję, właśnie
wróciłem ze szpitalaauc, biednys ale caly przynajmniej
i dobrze, ze dla ciebie tak sie skonczylo a nie jakimis fikolkami
kobita ci wyjechala ale dachowania jej nie zazdroszcze. moze sie przynajmniej jezdzic nauczy...?
i szkoda nowego swifta
trzymaj sie jakos
e -
baba wyjechała przed maskę.... jakoś żyję, właśnie wróciłem ze szpitala
Szkoda słów... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Dobrze że prędkosci niewielkie...Gdzie to w Bielsku się przytrafiło? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
heh wspolczuje <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
swift sie wyklepie a panią z pandy (wyglada cokolwiek gorzej ) może czegoś to nauczy <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Wspolczuje <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Dobrze ze Tobie sie nic nie stalo - Swift sie spisal <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Szkoda słów...
Dobrze że prędkosci niewielkie...
Gdzie to w Bielsku się przytrafiło?Lenartowicza-Jutrzenki - ja jechałem Jutrzenki prosto. Baba Lenartowicza z dołu też prosto i... nie ustąpiła mi pierwszeństwa
-
ojej... współczuje, suzi aż tak źle nie wygląda, bedzie dobrze <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
a tobie życze szybkiego powrotu do zdrowia -
Współczuje o auto sie nie martw, nie jest źle... tylko szkoda ze rozbite (nowe) ale się naprawi ważniejsze zdrowie TRZYMAJ SIE. Panda dramat fikołek piękny... mimo że kobieta wymusiła pierwszeństwo to mam nadzieje ze też jej nic sie nie stało... dachować tak bez kitu..
-
uuu, bardzo przykry widok, wspolczuje, mam nadzieje ze ze zdrowkiem wszystko ok, bo to najwazniejsze.
swifcik niby nie wiele ucierpial, ale przednie blaszki, lampy, koncowki podloznic itp do wymiany, rachunek dla ubezpieczyciela bedzie oj slony, ale po to sa ubezpieczenia i samochodzik bedzie jak nowy -
A niech to ... współczuję, a już miałem sie pytać jak Ci przegląd po pierwszym tysiaczku poszedł, a tu taka przykra sprawa. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
A niech to ... współczuję, a już miałem sie pytać jak Ci przegląd po pierwszym tysiaczku
poszedł, a tu taka przykra sprawa.pokrótce o przeglądzie - choć to już bez znaczenia:
- płatny jest tylko olej (151 - ale miałem ze sobą) i filtr oleju (22 zł).
I tyle - nic więcej!
Gumy wymienili z przodu, przestało skrzypieć zawieszenie.
Wskaźnik paliwa zakwalifikowali do regulacji.
Wężyk - kampania sprzęgło - wymienili wraz z płynem.
- płatny jest tylko olej (151 - ale miałem ze sobą) i filtr oleju (22 zł).
-
Współczuje o auto sie nie martw, nie jest źle... tylko szkoda ze rozbite (nowe) ale się naprawi
ważniejsze zdrowie TRZYMAJ SIE. Panda dramat fikołek piękny... mimo że kobieta wymusiła
pierwszeństwo to mam nadzieje ze też jej nic sie nie stało... dachować tak bez kitu..Raczej nic się jej nie stało, choć sama wysiąść nie umiała. Uderzyłem w jej bok pasażera.
-
Zaskoczony jestem i to poważnie <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Szkoda autka ale ważne że mocny jest i Ciebie ochronił!
Zdrowiej szybko!!! A autko sie wyklepie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />PS: Nie wygląda na mocnego dzwona, a Panda dachowała <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Za wysoko środek ciężkości sie ma to tak potem jest