Zmieniłem gumy.Drogie felgi.

paruch

Czy 155/70/13 to jedynie słuszny rozmiar zimówek? Kolega chce za 500 PLN sprzedać mi komplet zim. Kleberów 145/80/13
z felgami, których używał w swoim Uno (prawie nówki, jeszcze mają kolce). Jak to będzie działać w Świstaku? Co
do zabezpieczenia- myślę, że nakładki są jakimś rozwiązaniem. Pozdrawiam- Pat

Wszystko fajnie, ale przeca Uno ma inny rozstaw śrub niż Swift <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />

piter34

Czy 155/70/13 to jedynie słuszny rozmiar zimówek? Kolega chce za 500 PLN sprzedać mi komplet
zim. Kleberów 145/80/13 z felgami, których używał w swoim Uno (prawie nówki, jeszcze mają
kolce). Jak to będzie działać w Świstaku? Co do zabezpieczenia- myślę, że nakładki są
jakimś rozwiązaniem. Pozdrawiam- Pat

Moim skromnym zdaniem doskonaly rozmiar do Swiftow na zime to wlasnie rozmiar seryjny 155/70/13. Na lato to ja bym zalecal raczej szersze gumy (chociazby 165/65/13) . Po pierwsze zapewnią bezpieczniejszą jazdę, a po drugie Swift nie bedzie wygladal jak baletnica. 145/80 nie dosc, ze same w sobie sa brzydkie, to jeszcze ubrzydza Świstaka. <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />

mirwil

Czy 155/70/13 to jedynie słuszny rozmiar zimówek? Kolega chce za 500 PLN sprzedać mi komplet zim. Kleberów 145/80/13
z felgami, których używał w swoim Uno (prawie nówki, jeszcze mają kolce). Jak to będzie działać w Świstaku? Co
do zabezpieczenia- myślę, że nakładki są jakimś rozwiązaniem. Pozdrawiam- Pat

za 500 zł to bierz. no chyba że felgi jakieś pordzewiałe czy cóś. na zimę powinno się zakładać opony ciut węższe od standardowych bo wtedy jest większy nacisk na 1cm2 powierzchni. zakładaj spokojnie 145 i pamiętaj że opony są od zapewnienia bezpieczeństwa a nie od wyglądania. btw kto patrzy na wygląd opon? tylko ten co jedzie z tyłu za tobą. jak już ktoś chce upiększać w tym kierunku to lepiej jakieś alusy kupić, choć na zimę to też niepraktyczne

piter34

za 500 zł to bierz. no chyba że felgi jakieś pordzewiałe czy cóś. na zimę powinno się zakładać
opony ciut węższe od standardowych bo wtedy jest większy nacisk na 1cm2 powierzchni.
zakładaj spokojnie 145 i pamiętaj że opony są od zapewnienia bezpieczeństwa a nie od
wyglądania. btw kto patrzy na wygląd opon? tylko ten co jedzie z tyłu za tobą. jak już ktoś
chce upiększać w tym kierunku to lepiej jakieś alusy kupić, choć na zimę to też
niepraktyczne

Ty mnie zle rozumiesz. Myslac Twoimi kategoriami na zime najlepiej zakladac 115-ki, albo jeszcze lepiej wezsze. Zgadzam, sie ze w zimie nacisk na jednostke powierzchni powinien byc wiekszy.
Po prostu moim zdaniem standardowy rozmiar na lato jest zbyt maly. Taki sam jest np. w Seicento, a ma ono mniejszy rozstaw osi i jest generalnie mniejsze. Uwazam, ze do Swifta seryjnie powinni wkladac 165-ki i wtedy na zimie wyszloby Ci węższe 155.
Oczywiscie, ze opony nie sa po to, zeby ladnie wygladac, ale zakladanie opon o rozmiarze CC do Swifta uwazam za chybioną decyzję.

mirwil

Ty mnie zle rozumiesz. Myslac Twoimi kategoriami na zime najlepiej zakladac 115-ki, albo jeszcze lepiej wezsze.
Zgadzam, sie ze w zimie nacisk na jednostke powierzchni powinien byc wiekszy.
Po prostu moim zdaniem standardowy rozmiar na lato jest zbyt maly. Taki sam jest np. w Seicento, a ma ono mniejszy
rozstaw osi i jest generalnie mniejsze. Uwazam, ze do Swifta seryjnie powinni wkladac 165-ki i wtedy na zimie
wyszloby Ci węższe 145.
Oczywiscie, ze opony nie sa po to, zeby ladnie wygladac, ale zakladanie opon o rozmiarze CC do Swifta uwazam za
chybioną decyzję.

zimowe 145-ki są również monotowane w corsie, która jest większa od CC/SC. Ty zakładasz opony od CC a ja zakładam od Corsy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
wystarczy zobaczyć jak wyglądają samochody na zimowych rajdach. nie dość że opony kolcowane to jeszcze niebywale wąziutkie. to samo dotyczy samochodów prawdziwie terenowych - też wąskie
w zimie jeździ się po błocie i śniegu (przydatne opony wąskie) ale też i po suchych asfaltach (przydatne opony szersze).
poza tym mam pytanie: czy rzeczywiście jeździsz w zakrętach z prędkościami takimi, że na zwykłych (155) oponach wpadłbyś w poślizg?
moje życiowe obserwacje są takie, że ci co zakładają szerokie opony, spojlery, lotki i inne wynalazki zakładają je wyłącznie do celów estetycznych a nie praktycznych

piter34

Trzeba umiec znalezc zloty srodek, tzn. dobre trzymanie na mokrym i suchym (bo w zimie to nie tylko bloto i snieg). Moim zdaniem dla Swifta jest nim na zime rozmiar 155/70/13 a na lato cos szerszego.

paruch

zimowe 145-ki są również monotowane w corsie, która jest większa od CC/SC. Ty zakładasz opony od CC a ja zakładam od
Corsy
wystarczy zobaczyć jak wyglądają samochody na zimowych rajdach. nie dość że opony kolcowane to jeszcze niebywale
wąziutkie. to samo dotyczy samochodów prawdziwie terenowych - też wąskie
w zimie jeździ się po błocie i śniegu (przydatne opony wąskie) ale też i po suchych asfaltach (przydatne opony
szersze).
poza tym mam pytanie: czy rzeczywiście jeździsz w zakrętach z prędkościami takimi, że na zwykłych (155) oponach
wpadłbyś w poślizg?
moje życiowe obserwacje są takie, że ci co zakładają szerokie opony, spojlery, lotki i inne wynalazki zakładają je
wyłącznie do celów estetycznych a nie praktycznych

To jak kto jeździ - to jedno. Ja np pokonuję zakręty dośc dynamicznie. Jednak najwększe znaczenie ma tutaj bezpieczeństwo w nagłych wypadkach!!! Dziecko Ci wybiegnie na drogę - musisz je ominąć, albo mocno zachamować. W takiej sytuacji tylko szeroka opona daje odpowienie prowadzenie auta (oczywiście nie na śniegu/lodzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ). Ponadto jazda po krętych drogach na szerokich gumach to o wiele większy komfort jazdy i przyjemność. W sierpniu byłem na Słowacji na fabrycznych 155-tkach. We wrześniu na świerzo kupionych 185-tkach. Te same zakręty mogłem pokonywać o 10-15km/h a przy tym Świstak trzymał sie lepiej niż gdybym jechał wolniej na seryjnym ogumieniu. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

paruch

A co do spojlerów, to zgadzam się, że przy tak słabych i wolnych autach jak Swifty służą jedynie do poprawy wyglądu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

paruch

Trzeba umiec znalezc zloty srodek, tzn. dobre trzymanie na mokrym i suchym (bo w zimie to nie tylko bloto i snieg).
Moim zdaniem dla Swifta jest nim na zime rozmiar 155/70/13 a na lato cos szerszego.

Zgadzam się z przedmówcą.
Minimum na zimę to 155
Minimum na lato do Swifta 1.0 165-tki a do 1.3 175-tki

Maciek

Moim skromnym zdaniem doskonaly rozmiar do Swiftow na zime to wlasnie rozmiar seryjny 155/70/13. Na lato to ja bym
zalecal raczej szersze gumy (chociazby 165/65/13) . Po pierwsze zapewnią bezpieczniejszą jazdę, a po drugie
Swift nie bedzie wygladal jak baletnica. 145/80 nie dosc, ze same w sobie sa brzydkie, to jeszcze ubrzydza

Właśnie to sprawdziłem w praktyce i popieram <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

Zimowe klebery 155/70 i ruszanie pod górkę na lodzie dziś rano.
Przyczepność bez zastrzeżeń, wcale bym nie kładł węższych niż 155