No i sie nacieszylem furaczem...
-
Szkoda naprawiana (teoretycznie) w autoryzowanej stacji może przewyższyć wartość auta czyli niezła kasa a auto i tak się naprawi
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> i pamiętaj jak będzie protokół szkody i tak wezwij rzeczoznawce na powtórne oględziny chyba że będziesz miał pewność że wszystko wpisze <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> Będzie dobrze -
Nie zazdroszcze nikomu takiej sytuacji <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />Suzik wyglada fatalnie ale zawsze da sie zrobić <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Ale zdrowie jest najwazniejsze więc biegiem do lekarza bo nie ma żartów <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
Wszystko wskazuje na to, że Świstak szybko wróci na drogi. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Może nawet do Zlotu Zimowego? <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Ale tej sprawy medycznej nie lekceważ. Lepiej mieć święty spokój. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
brrrr.... przykry widok, wspolczuje <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Wszystko wskazuje na to, że Świstak szybko wróci na drogi.
Może nawet do Zlotu Zimowego?
Ale tej sprawy medycznej nie lekceważ. Lepiej mieć święty spokój.znajomym w corsę wjechał tir i przesunął ich o jedyne 15 metrów... mieli wstrząs mózgu, a po tomografii komputerowej stwierdzono w tylnej części czaszki (przymuliło mi mózg i nie potrafię sobie przypomnić właściwej nazwy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />)cysty wypełnione wodą (prawdopodobnie od uderzenia -one przez peirwsze pare dni uciskają na mózg i stąd ten ból (z biegiem czasu powinny się zmniejszać, ale należy pozostać pod kontrolą lekarza)
powodzenia z autkiem i szybkiej kuracji
<img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Właśnie o tym piszę. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
I dziękuję za życzenia. <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> -
Przyszedl ten dzien, ze stojac na czerwonym swietle
zadek mojego swistaka nawiedzila pedzaca deczko za
szybko i nie umiejaca skrecac i hamowac baba...
Zrobila z dupy garaz i tymczasowo jazda zakonczona
Kialka fotek z telefona (na ktorych malo co widac...)
Konkluzja:
Rozwalony zderzak, swiatla, pas tylny wgnieciony i przy
okazji pociagnol za zamek klape do srodka, wydech
zlapal dziure, delikatnie prawe nadkole zagiete
przy lampie...
Najgorsze to, ze babsztyl zasadzil konkretnie i dynka
mnie boli jeszcze bo sie od zaglowka odbilem mocno
Jak do rana nie przejdzie to zapinam na pogotowiewspolczuje ale ja na Twoim miesjcu odrazu bym pojechal do szpitala .
-
dać babie auto
<img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
dać babie auto
nie kazda kobieta zle jezdzi , ba niektore lepiej od facetow <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
-
nie kazda kobieta zle jezdzi , ba niektore lepiej od
facetowRacja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Np. Michele Mouton <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
nie kazda kobieta zle jezdzi ,
prawda, ale po stylu jazdy danego kierowcy, jadąc za nim na 80% jestem w stanie powiedzieć, kto zacz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
ba niektore lepiej od facetow
z naciskiem na słowo niektóre <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
ale respect dla tych wszystkich "lepszych" <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Dzieki za dobre slowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Juz jest dobrze - glowa przestala bolec i mam nadzieje ze juz tak zostanie.
Ja jednak mam pecha i nie spotykam za czesto takich co dobrze jezdza:( W sumie to poznalem 2 takie. Moja ciotke i jedna 22-letnia dziewczyne (kolezanke mojej kolezanki), ktora jak mnie wiozla to bylem poprostu w szoku <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Plynnosc jazdy lepsza niz u wiekszosci facetow - zero szarpania i zrywania podczas zmiany biegow, dynamiczna jazda no i przynnosc ruchow kierownica... No ale cos malo jak na nasze drogi:(A co do auta - coz szczescie w nieszczesciu, ale wyglada na to ze swifty z tego rocznika maja niezla wartosc. Szkoda calkowita przyznana i kasa powinna juz niedlugo byc na koncie.
-
Już składałem "kondolencje" wczoraj na gadu, ale napiszę jeszcze raz-jedź do lekarza, nie lekceważ tego...Dobrze, że kaska będzie-zawsze to jakiś gift za friko <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
dać babie auto
nie wszystkie kobialki jezdza jak baby <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
-
Współczucia, podwójne!
Ale nie ma tego złego..... może teraz auto podremontujesz... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Takim się powinno prawko zabierać na rok
-
Cóż, przykrość. Zasuwaj do lekarza, aby zrobił Ci to prześwietlenie (abyś nieoczekiwanie nie kopnął w kalendarz, i to nie z półobrotu). Poza tym, po zapakowaniu w gustowny kołnierzyk możesz dostać kilka dodatkowych tysięcy PLN (o ile lekarz stwierdził problemy z kręgosłupem, a o to nietrudno, przy uderzeniu z tyłu)...
Dla mnie numer jeden, jeśli chodzi o błędy na drodze - brak zachowania odpowiedniej odległości - niby takie oczywiste, a czasami czuję się nieswojo, kiedy sobie spokojnie wyprzedzam sznurek ciężarówek na autostradzie (ok. 140km/h), a z tyłu widzę pół metra za zderzakiem paskuda długie światła spieszącego się kretyna - przecież jakbym mógł zjechać na prawy pas, to bym to zrobił... <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
styczen <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
sie juz skonczyl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
kuruj zuzke i na zlot <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Dzisiaj jak wracałem z Gliwic widziałem w Knurowie rozbitego czerwonego sedana. Wyglądał tak jakby wpakował się na znak i stał na środku skrzyżowania.
Niemalowane zderzaki to tyle ile jeszcze zauważyłem niestety kolega prowadził i nie dane nam było zapytać czy trzeba pomóc. -
Dzisiaj jak wracałem z Gliwic widziałem w Knurowie rozbitego czerwonego sedana. Wyglądał tak
jakby wpakował się na znak i stał na środku skrzyżowania.
Niemalowane zderzaki to tyle ile jeszcze zauważyłem niestety kolega prowadził i nie dane nam
było zapytać czy trzeba pomóc.a jakieś konkrety ?
gdzie o ktorej tak z ciekawości <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />