Oleje Quaker State
-
Szanowne Towarzystwo
Właśnie dziś dokonałem zakupu oleju MicroOil Midland (Syntetyk do skrzynki 75W-90 i syntetyk do silnika 5W-40). Jak wiecie (nie wszysce muszą się z tym zgadzać) oleje Quaker State są naprawdę super. Pragnę poinformować niezorientowanych iż firma w/w to to samo co MicroOil. Po prostu Shell wykupił prawa do Quakera, ale nie wykupił Szwajcarskiej firmy, która robi właśnie te oleje na Europę. Mój znajomy na Quakerze przejechał 1.000.000 km (większość w trasie - FORD Transit 2.0 Pb/LPG) i jest naprawdę bardzo zadowolony, więc i ja będę go testował a tego co się dowiem, dam znać.
Pozdrawiam
PS. Cena MicroOil jest porównywalna do ceny Lotos Synthetic, ale inne są klasy jakości -
przestestuj, ja bym sie pisal na niego jakby byl <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
PS. Cena MicroOil jest porównywalna do ceny Lotos
Synthetic, ale inne są klasy jakościDlaczego sadzisz ze sa innej klasy jakosci, powiedz jakiej klasy jakosci jest MicroOil bo Lotos ma:
- SL/SJ/CF/CD - wedlug norm amerykanskich
- A3/B3/B4-98 - normy europejskie
pozdrawiam
-
Szanowne Towarzystwo
Właśnie dziś dokonałem zakupu oleju MicroOil Midland
(Syntetyk do skrzynki 75W-90 i syntetyk do silnika
5W-40). Jak wiecie (nie wszysce muszą się z tym
zgadzać) oleje Quaker State są naprawdę super.
Pragnę poinformować niezorientowanych iż firma w/w
to to samo co MicroOil. Po prostu Shell wykupił
prawa do Quakera, ale nie wykupił Szwajcarskiej
firmy, która robi właśnie te oleje na Europę. Mój
znajomy na Quakerze przejechał 1.000.000 km
(większość w trasie - FORD Transit 2.0 Pb/LPG) i
jest naprawdę bardzo zadowolony, więc i ja będę go
testował a tego co się dowiem, dam znać.
Pozdrawiam
PS. Cena MicroOil jest porównywalna do ceny Lotos
Synthetic, ale inne są klasy jakościWitam
Poprzedni właściciel na przeglądach miał wlewany Aral 5/40 a ja chyba kupię Elf 5/40 (145 PLN).
Pozdrawiam -
Dlaczego sadzisz ze sa innej klasy jakosci, powiedz
jakiej klasy jakosci jest MicroOil bo Lotos ma:- SL/SJ/CF/CD - wedlug norm amerykanskich
- A3/B3/B4-98 - normy europejskie
pozdrawiam
MicroOil:
Klasyfikacja API SL-CF (oznacza to że ma SL i CF, a nie jak Lotos SL a może SJ i CF a może CD). Lotos podaje dziwnie dwa oznaczenia, jedno najwyższe a drugie sporo niższe. Albo się jest najlepszym, albo nie. Od czego w takim razie zależą właściwości Lotosa. Jak jest wszystko OK to ma SL, a po jakimś czasie SJ (bzdura). Uznałbym, że Lotos jest tej samej jakości w/g API gdyby miał SL-CF, a nie SL/SJ-CF/CD.Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
-
PS. Cena MicroOil jest porównywalna do ceny Lotos
Synthetic, ale inne są klasy jakościporównaj to do oleju Motul <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
porównaj to do oleju Motul
MOTUL 6100 SYNERGIE 5W40
API SJ/CF ACEA A3/B3
VW 500.00/505.00 (11/92) ROVER BMW - PORSCHE
UWAGI DLA UŻYTKOWNIKA
Wymiana oleju: zgodnie z zaleceniami producenta samochodu, w zależności od warunków użytkowania. Olej 6100 SYNERGIE może być mieszany zarówno z olejem mineralnym jak
i syntetycznym.Klasa lepkości SAE J 300 5W40
Gęstość w temp.15°C ASTM D 1298 0,847
Lepkość w temp.100°C ASTM D 445 14,4 mm2/s
Lepkość w temp.40°C ASTM D 445 90 mm2/s
Lepkość w temp.-15°C ASTM D 5293 2950 mPa.s
Wskaźnik lepkości ASTM D 2270 166
Temperatura krzepnięcia ASTN D 97 -
MOTUL 6100 SYNERGIE 5W40
Tego oleju nieprodukuja juz 2 lata <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
zapraszam do produktów gamy 300v <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Czy będziesz mymieniał sam czy w ASO, jeśli sam to chętnie skorzystam z doświadczenia ponieważ sam muszę mymienić olej w skrzynce biegów wszelkie info będę zobowiązany <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />
-
Czy będziesz mymieniał sam czy w ASO, jeśli sam to
chętnie skorzystam z doświadczenia ponieważ sam
muszę mymienić olej w skrzynce biegów wszelkie info
będę zobowiązanyOlej musi być systetyczny (75W-90) - jeśli dasz gorszy odczujesz to zimą. Kup go około 2,5 litra (wlejesz około 2,2 - 2,4). Najlepiej mieć około 60 cm rurki plastikowej o średnicy 12mm i lejek taki aby ładnie się go nabiło na rurkę. Kolejnym sprzętem który jest niezbędny to klucz. W nomenklaturze której ja się uczyłem chodzi o klucz imbusowy 10mm, ale nie o przekroju sześciokąta a o przekroju kwadratu. Mówiąc prościej wygięty w literę "L" pręt o przekroju kwadratu 10/10mm. Ja osobiście kupiłem nasadkę (13,50 PLN), bo się jeszcze przyda.
Skombinuj sobie jakiś pojemnik opoło 3 litrowy, samochodem stań na kanale (poziomym) o odkręć dwie śruby.
Pierwsza śruba: stań pod skrzynką biegów przodem do koła przedniego pasażera, jest on około 15 cm licząc od dołu po prawej stronie skrzynki (jest tam taki jeden śrubunek na ten klucz);
Druga śruba (spustowa): znajduje się na samym dole skrzynki (ten sam rodzaj śruby);
Po zwaleniu oleju oczyść sobie dolną śrubę (jest uwalona osadem i opiłkami), wkręć ją, a następnie wlej olej (około 2,2 - 2,4, aż zacznie wyciekać). Do nalania służy przygotowany wcześniej zastaw rurka-lejek. Po tym zakręć górną śrubę i napij się piwka bo skończyłeś.Pozdrawiam
-
Olej musi być systetyczny (75W-90) - jeśli dasz gorszy
odczujesz to zimą. Kup go około 2,5 litra (wlejesz
około 2,2 - 2,4). Najlepiej mieć około 60 cm rurki
plastikowej o średnicy 12mm i lejek taki aby ładnie
się go nabiło na rurkę. Kolejnym sprzętem który
jest niezbędny to klucz. W nomenklaturze której ja
się uczyłem chodzi o klucz imbusowy 10mm, ale nie o
przekroju sześciokąta a o przekroju kwadratu.
Mówiąc prościej wygięty w literę "L" pręt o
przekroju kwadratu 10/10mm. Ja osobiście kupiłem
nasadkę (13,50 PLN), bo się jeszcze przyda.
Skombinuj sobie jakiś pojemnik opoło 3 litrowy,
samochodem stań na kanale (poziomym) o odkręć dwie
śruby.
Pierwsza śruba: stań pod skrzynką biegów przodem do koła
przedniego pasażera, jest on około 15 cm licząc od
dołu po prawej stronie skrzynki (jest tam taki
jeden śrubunek na ten klucz);
Druga śruba (spustowa): znajduje się na samym dole
skrzynki (ten sam rodzaj śruby);
Po zwaleniu oleju oczyść sobie dolną śrubę (jest uwalona
osadem i opiłkami), wkręć ją, a następnie wlej olej
(około 2,2 - 2,4, aż zacznie wyciekać). Do nalania
służy przygotowany wcześniej zastaw rurka-lejek. Po
tym zakręć górną śrubę i napij się piwka bo
skończyłeś.
PozdrawiamJesteś geniuszem <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> dzięki
<img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> -
ile dałeś za 2,5 l oleju bo na carmanie z wyminą chcą 90 zł
-
ile dałeś za 2,5 l oleju bo na carmanie z wyminą chcą 90
złZa 1 litr w hurtowni (która notabene sprzedaje w detalu) Quaker State'a jakieś 22,50 PLN. W zależności od rodzaju oleju można kupić całe litry, bądź nawet mililitry.
-
W weekend dokonałem wymiany oleju silnikowego, świec, i wszelkich filtrów. Wykorzystałem olej MicroOil Avanza 5W-40, świece Iskra Gaz, filtry Filtronu. Po przejechaniu już około 100 km nie widzę większych zmian w pracy silnika (no może poza tym że jest cichszy i łatwiej się zbiera). No i tak właśnie zaoszczędziłem jakieś 250-300 PLN na przeglądzie i jeszcze oszczędzam jeżdząc sobie na LPG.
Co do LPG to są zwolennicy i przeciwnicy. W 85% przeciwnicy to ludzie którzy nie jeździli na gazie, bądź mają złe doświadczenia (po prostu myśleli że zaoszczędzą na instalce i dali dupy...). Osobiście uważam że silniki Świstaków są wręcz stworzone do LPG, a przejeżdzając jakieś 25-30 kkm rocznie to się czuje w kieszeni.
Prosty rachunek:
koszt 100 km na PB: 25PLN
koszt 100 km na LPG: 12 PLN
25 kkm: 6250 PLN na PB i 3300 PLN na LPG (wraz z większymi kosztami przeglądów)
Koszty po 7 latach eksploatacji:
PB: 43750 PLN
LPG: 23100 PLN + koszt instalki = 25000 PLN
Różnica 18750 PLN
Dokładam 10000 PLN i mam nowy samochód. Proste nie !!!Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Osobiście
uważam że silniki Świstaków są wręcz stworzone do
LPG,<img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> ja tez tak uwazam <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Koszty po 7 latach eksploatacji:
PB: 43750 PLN
LPG: 23100 PLN + koszt instalki = 25000 PLN
Różnica 18750 PLN
Dokładam 10000 PLN i mam nowy samochód. Proste nie !!!
PozdrawiamMusisz wziąć pod uwagę to, że nie każdy kto posiada samochód chce nim jeździć conajmniej przez 7 lat, a potem znowu kupować następny, zakładać gaz, jeździć 7 lat, itd.
Ja gdybym wiedział, że moje auto zostanie przez xx lat, czyli na tyle długo, że opłaca się zakładać gaz, to bym pewnie założył. Niestety nie mam tej pewności, więc pozostaje benzyna.
-
Musisz wziąć pod uwagę to, że nie każdy kto posiada
samochód chce nim jeździć conajmniej przez 7 lat, a
potem znowu kupować następny, zakładać gaz, jeździć
7 lat, itd.
Ja gdybym wiedział, że moje auto zostanie przez xx lat,
czyli na tyle długo, że opłaca się zakładać gaz, to
bym pewnie założył. Niestety nie mam tej pewności,
więc pozostaje benzyna.ale koszt insatlacji zwraza sie po 20 tys. km to jak wiesz ze napewno przejedziesz wiecej to sie oplaca <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
kazdy nastepny kilometr to zaoszczedzona kasa <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
ale koszt insatlacji zwraza sie po 20 tys. km to jak wiesz ze napewno przejedziesz wiecej to sie
oplaca
kazdy nastepny kilometr to zaoszczedzona kasaZ prostego przeliczenia wynika:
koszt benzyny przy spalaniu 8L/100 km = 6080 zł (3,80 zł/L)
koszt gazu przy spalaniu 11 L/100 km = 4950 zł (2,25 zł/L)ponieważ wiadomo, że mniej więcej tyle więcej gazu niż benzyny spali samochód
zaoszczędzona na 20000 km kwota stanowi 1130 zł.Za tę sumę nie kupi się instalacji gazowej, a już na peno nie dobrej instalacji. Do samochodu z wielopunktowym wtryskiem koszt instalacji wyniesie ca 3500 zł
kalkulacja wskazuje, że zwróci się nie po 20000 ale po 60000 km, co daje nam nie 1 rok jeżdżenia ale 3 LATA! (i trochę).
Proszę doliczyć sobie koszty wymaganych częstych serwisowań instalacji i niematerialne niedogodności związane z uszczerbkiem dla wielkosci bagaznika, częstszym tankowaniem.
Ponadto polemiki na temat wiekszego zużycia elementów silnika napędzanego gazem, bądź innych negatywnych jego wpływów wciąż trwają, ale to pomijam.
Kończąc humorystycznie przytoczę zdanie mojego znajomego jeżdżącego mercedesem benzyniakiem:
"Gaz jest do zapalniczek a ropa do traktorów." <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />To jest oczywiście moje osobiste zdanie. Pozdrawiam.
-
Z prostego przeliczenia wynika:
koszt benzyny przy spalaniu 8L/100 km = 6080 zł (3,80 zł/L)
koszt gazu przy spalaniu 11 L/100 km = 4950 zł (2,25 zł/L)Powinieneś uwględnić spalanie gazu = 10,4 (to jest 8*1,3).
ponieważ wiadomo, że mniej więcej tyle więcej gazu niż benzyny spali samochód
zaoszczędzona na 20000 km kwota stanowi 1130 zł.Przy uwględnieniu powyższego ok. 1400PLN
Za tę sumę nie kupi się instalacji gazowej, a już na peno nie dobrej instalacji. Do samochodu z
wielopunktowym wtryskiem koszt instalacji wyniesie ca 3500 zł1500-2000PLN. Nie wciskaj ludziom ciemnoty. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
kalkulacja wskazuje, że zwróci się nie po 20000 ale po 60000 km, co daje nam nie 1 rok jeżdżenia
ale 3 LATA! (i trochę).Nie chce mi się liczyć wg moich danych, ale to co napisałeś wyżej jest nie do końca prawdą.
Proszę doliczyć sobie koszty wymaganych częstych serwisowań instalacji i niematerialne
niedogodności związane z uszczerbkiem dla wielkosci bagaznika, częstszym tankowaniem.Częstych serwisowań? Jak się wybierze dobrą instalkę i założy u dobrego gazownika to będzie się go odwiedzać tylko podczas przeglądów.
Ponadto polemiki na temat wiekszego zużycia elementów silnika napędzanego gazem, bądź innych
negatywnych jego wpływów wciąż trwają, ale to pomijam.
Kończąc humorystycznie przytoczę zdanie mojego znajomego jeżdżącego mercedesem benzyniakiem:
"Gaz jest do zapalniczek a ropa do traktorów."
To jest oczywiście moje osobiste zdanie. Pozdrawiam.I ja również. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Z prostego przeliczenia wynika:
koszt benzyny przy spalaniu 8L/100 km = 6080 zł (3,80 zł/L)
koszt gazu przy spalaniu 11 L/100 km = 4950 zł (2,25 zł/L)
ponieważ wiadomo, że mniej więcej tyle więcej gazu niż benzyny spali samochód
zaoszczędzona na 20000 km kwota stanowi 1130 zł.
Za tę sumę nie kupi się instalacji gazowej, a już na peno nie dobrej instalacji. Do samochodu z
wielopunktowym wtryskiem koszt instalacji wyniesie ca 3500 zł
kalkulacja wskazuje, że zwróci się nie po 20000 ale po 60000 km, co daje nam nie 1 rok jeżdżenia
ale 3 LATA! (i trochę).
Proszę doliczyć sobie koszty wymaganych częstych serwisowań instalacji i niematerialne
niedogodności związane z uszczerbkiem dla wielkosci bagaznika, częstszym tankowaniem.
Ponadto polemiki na temat wiekszego zużycia elementów silnika napędzanego gazem, bądź innych
negatywnych jego wpływów wciąż trwają, ale to pomijam.
Kończąc humorystycznie przytoczę zdanie mojego znajomego jeżdżącego mercedesem benzyniakiem:
"Gaz jest do zapalniczek a ropa do traktorów."
To jest oczywiście moje osobiste zdanie. Pozdrawiam.Ja zamontowałem instalke z kompem za 1150 połtora roku temu, zwrociła mi sie w rok, wartopsc auta jest wyzsza dzieki instalacji, latwiej bedzie sprzedac i teraz jezdze 100km za 20zł , pali ok 9l/100km, zadnych innych przegladów nie robie, tylko techniczny raz do roku drozszy o 50zł co miesiac robie ok 1500km I TANIEJ NIZ NA BENZYNIE <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Wyliczenia sa proste <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />