UWAGA!!! Apel do świstaków z Wawy.
-
lepiej garść ziarna na dach sypnąć i patrzeć jak ptaki zrobią swoje
A ja polecam położyć na nim szmaty nasączone płynem hamulcowym <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />Jeśli poleżą kilka minut, to przi ich ściągnięciu zejdzie też lakier <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ptaki są lepsze, bo jeszcze zrobią dziobami fajne wgniecenia w dachu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> jak ziarno przymarznie to lakier też pójdzie się paść <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Ptaki są lepsze, bo jeszcze zrobią dziobami fajne wgniecenia w dachu jak ziarno przymarznie to
lakier też pójdzie się paśćA ja bym jeszcze koleśowi wstrzyknął żywicę epoksydową do wszystkich zamków <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
A ja bym jeszcze koleśowi wstrzyknął żywicę epoksydową do wszystkich zamków
I poprzegryzał opony
-
W dniu wczorajszym wracałem z pracy jadąc lewym pasem ul.Czułchowską w stronę Powstańców
śląskich. Prędkość około 70km/h bo ślisko nagle z prawej podpożądkowanej prawie osiedlowej
ulicy Raginisa wywala mi pod koła stary Polonez caro koloru złotego o numerze rej. KLI....
tyle zapamiętali świadkowie zdarzenia. Bez chwili namysłu instynktownie uciekam w lewo,
poślizg, bryła lodu wysokości pół metra oddzielająca pasy ruchu, mocne odbicie w stronę
prawą gdzie przystanek i dużo ludzi krawężniki i finalnie lot na odległość 10 metrów nad
pojemnikiem z piachem przez chodnik na kolejne bryły lodu.
Po dojściu do siebie wysiadam i biegne w stronę sprawcy, polonez odjeżdża naoczny świadek z
autem zaczyna go gonić po czym się okazało że bez skutecznie. Finał policja załamuje ręce z
powodu niepełnej tablicy. OGROMNA PROŚBA AUTO TO PARKUJE NA OSIEDLU W OKOLICACH
CZUŁCHOWSKIEJ jak ktoś go zobaczy prośba o dalsze numery lablicy.
Złoty polonez caro czarny zderzak i stara tablica początek KLI .... Z góry dzięki za pomoc!!!
Obrażenia mojego MK1 GTI : połamany zderzak pokrzywione zawieszenie kierownica w lewo o prawie
90 stopni i felgi, chuczące łożyska i piasty. Uratowała mnie klatka i pasy!!!Współczuje ci bardzo swoją drogą coraz mniej ludzi uczciwych <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> mi też na parkingu 3 tygodnie temu przywałił gościu w drzwi i spierdzielił. Rano jak to zobaczyłem to aż się pięść zaciskała. A był taki ładny dopiero dwa tygodnie go miałem.
-
No wiesz, kilkanaście lat temu na moim osiedlu to stał rządek takich samych maluchów w dwóch
"jedynie słusznych" kolorach (białym i czerwonym)...
Teraz coraz trudniej o takie przypadki... Aczkolwiek zawsze wcześniej warto się upewnić, coby
niewinnego nie zdemolować...Niby jak? Zapytac: Przepraszam czy to pan spowodowal uszkodzenie mojego auta? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Swistak już jeżdzi (zapier.....) <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
jeszcze tylko geometria, maglownica, zamocować zderzak i szkło od postojowego ale to detale <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Swistak już jeżdzi (zapier.....)
gratulacje <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Gratulacje, szkoda tylko czasu i nerwów z tym związanych,
-
Swistak już jeżdzi (zapier.....)
good job soldier <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
teraz już tylko zostało znaleść poldolota <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Swistak już jeżdzi (zapier.....)
jeszcze tylko geometria, maglownica, zamocować zderzak i szkło od postojowego ale to detale
no to super moje gratulacje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Niby jak? Zapytac: Przepraszam czy to pan spowodowal
uszkodzenie mojego auta?To najprostsze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Po reakcji można się zorientować...
-
To kul!
Teraz tylko znajdź winowajce i odzyskaj co Twoje! Powodzenia!!!