Witam i o radę pytam
-
Zabieram tu głos pierwszy raz a więc przede wszystkim Witam i pozdrawiam wszystkich szczęśliwych posiadaczy świstów. Sam mam już drugiego swifta i na koncie wiele wspólnie przejechanych kilometrów.
Ostatnio mam jednak pewien problem, otóż zacina mi się elektrycznie otwierana szyba, wygląda to tak jak gdyby coś nie kontaktowało z tej całej elektryki bo raczej nie chodzi o jakiś mechaniczny opór. W dół szyba schodzi zawsze ale czasem nie chce wracać, zaskakuje zwykle po chwili kombinacji typu kawałek do dołu i od razu do góry.
Zanim się za to wezmę i rozmontuję pół samochodu chciałem zapytać czy ktoś z was miał podobny problem i ewentualnie jak sobie z tym poradził. -
Witaj:))
mam ten problem dalej i nie mam czaasu aby saobie z nim radzic!! mój swift jest z 1999r i GLS! problen ten był w nim od nowosci:))
pozdrawiam -
witam<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> moze styki? moze kabel przetarty? duzo rozbierania nie ma, zdejmij boczek (trzyma sie na spinkach) i juz masz wszystkie ciegna - mozna popatrzec <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Witam <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Dziś miałam podobny problem, ale po wizycie u mechanika wszystko jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> wystarczyło rozkręcić boczek ( 2 śruby + zaczepy) i poprzykręcać wszystko co się poluzowało <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Dodatkowo przesmarować uszczelki silikonem i wszystko działa jak marzenie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> koszt: 20 zł <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />p.s Uwaga przy rozbieraniu boczku: ramka od klamki lubi się łamać <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> koszt nówki z serwisu : 60 zł <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Pozdro <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
p.s Uwaga przy rozbieraniu boczku: ramka od klamki lubi
się łamać koszt nówki z serwisu : 60 zł
PozdroOj Myszko, Myszko.... gdybym to dzis wczesniej przeczytal, to bym bardziej uwazal na rozbieranie.... jak pech to pech...
Pozdrófka