ZLOT letni
-
Zreszta jakies 2 miesiace temu szef automobilklubu zaprosil mnie na trening na tor rakietowa, pojechalismy z PiteremK i naszymi <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />w 4ke szalelismy po torze, tylko snieg zalegal i w sumie nic nie bylo widac tego toru <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pamietajcie ze hamownia we wrocku za 60plnow czeka <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Bede rowzniez staral sie o wzmianke i relacje ze zlotu np w magazynie GT lub innych, jak przyjada czesi to zaprosze rowniez mlodego Zientarskiego z kamerą <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Skoro juz mówimy o zlocie... Gdziekolwiek nie miał by się on odbyć chciałem zaproponować zmianę recepty. Tzn aby zlot trwał dwa dni (tzn. obejmował 2 noclegi). Np piątek i sobota. Dnia pierwszego mogli byśmy spotykać się, gadać o autach zrobić konkursy typu wybory najładniejszego czy tam najlepsze audio itd... Grille, kiełbasy, ogniska, wieczorem/w nocy impreza integracyjna <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> A następnego dnia zamiast rozjeżdżać się do domów rozjechac się na tor <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> i tam po zintegrowaniu się dzien wcześniej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> w dużo ciekawszy sposób spędzić dzień. Wieczorem jakiś grill, ognisko i spokojny wieczór w Swiftowej rodzinie, dla chętnych i niestrudzonych bis <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie sądzicie że to ciekawsza forma na zlot umożliwiająca zorganiozwanie większej ilości atrakcji. Ostatni zlot pokazał że jeden dzień to za mało. Tempo było takie, że nie zdążyłem nawet pogadać z moimi przyjaciółmi. Podsumowując:
dzień 1 towarzyski (piątek
dzień 2 sportowo-samochodowy (sobota)
dzień 3 go home (niedziela)Jak Wam się to widzi?
-
dla mnie ok!
-
moze byc<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a jak tam z cenami we wroclawiu zatem?
-
moze byc a jak tam z cenami we wroclawiu zatem?
będziesz miał dużo czasu żeby uzbierać sknerusie <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Mnie bardzo, zawsze za tem obtowauem! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
będziesz miał dużo czasu żeby uzbierać sknerusie
Hmm jak sie z Paruchem zalozyuem o cene piwa to sie okazaua 50% nizsza
-
będziesz miał dużo czasu żeby uzbierać sknerusie
burzuj! niektorzy musze za 2 osoby placic <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
i i do tego idealna by byla plaza ale z drugiej strony z checia pojezdzil bym sobie na torze
we wrocku i co tu wybracPlaza jak plaza, latem Rynek Wro jest pastwiskiem hlajesoof a ogroodki tetniazyciem bardziej niz za dnia [ Aj lav yt... sesesese] Jak tak bardzo chcecie wolnego powietrza mozemy wynajac Morskie Oko [kompleks basenowy] <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Ja już dawno pisałem żeby tak robić <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Nie lubie na kacu do domu wracać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
To bardzo dobry pomysl <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />, bo można spokojnie wyleczyć kaca <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Ja już dawno pisałem żeby tak robić
Nie lubie na kacu do domu wracaćMasz racje. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Dobry pomysl.
Jestem za <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
Hmm jak sie z Paruchem zalozyuem o cene piwa to sie
okazaua 50% nizszaJak nie chca przyjechac do wrocka to nikogo nie bede namawiac <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i nikogo nie chce do tego przekonywac, sam chetnie wybral bym sie nad morze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ale jak juz cos robic to w miare porzadnie!
Browarek i tak kazdy moze przywiesc ze soba...
Tor jest platny i pisze to po raz kolejny, zalezy na jak dlugo bedziemy chcieli go wynajac i jak duzo osob bedzie jezdzic, mysle ze powinno to byc w granicach 15-25plnow na glowe...
Piter mowiles mi ostatnio o jakies knajpie za wrockiem...jakie tam sa ceny?Pomysl z 2 dniowym zlotem jest ok <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> tylko ze trzeba bedize jakies urlopy pobrac z czym niektorzy moga miec problemy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> We wrocku jest hamownia tak jak pisalem za 60plnow powyzej 5 aut. Cala sobota byla by idealna na badania i jezdzenie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />, wieczorkiem odpoczynek, jeszcze po pare <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> i w niedziele rano <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
jak najbradziej trafiony pomysl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Tempo było takie, że nie zdążyłem nawet pogadać z moimi przyjaciółmi. Podsumowując:
dzień 1 towarzyski (piątek
dzień 2 sportowo-samochodowy (sobota)
dzień 3 go home (niedziela)
Jak Wam się to widzi?Ja to widzę podobnie z kilkoma uwagami:
dzień 1 (piątek): przyjazd wieczorem do ośrodka wypoczynkowego/hotelu. Impreza integracyjno-zapoznawczo-okolicznościowa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
dzień 2 (sobota): przyjazd pozostałych osób, oficjalne rozpoczęcie zlotu, konkursy teoretyczne (to nowość) i sprawnościowe (czyli jazda na torze, 400m), wybór najładniejszego auta zlotu, wieczorem impreza "zlotowa"
dzień 3 (niedziela): śniadanie, ew. cruise, klubowy obiad, papa i do domciuTaka forma doskonale sprawdza się w klubie ROVERki.pl
-
Ja to widzę podobnie z kilkoma uwagami:
dzień 1 (piątek): przyjazd wieczorem do ośrodka
wypoczynkowego/hotelu. Impreza
integracyjno-zapoznawczo-okolicznościowa
dzień 2 (sobota): przyjazd pozostałych osób, oficjalne
rozpoczęcie zlotu, konkursy teoretyczne (to nowość)
i sprawnościowe (czyli jazda na torze, 400m), wybór
najładniejszego auta zlotu, wieczorem impreza
"zlotowa"
dzień 3 (niedziela): śniadanie, ew. cruise, klubowy
obiad, papa i do domciu
Taka forma doskonale sprawdza się w klubie ROVERki.plDla mnie bomba! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ja to widzę podobnie z kilkoma uwagami:
dzień 1 (piątek): przyjazd wieczorem do ośrodka
wypoczynkowego/hotelu. Impreza
integracyjno-zapoznawczo-okolicznościowa
dzień 2 (sobota): przyjazd pozostałych osób, oficjalne
rozpoczęcie zlotu, konkursy teoretyczne (to nowość)
i sprawnościowe (czyli jazda na torze, 400m), wybór
najładniejszego auta zlotu, wieczorem impreza
"zlotowa"
dzień 3 (niedziela): śniadanie, ew. cruise, klubowy
obiad, papa i do domciu
Taka forma doskonale sprawdza się w klubie ROVERki.plpodoba mi się <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Wice rozumicie towarzysze, my to mamy taki poglad na te sprawe. otoz swietowac mozna i tydzien ale cza mic trochu czasu i urlopu. Czesc towarzyszy jak rozumiem ma wakacje (i chwala im za to) ale wiekszosc towarzyszy musi brac wolne czy cos tam. Poza tym jak rozumiemy, dluzszy zlot to dluzszy pobyt a zatem idaca w slad aprowizacja i inne takie tam logostyki. Czy przez pryzmat takiego widzenia sprawy towarzysze dalej widza zasadny zlot kilkudniowy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Ja osobiscie rowniez jestem za ale srodki finansowe <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Z klubowym pozdrowieniem: [email]m@rek[/email] -
Tak tak tak tak tak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja to widzę podobnie z kilkoma uwagami:
dzień 1 (piątek): przyjazd wieczorem do ośrodka wypoczynkowego/hotelu. Impreza
integracyjno-zapoznawczo-okolicznościowa
dzień 2 (sobota): przyjazd pozostałych osób, oficjalne rozpoczęcie zlotu, konkursy teoretyczne
(to nowość) i sprawnościowe (czyli jazda na torze, 400m), wybór najładniejszego auta zlotu,
wieczorem impreza "zlotowa"
dzień 3 (niedziela): śniadanie, ew. cruise, klubowy obiad, papa i do domciu
Taka forma doskonale sprawdza się w klubie ROVERki.pl