Czy ktoś z Was startuje w KJS'ach?
-
To juz wogole bezsensu...
ale chociaż wiem, że na jakimś hopie nie zostawie połowy zawieszenia <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Przejechalem dwa KJS-y Super zabawa Co chcesz wiedziec? Chetnie pomoge
Bardzo bym chciał spróbować swoich sił, ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. Pewnie wcześniej bedę musiał troszkę poćwiczyć, bo tak na wydrę jechać i sie zbłaźnić to średnio mi się widzi. Nie wiem jak musi być przygotowany pojazd, aby nic w nim za bardzo nie zniszczyć, bo tym autem na co dzień poruszam się po Warszawie
-
ale chociaż wiem, że na jakimś hopie nie zostawie połowy
zawieszeniazasuwaj na techniczna w niedziele - tam nie zostawisz a posmigasz na torze
-
2. szkoda mi Świstaka katować po jakiś kjsach
Pozostają wyścigi, zawias nie dostaje aż tak w dupę a radość podobna ;D
... chociaż nic chyba nie zastąpi szuterka ;P
-
Pozostają wyścigi, zawias nie dostaje aż tak w dupę a
radość podobna ;D
... chociaż nic chyba nie zastąpi szuterka ;PPanowie.
Mowicie tylko o szuyerku, asfalcie,
Ale nikt nie wspomniał o zasniezonaym lesie.
Droga kreta, zasnieżona i mijajace drzewa.
I tylko patrzysz czy wyda czy nie.
Ciemno, tylko 4 dlugie szperacze na masce.
Zapłon przestawiony, na ujeciu aż ogień idzie z tlumika i auto tylno napedowe. To jest coś <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
ale chociaż wiem, że na jakimś hopie nie zostawie połowy
zawieszeniana prostej zostawiłeś 1/4 <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Droga kreta, zasnieżona i mijajace drzewa.
I tylko patrzysz czy wyda czy nie.
Ciemno, tylko 4 dlugie szperacze na masce.
Zapłon przestawiony, na ujeciu aż ogień idzie z tlumika i auto tylno napedowe. To jest cośAż sie mi łezka w oku zakręciła <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
4 lata PF 126p po zimowych beskidach <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Z czego tylko ostatni rok na zimówkach <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
Tył napęd w zimie, miód, jak ja za tym tęsknie... -
Aż sie mi łezka w oku zakręciła
4 lata PF 126p po zimowych beskidach Z czego tylko
ostatni rok na zimówkach
Tył napęd w zimie, miód, jak ja za tym tęsknie...
A Mikrus M 300? Też napęd na tył. I 2 takt. <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> A ponadto zdaje się, że jest nawet jakieś Forumno miłośników Mikrusa. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
ja trzymam w garazu do takeij jazdy malucha
co ty baba
jakie zimówki
lyse letnie opony bez bieznika na tył sa do tego najlepsze
nie wiesz co sie moze stac, to jest adrenalina.
ewentualnie dobra zima na przod dla kontroli -
ja trzymam w garazu do takeij jazdy malucha
co ty baba
jakie zimówki
lyse letnie opony bez bieznika na tył sa do tego najlepsze
nie wiesz co sie moze stac, to jest adrenalina.
ewentualnie dobra zima na przod dla kontroliI tył bokiem <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
I tył bokiem
i oto chodzi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
na prostej zostawiłeś 1/4
na zakręcie panie, na zakręcie <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
na zakręcie panie, na zakręcie
podpis znikł "zagazuje albo sprzedam",czyli rozumiem że nie gazujesz i nie sprzedajesz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Bardzo bym chciał spróbować swoich sił, ale kompletnie
nie wiem jak się za to zabrać.Nic trudnego <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Pewnie wcześniej
bedę musiał troszkę poćwiczyć, bo tak na wydrę
jechać i sie zbłaźnić to średnio mi się widzi.Oczywiscie warto potrenowac ale za pierwszym razem raczej i tak ciezko dobry wynik miec. Zapewniam Cie ze nikt sie nie bedzie smial jak pojedziesz wolno albo cos Ci nie wyjdzie. Zazwyczaj wszyscy sa wyrozumiali, zwlaszcza dla poczatkujacych i nikt sie z nikogo nie smieje. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Nie
wiem jak musi być przygotowany pojazd, aby nic w
nim za bardzo nie zniszczyć, bo tym autem na co
dzień poruszam się po WarszawieTo zalezy przede wszystkim na jakiej imprezie masz startowac. Jesli to maja byc bardzo dziurawe szutrowe drogi to troche zawieszenie cierpi ale zazwyczaj sa jakies rowne placyki. Jesli w nic nie walniesz to raczej sie nic nie stanie. Z gory musisz sie przygotowac ze ucierpia opony... Nie jedz na jakis dobrych nowych oponach tylko zaloz jakies stare uzywki. Sam sie przekonalem o tym na wlasnej skorze... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Jak cos chcesz jeszcze wiedziec to pytaj <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Jak w temacie
Jeżeli sa takie osoby to bardzo chętnie bym porozmawiał
sobie o takowych KJS'ach.
Bo bardzo chciałbym spróbować, tylko nie wiem jak to się
je. Jak trzeba samochód i siebie przygotować do
takich jazd.proponuje najpierw kurs "technika jazdy" na www.rajdy.prezes.com
A tak ode mnie zacznij nauke zawracania na recznym. Pocwicz sobie na placu jak bedzie mokro. Z doswiadczenia wiem, ze to nie jest trudne, a wiekszosc na poczatku (ja tez) zle do tego sie zabiera tracac czas i opony
-
a potem technika z lewa noga
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
a potem technika z lewa noga
a potem technika tnij gdzie sie da <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
a potem technika tnij gdzie sie da
oczywiscie o ile mozesz
i na grubosc lakieru -
oczywiscie o ile mozesz
i na grubosc lakierua jak nie możesz to...też tnij <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
a jak nie możesz to...też tnij
Taaaa, wyklepie sie.... <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />