Ależ strzeliło w palucha!!!!
-
Nie byłbym sobą gdybym nie zaglądał pod maskę swift'a żeby pozachwycać się: że nie bierze oleju, nie ma żadnych wycieków itd i oczywiście pomarudzić że trochę nierówno pracuje na wolnych obrotach, trochę za głośno pracują zawory itd. Średnio powyższą czynność wykonuje co trzy dni. W dniu dzisiejszym podczas rutynowej kontroli, przy uruchomionym silniku sprawdzałem czy przewody WN są dobrze zamontowane i tak: świece, kopułka i ..... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />cewka. I tu właśnie paluch zabolał, całkiem nieźle strzeliło. Przewody wymieniałem jakieś 8 kkm temu, więc się zdziwiłem. Organoleptycznie, niestety boleśnie, sprawdziłem że nie ma przebicia na przewodzie i przy kopułce, a jest na 100% przy wejściu do cewki (ma nadzieję że to co nazywam cewką jest nią w rzeczywistości). Co prawda podmieniłem przewód od Matiza i wydawało mi się że pracuje trochę lepiej, może autosugestia, niestety nie sprawdziłem jak się zachowuje w ruchu drogowym. Czy przebicie na przewodzie przy cewce może mieć wpływ na nierówną pracę silnika <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> (przepraszam za lamerskie pytanie), chętnie wysłucham opini szanownych Kolegów. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Może mieć ale w przypadku uszkodzonego przewodu do cewki silnik by się dławił itd. A swoją drogą to ja bym się ni odważył macać przewodów WN nawet nowych zawsze jakaś kuna mogła go dziabnąć i już będzie strzelał natomias nie będzie to miało wpływu na prace silnika.
-
Może mieć ale w przypadku uszkodzonego przewodu do cewki
silnik by się dławił itd. A swoją drogą to ja bym
się ni odważył macać przewodów WN nawet nowych
zawsze jakaś kuna mogła go dziabnąć i już będzie
strzelał natomias nie będzie to miało wpływu na
prace silnika.No przewaznie ma. Szczegolnie jak silnik jest zimny a przewody wilgotne. Cala para idzie wtedy najkrotsza droga dometalu a nie na swiece. W ciemnosci jest fajny efekt. Istna dyskoteka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
No przewaznie ma. Szczegolnie jak silnik jest zimny a
przewody wilgotne. Cala para idzie wtedy najkrotsza
droga dometalu a nie na swiece. W ciemnosci jest
fajny efekt. Istna dyskoteka
Ale taki silnik na pewno normalnie nie pracuje tylko jest słaby itd. -
Ale taki silnik na pewno normalnie nie pracuje tylko
jest słaby itd.Tak dla wszelkiej jasności, silnik ładnie wkręca się na obroty, dobrze przyspiesza, no mógłby równiej pracować na wolnych obrotach jak na czterocylindrówkę przystało, ale cóż nie można mieć wszystkiego w życiu.
-
Rzucilem tylko okiem na temat postu i przeczytalem:
"Ależ strzeliło w Parucha"
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Dopiero pozniej przeczytalem poprawnie... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Tak dla wszelkiej jasności, silnik ładnie wkręca się na
obroty, dobrze przyspiesza, no mógłby równiej
pracować na wolnych obrotach jak na
czterocylindrówkę przystało, ale cóż nie można mieć
wszystkiego w życiu.A kiedy świece czyściłeś??
-
Rzucilem tylko okiem na temat postu i przeczytalem:
"Ależ strzeliło w Parucha"
Dopiero pozniej przeczytalem poprawnie...Dziwne, ale ja przeczytalem tak samo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
A kiedy świece czyściłeś??
Świece wymieniałem jakieś 15 kkm temu (Denso), czyściłem je jakieś 2 tyg. temu (zero nagaru). Zresztą były czyszczone silnik krokowy i przepustnica, ustawiane zawory, wymienione przewody WN (jeden okazał sie trefny), zapłon regulowany jakieś 10 kkm temu i nadal niebardzo równo pracuje na wolnych obrotach, ale to nie jest najgorsze, najbardziej denerwuje lekkie szrpanie podczas dodawania gazu i jego ujmowania (dosłownie jedno denerwujące szarpnięcie).
-
Dziwne, ale ja przeczytalem tak samo
No ekstra, ja uzewnętrzniam swoje odczucia, a Wy strzelacie w Kolegę Parucha <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
No ekstra, ja uzewnętrzniam swoje odczucia, a Wy
strzelacie w Kolegę ParuchaChyba Każdemu się skojażyło
-
Świece wymieniałem jakieś 15 kkm temu (Denso), czyściłem
je jakieś 2 tyg. temu (zero nagaru). Zresztą były
czyszczone silnik krokowy i przepustnica, ustawiane
zawory, wymienione przewody WN (jeden okazał sie
trefny), zapłon regulowany jakieś 10 kkm temu i
nadal niebardzo równo pracuje na wolnych obrotach,
ale to nie jest najgorsze, najbardziej denerwuje
lekkie szrpanie podczas dodawania gazu i jego
ujmowania (dosłownie jedno denerwujące
szarpnięcie).prubowales roznych paliw?
-
prubowales roznych paliw?
No nie, praktycznie tankuję na jednej stacji i przeważnie 98.
Myślisz, że to może być przyczyna <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
No nie, praktycznie tankuję na jednej stacji i
przeważnie 98.
Myślisz, że to może być przyczynaJeśli tankujesz 98 to raczje wątpie chyba że jakaś trefna.
-
Jeśli tankujesz 98 to raczje wątpie chyba że jakaś trefna.
Czemu tak sądzisz?
Ja tankuję tylko 98 i są lepsze i gorsze :>
-
Czemu tak sądzisz?
Ja tankuję tylko 98 i są lepsze i gorsze :Może dlatego że jeszcze nie trafiłą na cieńką 98 chociaż tankuje ją sporadycznie na codzień jeżdże na 95 i nie nażekem
-
Wymieniłem przewody WN i już nie ma przebicia przy cewce, silnik może pracuje trochę równiej (ale to możebyć autosugestia po wymianie przewodów). Pojeździmy, zobaczymy.
-
Ten post został usunięty!