garaż w dupie ... :/
-
Coś na czasie.
PZU zaniża odszkodowanie?wlasnie jestem jednym z bohaterow tego czegos
pzu proponuje mi zapomoge w wysokosci 25% kosztow naprawy bo auto ma 10 lat, bo mozna zastosowac nieistniejace zaminniki, bo mozna pomalowac odkurza, po co wymieniac jak mozn wyklepac?
-
wlasnie jestem jednym z bohaterow tego czegos
pzu proponuje mi zapomoge w wysokosci 25% kosztow
naprawy bo auto ma 10 lat, bo mozna zastosowac
nieistniejace zaminniki, bo mozna pomalowac
odkurza, po co wymieniac jak mozn wyklepac?Wymienić na własny koszt - w ASO, bo czemużby nie? - i skierować sprawę do sądu - zapłacą - jak nie oni, to ich klient...
-
Wymienić na własny koszt - w ASO, bo czemużby nie? - i skierować sprawę do sądu -
zapłacą - jak nie oni, to ich klient...sorry, ale nie mam teraz 2500zl zeby do tego dolozyc <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
sorry, ale nie mam teraz 2500zl zeby do tego dolozyc
W takim razie masz problem...
-
W takim razie masz problem...
mam qrna, odwolania etc...., cale szczescie ze auto jezdzi bo takto by juz bylo naprawde niewesolo.... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
mam qrna, odwolania etc...., cale szczescie ze auto
jezdzi bo takto by juz bylo naprawde niewesolo....Odwołania, hm. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> A do kogo, jeśli można wiedzieć? <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Odwołania, hm. A do kogo, jeśli można wiedzieć?
do naczelnika, dyrektora, rzecznika praw ubezpieczonych, sadu...
-
do naczelnika, dyrektora,
Do tych, to nawet szkoda czasu pisać. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
rzecznika praw ubezpieczonych,
sadu...
To jedyne wyjście. Ale pisałeś, że nie masz kasy na sprawę sądową. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
sorry, ale nie mam teraz 2500zl zeby do tego dolozyc
Nie rozumiem tutaj czegoś. Przy szkodzie z OC sprawy (ztcp to tak jest w Twoim przypadku) możesz zgodzić się na kosztorys lub naprawiać auto na faktury w dowolnie wybranym warsztacie...
Przecież w warsztacie naprawisz bezgotówkowo. -
Nie rozumiem tutaj czegoś. Przy szkodzie z OC sprawy (ztcp to tak jest w Twoim
przypadku) możesz zgodzić się na kosztorys lub naprawiać auto na faktury w
dowolnie wybranym warsztacie...
Przecież w warsztacie naprawisz bezgotówkowo.odpowiedzialem koledze bo mowil zebym wykladal wlasna kase.
ja chce kosztorys, ale taki aby pokryl straty a nie jakas zapomoge <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Do tych, to nawet szkoda czasu pisać.
rzecznika praw ubezpieczonych,
To jedyne wyjście. Ale pisałeś, że nie masz kasy na sprawę sądową.pisalem ze nie mam kasy na naprawe.
ale najpierw jednak sprobuje od samego dolu <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
ja chce kosztorys, ale taki aby pokryl straty a nie jakas zapomoge
Kapryśny jesteś. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Pewnie już "po ptokach", ale generalnie w Twojej sytuacji najlepiej naprawić na spokojnie w ASO.
Będzie bezgotowkowo, nie będziesz się przejmował tym, że sprawca jest w Eire.
Inna opcja to "pogadanie" z inspektorami PZU "po swojemu":
"Zwiększ Pan te cyferki w systemie, albo sobie naprawie w ASO i na pewno na tym stracicie".gadałem "po swojemu", przedstawiłem mu ze w aso chcą prawie 5 tysiaków za nowy zderzak, polakierowanie zderzaka i klapy bagażnika <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> no i mu powiedziałem ze jak dadzą mi kosztorys ze stawkami albo na papierze napiszą ile mi wyplacą to biore gotówkowo i nie dam do aso, ale koleś z TU nie był zainteresowany. U nich tak jest ze najpierw sie decydujesz jaką forme rozliczenia bierzesz potem oni ci mowia ile hajcu dostaniesz <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
decyzja podjęta, w takim wypadku nie pozostaje mi nic jak brać bezgotówkowo i pogadać z warsztatem
-
odpowiedzialem koledze bo mowil zebym wykladal wlasna kase.
ja wlasnie ciagle czekam na potwierdzenie z TU bo nie chce wykładać z własnej kieszeni. Raz juz sie przejechałem jak z AC robiłem
ja chce kosztorys, ale taki aby pokryl straty a nie jakas zapomoge
-
U nich tak jest ze najpierw sie decydujesz jaką
forme rozliczenia bierzesz potem oni ci mowia ile hajcu dostanieszTak nie ma prawa być. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Tak nie ma prawa być.
a to co ja mam zrobić jak mi rzeczoznawca powiedział ze tak jest???
moze i nie ma prawa tak być, ale tak w samopomocy jest... -
a to co ja mam zrobić jak mi rzeczoznawca powiedział ze tak jest???
moze i nie ma prawa tak być, ale tak w samopomocy jest...Kolizja/wypadek
Zgłoszenie szkody
Oględziny pojazdu
Ustalenie i wypłata odszkodowania
Odmowa wypłaty odszkodowaniaTak to ma wyglądać...
Moim zdaniem oni ludzi w [bip] robią. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
a to co ja mam zrobić jak mi rzeczoznawca powiedział ze
tak jest???
moze i nie ma prawa tak być, ale tak w samopomocy
jest...To bierz auto do ASO - niech bulą, a co...
-
pisalem ze nie mam kasy na naprawe.
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Nie skojarzyłem kontekstu.
ale najpierw jednak sprobuje od samego dolu
Jeśłi masz czas... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Nikt Cię nie zmusza, żeby się z nimi użerać.
-
Moim zdaniem oni ludzi w [bip] robią.
Trza by zgłosić do jakiegoś rzecznika, tylko trzeba mieć czas i nerwy żeby sie z nimi użerać, a TU tylko na to liczą że każdy machnie ręką. A taka gadka pewnie już niejednego nabrali.
Powiem jedno - nie ma to jak w PiZetjU! Oni są naprawde solidną firmą i jeszcze mnie na odszkodowaniu nie nabrali, ani nawet nie próbowali. Co innego że składki wg reklam maleją a ja za pakiet w stosunku do poprzedniego roku zapłaciłem o 10 (!!!) zł mniej <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />A co do całej sprawy: bierz auto do ASO, rób bezgotówkowo i niech bulą jak chcę być cwani <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />