Wrazenia po Zlocie
-
Byłem pierwszy raz, wkońcu mi się udało dotrzeć na zlot.
Bylo bardzo bardzo fajnie.
Poznałem nowe twarze było jednym słowem cool, było
naprawde warto. Ci co nei byli jak zwykle niech
zaluja.
Przepraszam za tych co nie byli z warszawy.Nie przepraszaj za tych z Warszawy co nie byli <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />, nich sami przepraszają, a zabawa była super <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jak tam Wasze wrazenia po Zlocie?
Dobry Zlot nigdy nie jest zły. Sobotnie popołunie ze wzgędu na brak toru może trochę nie wypaliło, ale dzięki temu czkowiek zasmakował bułki z pieczarkami na Rynku...
-
Jak tam Wasze wrazenia po Zlocie? Bo fotek troche juz
jest wrzuconych ale jakos malo wypowiedzi... Wg
mnie generalnie bylo ok. Najbardziej zaluje ze nie
bylo toru Za to poznalem wiele nowych twarzy i
wszyscy mnie pozytywnie zaskoczyli Niech zaluja
Ci co nie byli Zwlaszcza Ci, ktorzy mieli blisko a
nie wpadli...Jak dla mnie to było bardzo przyjemnie - w końcu poznałem osobiście kilkoro ludzi, z którymi miło się konwersowało.
Dzięki dla Parucha za załatwienie rozsądnego hotelu za bardzo przyzwoitą cenę...
Specjalne dzięki dla bcna za niezgubienie mnie w sobotę na wyjeździe do Warszawy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
P.S.
Moje fotki będą jak się w końcu pojawię w domu - czyli w tą środę. -
Nie przepraszaj za tych z Warszawy co nie byli , nich
sami przepraszają, a zabawa była supergłupio mi było ze tyle osob udzela sie z warszawy na forum a nei byli wstanei sie nawet pojawic na chciwle na imprezce czy nawet wpasc gdzie kolwiek
-
czkowiek zasmakował bułki z pieczarkami na Rynku...
no tak, dobra bułka nie jest zła nawet kupowana w zmasowanym natarciu na okienko -
no tak, dobra bułka nie jest zła nawet kupowana w zmasowanym natarciu na okienko
Hehe-japońscy turyści <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
głupio mi było ze tyle osob udzela sie z warszawy na forum a nei
byli wstanei sie nawet pojawic na chciwle na imprezce czy
nawet wpasc gdzie kolwiekJa mogłem jedynie wpaść na piątkowy przejazd przez miasto i z wielką przyjemnością dołączyłem do kolumny. Niestety silne przeziębienie mojej <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> niestety uniemożliwiło mi dłuższy pobyt pod PKiN. Niemniej jednak bardzo się cieszę i z tych krótkich chwil w Waszym gronie.
-
Jestem zadowolony. Dzień pierwszy był w 100% udany. Mam nadzieję że Reno22 też nie narzeka na urodzinową imprezkę <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Dzień drugi zaczął się małym zonkiem, ale dobrze że udało się zarezerwować gokarty. Impreza była rewelacyjna - jak się już rozkręciła. Takich jajów to już dawno nie było <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Ogólnie konkluzja po zlocie jest tylko jedna - główne picie powinno być 1-go dnia. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Z wielką niecierpliwością czekam do lata <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
-
Tia Wawa zawiodła na całej linni
To Twoje jedyne wrażenia ze zlotu? <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Ja mogłem jedynie wpaść na piątkowy przejazd przez
miasto i z wielką przyjemnością dołączyłem do
kolumny. Niestety silne przeziębienie mojej
niestety uniemożliwiło mi dłuższy pobyt pod PKiN.
Niemniej jednak bardzo się cieszę i z tych krótkich
chwil w Waszym gronie.No widzisz, mimo przeziebienia wpadliscie choc na chwile <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> A niektorzy nawet na chwile nie zajrzeli... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Fajnie bylo zobaczyc z bliska twoj bolid i zasiasc za kierownica <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Az mnie dreszcze przeszly <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> A te Speedy sa naprawde calkiem fajne, pozytywnie mnie zaskoczyly <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Czekam na dalsze opisy z budowy rajdowki i relacje z pierwszych startow <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Ps. Pozdrow Ole <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Ps. Pozdrow Ole
Pozdrowiona. Dziękujemy. Bedziemy dawać znać z kolejnych prac nad EVO i startów (oby wrteszcie doszły do skutku). -
generalnie super milo
mimo, ze toru zabraklo
choc ostrzylam na niego zabki,
przed letnim postaram sie wyspac na zapas <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
no gunio, chyba nie na calej <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
To Twoje jedyne wrażenia ze zlotu?
to wszystko przez "padake zlotu" <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
fajnie bylo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
hotel mniamusny , ludzie zajeb...i <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
a o reszcie <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> da sie zapomnieć
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
pierwszy raz bylem na takiej imprezie i bardzo mi sie spodobalo <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
zajefajni ludzie i atmosfera <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />wielkie dzieki dla Parucha za zorganizowanie udanego zlotu <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
P.S. Podziekowania naleza sie tez dla Dirtmasterpro, bo tez sie co nie co dolozyl do organizacji zlotu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
P.S.2. Jesli o kims zapomnialem, to sorki <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> -
atmosfera zlotowa to coś niepowtarzalnego i wartego poczucia na własnej skórze, reszta to tylko dodatki, choć fajnie jak są to jednak nie są najważniejsze. Dzięki Prezesowi i ekipie za organizację, oraz wszystkim uczestnikom za niepowtarzalne wrażenia <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Zlot <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
jedyne co moge powiedziec na "-" to to ze nie wspomniano o mozliwosci wjazdu na slomczyn...nie wzialem kasku <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> a szkoda bo bym sobie z mila checia pojezdzil <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Podsumowujac bylo jak zwykle <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Na imprezkę nie narzekam, chociaż lepiej byłoby pić wszyscy razem, a nie rozsiani po pokojach.Tak czy inaczej usłyszałem mile "Sto lat" i ogólnie było spox.Reszta imprezy jak dla mnie super.Nie obyło się bez przygód (moja półośka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) Ale wspomnienia rewelacja <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Juz czekam na lato... <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Juz czekam na lato...
reno ale latem nie bedzie juz tego uroku isc o 4 rano po hot dogi na stacje <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
jeszxze raz sto lat -
Piatek:
Rano pobudka, ostatnie pakowanie... Czekam na telefon od Naczelnego Filozofa... Wkoncu dostaje wiadomosc ze jest juz blisko i ma dla mnie cenna przesylke na pokladzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Odpalam maszyne i jade pod lokalny Carrefour gdzie umowilem sie z NF-em. Po chwili dojezdza wraz z Ola <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> Krotkie pogaduchy, przesiadka, wymiana sprzetu ( slynne łoki-toki Naczelnego jakby sie ktos pytal <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) i w droge... W Czeladzi stajemy jeszcze pod MacDonalds gdzie czeka juz na nas Wrenio wraz z dziewczyna i wypucowanym wzorowo krwistym mk5 (sorki za spoznienie Wrenio <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> ) Jest wesolo, powoli zaczynamy czuc zlotowy klimat... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wkoncu to juz 3 Swifty <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Ruszamy w trase do W-wy. Na poczatku bardzo delikatnie wiec probuje narzucic troszke szybsze tempo. To szybsze tempo skonczylo by sie dosc szybko mandatem gdyby nie genialny Naczelny Filozof... Zobaczylem w lusterku ze mruga mi dlugimi wiec odruchowo zwolnilem bo wiedzialem ze cos jest nie tak... 5 sekund pozniej mignalem kolo niebieskich zakamuflowanych w krzaczorach z suszarka w dloni <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Uffff, dobrze ze NF mial CB radio, sprawne dlugie swiatla a ja czasem zerkam w lusterko <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Pedzimy dalej z mala przerwa na tankowanie. Gosc przy dystrybutorze pyta sie mnie niesmialo czy to jakis fanklub.... Tak, Panie... To Klub Suzuki Swift pedzi na VI Ogolnopolski Zlot <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Trasa szybko zleciala i o 13.05 wjezdzamy pod IKEA w W-wie... Rozgladam sie po parkingu szukajac tego zgromadzenia Swiftow... Nie ma... Moze nie ta IKEA? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Wkoncu NF trafia na trop... Spotykamy Yendrka <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Okazalo sie ze jestesmy prawie pierwsi a Warszafka ktora miala najblizej jest spozniona <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Stopniowo zjawiaja sie nowe twarze... Milo poznac osobiscie klubowiczow z ktorymi wczesniej rozmawialo sie tylko na forum... "Stara gwardia" tez cieszy oczy <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> No tak... Stalo sie... ZLOT sie zaczal na dobre! <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Pogaduchy przy autkach, ogladanie bolidow, fotki... Za chwile zjawia sie ochroniarz z tekstem roku:
-"To teren prywatny. Prosze nie robic zdjec." <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Nasza reakcja: <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-"Bo zadzwonie po policje!"
Jerzyk bardzo ladnie wyjasnia temu Panu ze sobie moze dzwonic ... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />W oczekiwaniu na cheesburgery Gunio pozwala mi przejechac sie swoim potworem. Ruszam delikatnie i szukam kawalka prostej, niestety co chwile jakies auto albo ciasny zakret nie pozwalaja mocniej depnac. Dopiero za chwile na krotkim odcinku moge wcisnac gaz... To bylo cos! Dla mnie, przyzwyczajonego do 1.3 8v LPG to byla bestia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Moc dwukrotnie wyzsza niz u mnie! Strach sie bac, wciska w fotel... Pamietam tylko ze Gunio mowil zebym spokojnie sobie ciagnal do 8000 rpm <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> To auto naprawde robi wrazenie! <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Dzieki Gunio za zaufanie i oddanie bolidu w moje rece - wiem ze to nie latwo dac komus poprowadzic swoje auto <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Gdy dojechala juz wiekszosc zaczynamy zbierac sie do hotelu. Rzut beretem od miejsca spotkania <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Przed samym wjazdem na posesje mala konkurencja off-roadowa po dziurach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Sam hotel tez niczego sobie, calkiem ciekawy wystroj wnetrza. Odbieramy pokoje i kolejna mila niespodzianka - naprawde dobry poziom, lazienka, tv... Czysciutko, ladniutko... Tutaj brawa dla organizatorow - z hotelem spisaliscie sie na medal <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Chwila odpoczynku i ruszamy wszyscy na male sciganko... Przejazd przez wioski wzbudzal sensacje wsrod autochtonow <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Mlodzi pytali sie czy to jakies wesele i chcieli "sluge" stawiac a starsi podchodzili do okien i bram posesji <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Wkoncu docieramy na dluuuuga prosta... Cwiartke czas zaczac <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> Cwiartke mili oczywiscie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Stawaly w szranki Paruchowozy, Guniowozy, Sajkowozy i inne maszyny... Ogien z rury <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Dywizja 1.0 tez niezle dawala czadu (Bcn, Yendrek)
Gdy juz dostatecznie zmarzlismy to wrocilismy do hotelu gdzie czekala na nas pyszna obiadokolacja. Chyba wszystkim smakowala <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Czesc z tych co wczesniej przemarzli zaczeli sie napredce rozgrzewac... <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> Troche szkoda ze przez to niektorych ominal nocny kruz po stolicy <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> To chyba raczej z nieporozumienia i niejednoznacznych ustalen wynikalo niz z braku dobrych checi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> 22.30 - dywizja Swiftow atakuje miasto stoleczne Warszawa...
Kawalkada Swiftow pedzi przez miasto... Noc, mosty, tunele, latarnie, skrzyzowania, starty spod swiatel... Niepowtarzalny klimat... Ludzie sie ogladaja, kierowcy glupieja a my jedziemy z podniesionymi glowami <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> KLUB. Teraz to sie czuje <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Mozna by tak jezdzic bez konca <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> Po drodze dolaczaja inni klubowicze <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Wkoncu maly przystanek pod Palacem Kultury i nastepne Swifty powiekszaja grono kruzowiczow <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Zebrala sie niezla grupka <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Kolejni klubowicze poznani osobiscie... Kolejne autka ujrzane na wlasne oczy... Po krotkich pogaduchach ruszamy dalej. Czym bylby nocny kruz bez scigania? <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Najciekawszy byl jeden z sprintow spod swiatel z dwoma MK1 w roli glownej. Najpierw Reno22 (czyt. Rino Valentino <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />) prawie zostawil polos na drodze i deszcz czesci za soba a chwile pozniej drugi MK1 od Gokona zrobil piekna zaslone dumna z oleju na cala szerokosc ulicy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Oj, chlopaki nie zalowali maszyn <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
To male zdarzenie posrednio sprawilo ze odlaczylismy sie od reszty i wracalismy do hotelu "na skroty" (czyt. godzine dluzej) Na szczescie Sajko pomogl znalezc droge <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> W hotelu nastapil ciag dalszy imprezki <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Zmeczenie jednak sprawilo ze ogarnela mnie sennosc a hotelowe loze bylo pokusa nie do odparcia... Minal pierwszy dzien zlotu... Powieki zrobily sie ciezkie...
TO BE CONTINUED <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />