FOTKI NASZYCH AUT
-
Ja tez zalozylem... sam widzisz jaka pogoda jest
o pomaranczowy gees <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Zgadza sie... na zime tez mam alu tylko seryjne od GTi... musze je do renowacji oddac bo sam jak
pomaluje to nie wiem czy farba wytrzyma
a za te OZ Racingi podziekowania dla Gunio83A to odpupiłes od niego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> mi tez sie podobały,alr tylke kasy nie miałem wtedy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
koniecznie gleba
A mi sie podoba,bo wreszcie mi sie wygodnie wsiada <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
to jeszcze popraw oponki czernidłem albo tym markerem czarnym i miodzio
Ja poprawilem ale fotki zrobilem przed ta operacja
A moje oponki to TOYO Proxes T1-S, jedna ma zewnetrzny brzek przytarty ale to "zasluga" gunia i chyba wgietego blotnika czy jakos tak... najwyzej sie zamieni prawa i lewa i bedzie oki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
sam żeś je regenerował???? wygladają super! jak bys mógł to napisz co mam zrobic ze swoimi zeby
tak wygladałyoczywiście że sam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
no więc tak... potrzebne są:- bardzo dużo wolnego czasu (1 felga od stanu krytycznego do błysku ok. 3 tygodni pracy po 3-5 godzin dziennie)
- papiery ścierne (oczywiście wodne), grubości od 400 do 2000
- dla wygody jakaś "polewaczka" do wody
- pasta do polerowania (ja używałem lakierniczej "AUYO-MAX" - 1 tubka na felgę (ok 3zł/tubka)
- dużo bardzo miękkiego materialu (najlepiej bawełna) do polerowania
Jeżeli felga była lakierowana, to zaczynamy odpapieru 400 i na wodzie (dużo wody, bez przerwy polewamy i zmieniamy cząsto papier) usówany cały lakier. Wiadamo, że 400-tka pozostawi po sobie rysy, ale to nie problem... najlepiej scierać papierem w cały czas w jednym kierunku.
Po wyczyszczeniu całej felgi amieniamy papier na 600 i zaczynamy od nowa... tylko tym razem szlifujemy wpoprzek poprzednich rys - wtedy dobrze widać gdy jest już dobrze doszlifowane - grubsze rysy zmikają, mamy mniejsze <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> i tak dalej, potem papier 800-tka, potem 1000 (już prawie dobrze) i na koniec 2000 - po nim rysy są już praktycznie niewidoczne, aluminum jest gładkie i matowe.
Teraz polerowanie...
bierzemy auto-max na szmatkę i wrzucamy rękę na 5 bieg <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> - szybkie ruchy ze srednią siła nacisku... nie należy zostawiać pasty na feldze - polerujemy kawałeczek i od razu wycieramy czyściutką ścierką (baaardzo miękką) na błysk. niech nikogo nie zdziwi że pasta robi się czarna podczas polerowania - to starte aluminum <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
... i tak do końca...
strasznie żmudne zajęcie <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> ale efekty naprawdę ładne, felga wygląda jak chromowama. niestety co jakis czas (kilkam iesięcy) trzeba ja doświerzyć - zwłaszcza uporczywy jest nalot ze startych klocków hamulcowych - "wgryza" się a aluminum, więc trzeba czesto myć koła. odświeżanie to przetarcie felgi pastą polerską i znów błyszczy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
aha.. od razu powiem że większość prób "automatyzacji" prac jest skazana na niepowodzenie. szlifowanie papierem ściernym trzeba robic recznie - po pierwsze jest dokładniej, po drugie jest równo. jesli chodzi o polerwanie to eksperymentowałem z futerkiem (konkternie to z rozprutą poduszką <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> ) naszytym na gumową tarczę na wiertarce... może było szybciej, ale efekt kiepski - i tak poprawiałem ręcznie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Wiem o co chodzi. Ja tez juz tak kombinowałem <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
to i ja sie pochwale... znowu
Kawał dobrej roboty <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
a filcem?? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> z tego co kojazre moj kumpel tak z wiertarki chyba jechal czy cos <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja poprawilem ale fotki zrobilem przed ta operacja
A moje oponki to TOYO Proxes T1-S, jedna ma zewnetrzny brzek przytarty ale to "zasluga" gunia i
chyba wgietego blotnika czy jakos tak... najwyzej sie zamieni prawa i lewa i bedzie okia co to wnosi do tematu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
a filcem?? z tego co kojazre moj kumpel tak z wiertarki chyba jechal czy cos
próbowałem... za ostry <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> za bardzo rysuje... chodzi o to ze sama ta pasta jest dosyć mocno ścierna, wiec materiał musi być miękutki...
-
felga wygląda jak chromowama. niestety co jakis
czas (kilkam iesięcy) trzeba ja doświerzyć -
zwłaszcza uporczywy jest nalot ze startych klocków
hamulcowych - "wgryza" się a aluminum, więc trzeba
czesto myć koła. odświeżanie to przetarcie felgi
pastą polerską i znów błyszczynowy tutek by Tofik <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Na klubowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
próbowałem... za ostry za bardzo rysuje... chodzi o to ze sama ta pasta jest dosyć mocno
ścierna, wiec materiał musi być miękutki...jA TEZ MAM JUZ PARE FELG ZA SOBA, I KONCZYLEM NA FILCU I BYLY EKSTRA, PO PROSTU TRZEBA TRZYMAC ROWNO NA CALEJ POWIERZCHNI I NIE DOCISKAC ZA MOCNO,
pOLECAM TEZ AUTOMAX, INNE PASTY NIE DAJA TAKIEGO EFEKTU.
A I ZAMIAST ZAPIEPRZAC Z LAKIEREM NA PAPIERZE, UZYWALEM SPRAYOW DO USUWANIA LEKIERU (lAKIER SIE GOTUJE I SCIAGASZ GO SZMATKA, WCZESNIEJ TROCHE ZMATOWAC I BEDZIE JESZCZE LEPIEJ), DODATKOWY KOSZT ALE DUUUZO MNIEJ ROBOTY, NIE POLECAM TYCH PLYNOW- ZELI W BUTELKACH (TAKICH JAK EKSTRAKCYJNA-BRAZOWYCH, SZKLANYCH) PO 5 ZL. NIE DAJE SOBIE RADY Z LAKIEREM DO FELG.NIE POLECAM SPOZNIALSKIM, CO NIE NADAZAJA ZA POGODA I PRZEJADA SIE W ZIME, SOL LUBI TAKIE FELGI <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
POZDRO
-
caps Ci się zaciął <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Hej! Trochę czasu minęło, ale jak obiecałam, tak robię. Wklejam fotki, bo przy powitaniu rozgorzała dyskusja, czy będzie to mk2 czy mk3 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Zdjęcia kiepskie, ale pogląd dają ;-)
Niestety po małej akcji serwisowej aktualnie autko stoi na parkingu bez blach i bez dowodu rejestracyjnego <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Mam problem z jego rejestracją w PL, ale mam nadzieję, że w ciągu 2 tygodni wszystko się uda. Świstak podróż zniósł dzielnie, 1800 km przejechał bez strojenia fochów <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Nie mogę się doczekać, kiedy go w końcu ruszę z parkingu... -
jeszcze jedno
-
..i ostatnie
-
jeszcze jedno
sliczny pomaranczowy geees mk trzi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ze slonecznej italiji <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> to pewnikiem prawie bez korozyji <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Zrób jeszcze zdjęcie z drugiej strony bo niebardzo wiem jak nakleić tłinkamyszesnaściewalwy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Zrób jeszcze zdjęcie z drugiej strony bo niebardzo wiem jak nakleić tłinkamyszesnaściewalwy
OK, wieczorem będzie drugi boczek ;-))