Tragedia
-
[...] Niestety co najwyżej
udało mi się utrzymywać jakieś 2m za zderzakiem
kombiaka i tyle [...]Pomyśl, że palio miało na tym odcinku spalanie w okolicy 30-40 litrów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Nie lubię się ścigać, ale zdarzyło mi się z wystartować <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Kidyś objechałem sienę, ale jako że mam silnik 68-konny wydaje mi się że tamta siena też była słabsza (1.2) Na jedynce wyskoczyłem szybciej, ale też i szybciej spuchłem; on leciał na jedynce jeszcze długo, ale kiedy jemu "kończyła się" jedynka, ja już byłem daleeeeko, bo na dwójce. I tu dupa, bo z dwójki wszedłem w trójkę, która ma dół i zanim się rozbujała, siena już była koło mnie. Ale tylko tyle, bo jak wszedłem w okolicę 3000rpm, to sienę widziałem już tylko jako plamę z dwoma światełkami. W lusterku oczywiście <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Stanąłem kiedyś z kolegą (P307 2,0 HDi) i muszę powiedzieć, że musiał mnie gonić. I tak do 120km/h. Potem musiałem wrzucić czwórkę, a Peżo zrobił tylko "bzzzzzzziąg!" i tyle go widziałem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Pomyśl, że palio miało na tym odcinku spalanie w okolicy
30-40 litrówi co z tego? Swift miał wtedy w okolicy 20-30...
super argument, faktycznie, Paruch wygrałeś bo mniej Ci spalił... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
i co z tego? Swift miał wtedy w okolicy 20-30...
super argument, faktycznie, Paruch wygrałeś bo mniej Ci
spalił...No masz rację. Marne pocieszenie. W takim razie nie zostanie mu nic innego tylko strzelić sobie w łeb. Paruch - przegrałeś, nie można z tym żyć.
-
i co z tego? Swift miał wtedy w okolicy 20-30...
super argument, faktycznie, Paruch wygrałeś bo mniej Ci
spalił...huuurra <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
No masz rację. Marne pocieszenie. W takim razie nie
zostanie mu nic innego tylko strzelić sobie w łeb.
Paruch - przegrałeś, nie można z tym żyć.Nie pozostaje nic innego jak zaaplikoać Swiftowi kurację wzmacniającą <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Nie pozostaje nic innego jak zaaplikoać Swiftowi kurację
wzmacniającąCzłowieku, trzeba się wyluzować, nie bądź taki materialista <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Łamać się będzie można kiedy zaczną cię wyprzedzać stare poldki... -
Z tego co mi wiadomo SuzukiSwift 1.3 przyspiesza do setki w 10.8 sekund, natomiast Siena/Palio 1.6 w 10.4 sekundy Chociaż Palio jako kombiak chyba jest ciut wolniejszy(jakieś 0.2 sekundy).Mimo wszystko te 0,2 sekundy mogą dawać drugiemu samochodowi przewagę kilku metrów na końcu sprintu.
- Z ostatnich moich rajdowych poczynań jechałem niemal łeb w łeb z VV Sharanem.Troche go chyba wkurzyłem przed światłami bo wrzuciłem na luz i wolno dotoczyłem się do czerwonego. Gościu się wkurzył i zajął prawy pas (jeszcze lewym jechałem :-) ) W każdym razie dałem ostro ,patrze, a gościa w prawym lusterku nie widze, przede mną też go nie ma. Dopiero jak minąłem 90-tke obejrzałem się, a gościu siedzi trochę z tyłu, ale tuż obok mnie (matrwa strefa lusterka). Przy następnej krzyżówce zapaliło się żółte, ja dałem po garach, a on chyba skręcał w prawo - musiał stanąć. Emocje były. <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />
-
Z tego co mi wiadomo SuzukiSwift 1.3 przyspiesza do
setki w 10.8 sekund,10,6
natomiast Siena/Palio 1.6 w
10.4 sekundy Chociaż Palio jako kombiak chyba jest
ciut wolniejszy(jakieś 0.2 sekundy).Ale Fiat przeważnie zaniża czasy przyspieszeń - min. o 1s
Mimo wszystko
te 0,2 sekundy mogą dawać drugiemu samochodowi
przewagę kilku metrów na końcu sprintu.Powinno się spróbować z takim ze 2-3 rzy od 0 do powiedzmy umownych 400m, albo następnych świateł i by się wszystko wyjaśniło. A tak jak my się scigaliśmy to nie wiadomo kto by wygrał. Fakt jest jednak faktem że myślałem że go objadę i coś mi nie wyszło <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Ale Fiat przeważnie zaniża czasy przyspieszeń - min. o 1s
Nie wydaje mnie się. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie wydaje mnie się.
A mnie tak <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
A mnie tak
Nie wydaje mnie się, bo takiego objechałem. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Nie wydaje mnie się.
Może nie aż sekundę, ale coś w tym jest.Fiaty mają kiepski start.Być może fachury z fiata objeżdżający swoje modele wiedzą dokładnie jak ruszać... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />:
Wiem co mówię, sam jeżdziłem FIATEM (126p)... <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> -
Ale Fiat przeważnie zaniża czasy przyspieszeń - min. o 1s
Fiat to fiat..
Wartość katalogowa wartością katalogową.. a to co sie ma pod maską to czasami zupełnie co innego.. Różnice mocy sięgające 8 KM przy silniku 1.2 60KM w punto - to mówi samo za siebie..
W seicento (900mhz <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />) czasy przyśpieszeń zmieniły się w trakcie 10kkm eksploatacji o okoo 1,5 sekundy (na lepsze)..
Moje punto i blźniacze punto siory - oba idedntyczne silniki, przebiegi zbliżone - a wszyscy który jadą i tym i tamtym stwierdzają że moje o wiele lepiej się zbiera..
Vmax 180 hyhy.. wartość katalogowa 155..
Tu na prawde nie patrzy się na to co wypisuje fijat, bo sie można przejechać jak na gumkach z tajwanu.. -
Może nie aż sekundę, ale coś w tym jest.Fiaty mają
kiepski start.Być może fachury z fiata objeżdżający
swoje modele wiedzą dokładnie jak ruszać... :
Wiem co mówię, sam jeżdziłem FIATEM (126p)...Heh.. Co do fiatów.. Yarisa 1.0 (65KM, 13,6 w katalogu do 100, punto ma 60KM i 14.3 w katalogu do 100) na dystansie około 300metrów yaris dostaje baty.. Dogania mnie jak zaczynam hamować <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Jeśli chodzi o swifta.. To Myszka czasami potrafi uciec punciakowi, ale dużo nie trzeba żeby dogonić jej kropka.. a potem przegonić.. (po prostu czasami przyśpiesza niespodziwanie.. i sie dziwi że pali jej 8,5 litra <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> )
Równolegle się ze swiftem myszki jeszcze nie brałem.. tyle co z pod świateł - o długość auta została w tyle.. -
Słyszałem o takich numerach w SC... A z Palio spodziewałem się łatwego zwycięztwa a tu zonk <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Może to było jedno z "tych udanych" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Nie wydaje mnie się, bo takiego objechałem.
Bo ten Twój kierowca to jeździć nie potrafił <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Bo ten Twój kierowca to jeździć nie potrafił
Po prostu Swift przy dobrym kierowcy <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> jest w stanie wziąć ze sprintu Palio Weekend. <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Nie dołuj się już tak, tylko jedź na miasto i szukaj cfaniaka. -
Po prostu Swift przy dobrym kierowcy jest w stanie
wziąć ze sprintu Palio Weekend.
Nie dołuj się już tak, tylko jedź na miasto i szukaj
cfaniaka.Przy takiej pogodzie jak teraz, to można jechać co najwyżej się poślizgać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Po prostu Swift przy dobrym kierowcy jest w stanie
wziąć ze sprintu Palio Weekend.
Nie dołuj się już tak, tylko jedź na miasto i szukaj
cfaniaka.Si kierowca to podstawa... co z tego, że ma lepsze autko jeśli nie potrafi się ścigać ?? <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> a tak do mojego spalania 8.5/100km to napewno nie wynik moich podbojów <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />