Płyn chłodniczy
-
Chodziło mi o wyjaśnienie różnicy pomiędzy płyn-Tak
całkowicie przykładowo<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Okazało się u znajomego mechaniora, że jeszcze nie musze wymieniać płynu chłodniczego - dopiero przed zimą co też uczynię.
Paweł
-
Okazało się u znajomego mechaniora, że jeszcze nie musze
wymieniać płynu chłodniczego - dopiero przed zimą
co też uczynię.
Ja bym jednak wymienił płyn(nie wielkie koszty a nie wiadomo co miałeś zalane przed kupnem)jak wymieniasz termostat to i tak musisz upuścić trochę płynu.A przecierz ubytek nie uzupełnisz woda <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> -
Ja bym jednak wymienił płyn(nie wielkie koszty a nie wiadomo co miałeś zalane przed kupnem)jak
wymieniasz termostat to i tak musisz upuścić trochę płynu.A przecierz ubytek nie
uzupełnisz wodaMechanior wymienił mi termostat i zrobił ten przekaźnik ale zalecił mi abym zamówł oryginalny przekaźnik - co do wymiany płynu to zrobię to ale nie teraz bo już nie mam na to ochoty. Przed zimą zrobię konserwację, drobne ślady korozji, wymienię wtedy też płyn i świeczki i będzie git. Zapytaj na gg w IC czy przyjmą mi ten termowłącznik - mam paragon.
Paweł
-
IC czy przyjmą mi ten termowłącznik - mam paragon.
Jak masz paragon a nie był uzywany(ten termowłacznik) to <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Jak masz paragon a nie był uzywany(ten termowłacznik) to
Mam paragon i nie był używany - woreczek nawet nie ruszony <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - dziewiczy rzekłybm <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />.
Paweł
-
Mam paragon i nie był używany - woreczek nawet nie
ruszony - dziewiczy rzekłybm .
to powinni przyjąć -
to powinni przyjąć
To dzisiaj lub jutro do nich podskoczę i zobaczę. No chyba, że zadzownię.
Paweł
-
To dzisiaj lub jutro do nich podskoczę i zobaczę. No
chyba, że zadzownię.
tak też można tel
754 85 40 do 45 fax 754 84 69 -
całkim możliwe
Witam . Mam pytanie , czyściłem układ chodzenia - płukałem ( preparat rozcieńczony z wodą ) ,nalałem nowy płyn i tu zdziwko <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />, weszło tylko 2,5 l .Na drugi dzień powtórka czyli pojeżdziłem samochodem ( około 5 km), odkęciłem korek od chłodnicy ( powoli ), odkręciłem wąż od chodznicy ( dolny ) , spóściłem płyn ,założyłem węża i zalałem układ . I znowu to samo, weszło 2,5 litry płynu . Z tego wniosek że w układzie jest teraz około 2,5 litry Borygo i 1,5 wody rozcieńczonej z płynem do płukania . Mam duże obawy że w lecie będzie O.K natomiast w zimie przy spadku tęperatury do minus 25 stopni mogę mieć niespodziankę w postaci zamarzniętego układu chłodzenia . Co radzicie zrobić ? Pozdrawiam .
-
przecierz u nas nie ma niższych temeratur jak -25st.C ,a koncentraty( nie rozcieńczane ) to
raczej są -42st.C lub wyżej.
ale jak masz ochotę to lejja w ta zime widzialem temperature -32 tico dalo rade , ale na gazie nieodwazylem sie jezdzic