zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    Swift dostal w dupke

    SUZUKI SWIFT / ALTO / IGNIS - forum
    4
    11
    62
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • D
      DONOTDELETE Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DONOTDELETE

      Dzis sie dowiedzialem ze Swifcik ktorym sie rozbijam od czasu do czasu podczas mojej nieobecnosci w kraju dostal w dupe od malej ciezarowki Mercedesa <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> na pierwszy rzut oka to jest lekkie wgniecenie na klapie i rysa, pognieciony i podlamany zderzak z prawej strony.

      Jutro jade do PZU po protokol kolizji, na co potem zwracac uwage przy ogledzinach i jak rozliczac naprawe?? brac gotowke i robi we wlasnym zakresie, czy robi bezgotowkowo w aso?? czy jak??

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • D
        DONOTDELETE Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DONOTDELETE

        Dzis sie dowiedzialem ze Swifcik ktorym sie rozbijam od czasu do czasu podczas mojej nieobecnosci w kraju dostal w
        dupe od malej ciezarowki Mercedesa na pierwszy rzut oka to jest lekkie wgniecenie na klapie i rysa,
        pognieciony i podlamany zderzak z prawej strony.
        Jutro jade do PZU po protokol kolizji, na co potem zwracac uwage przy ogledzinach i jak rozliczac naprawe?? brac
        gotowke i robi we wlasnym zakresie, czy robi bezgotowkowo w aso?? czy jak??

        Nie bierz gotówki bo wyjdziesz jak Zabłocki na mydle, rób w ASO na oryginalnych częściach i bezgotówkowo, albo niech zwracają na podstawie przedstawionych przez ASO faktur. Inna sprawa to przypilnuj ASO żeby faktycznie wsadzili te części, za które wystawią fakturę.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • D
          DONOTDELETE Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DONOTDELETE

          Nie bierz gotówki bo wyjdziesz jak Zabłocki na mydle,

          Tego sie wlasnie obawiam <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

          rób w ASO na oryginalnych częściach i bezgotówkowo, albo niech
          zwracają na podstawie przedstawionych przez ASO faktur. Inna sprawa to przypilnuj ASO żeby faktycznie wsadzili
          te części, za które wystawią fakturę.

          To to juz wiem po poprzednim naprawianiu, zderzak mial byc wymieniony, a byl tylko polakierowany <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • L
            latimer Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez latimer

            Dzis sie dowiedzialem ze Swifcik ktorym sie rozbijam od czasu do czasu podczas mojej
            nieobecnosci w kraju dostal w dupe od malej ciezarowki Mercedesa na pierwszy rzut oka to
            jest lekkie wgniecenie na klapie i rysa, pognieciony i podlamany zderzak z prawej strony.
            Jutro jade do PZU po protokol kolizji, na co potem zwracac uwage przy ogledzinach i jak
            rozliczac naprawe?? brac gotowke i robi we wlasnym zakresie, czy robi bezgotowkowo w aso??
            czy jak??

            Niestety tak się skada, że 2 tygodnie temu żona wjechała w tył Sierry <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
            Samochód trafił do ASO Durczok w Tychach, szkodę chciałem rozliczyć bezgotówkowo, ale spotkała mnie niespodzianka bo okazało się, że koszt naprawy przekroczył wartość samochodu i Hestia uznała naprawę za nieuzasadnioną ekonomicznie i wypłaci mi do ręki kwotę na jaką został ubezpieczony samochód pominiejszoną o wartość tego co z samochodu zostało, a zostało dużo. Szlag mnie trafia bo naprawę będę musiał zrobić na zamiennikach i częściach używanych.
            Ten problem dotyczy wszystkich samochodów starszych o małej wartości.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • M
              mirwil Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez mirwil

              koszt naprawy przekroczył wartość samochodu
              kilka lat temu udało mi się bezgotówkowo naprawić 7-letniego malucha. był warty 4,2 tys, naprawa kosztowała 4,8 tys. a uszkodzenia były naprawdę niewielkie

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • P
                paruch Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez paruch

                Znajomy miał podobnyu problem w PZU. Pożądnie skasował Hondę Civic 96r. Ubezpieczalnie chciała oddać auto do kasacji. Dał w łapę, koło 1500zł i autko naprawiono <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Trzeba pamiętac w jakim kraju żyjemy <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • P
                  paruch Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez paruch

                  Ten wasz Świst to siakiś pechowy jest. A to ktoś go tłuknie, to znów coś się zepsuje, jeszcze innym razem pęknie szybka... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • L
                    latimer Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez latimer

                    Znajomy miał podobnyu problem w PZU. Pożądnie skasował Hondę Civic 96r. Ubezpieczalnie chciała
                    oddać auto do kasacji. Dał w łapę, koło 1500zł i autko naprawiono Trzeba pamiętac w jakim
                    kraju żyjemy

                    W łape można dać jak wiadomo komu. Niestety szkoda jest likwidowana w Hestii w Sopocie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • L
                      latimer Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez latimer

                      kilka lat temu udało mi się bezgotówkowo naprawić 7-letniego malucha. był warty 4,2 tys, naprawa
                      kosztowała 4,8 tys. a uszkodzenia były naprawdę niewielkie

                      Koszt naprawy ASO wyceniło na 12,5 tys. zł a Hestia na 12,8. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
                      Samochód ma w sumie niewielkie uszkodzenia: zderzak wraz z mocowaniem, reflektory, pas przedni, maska, wentylator chłodnicy i zachlapana jajkami wykładzina na podłodze <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> O dziwo błotniki są nietknięte. Naprawa liczona po "niższych" kosztach będzie wynosić 5 tys. zł.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • P
                        paruch Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez paruch

                        Koszt naprawy ASO wyceniło na 12,5 tys. zł a Hestia na 12,8.
                        Samochód ma w sumie niewielkie uszkodzenia: zderzak wraz z mocowaniem, reflektory, pas przedni, maska, wentylator
                        chłodnicy i zachlapana jajkami wykładzina na podłodze O dziwo błotniki są nietknięte. Naprawa liczona po
                        "niższych" kosztach będzie wynosić 5 tys. zł.

                        Niestety naprawy japończyków do tanich nie należą. <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • L
                          latimer Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez latimer

                          Niestety naprawy japończyków do tanich nie należą.

                          Następnym razam (odpukać) chyba zawiozę samochód do znajomego blacharza, może nie jest to ASO ale pewnie będzie taniej. Orientowałem się w cenach zamienników i raczej nie są one drogie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • 1 / 1
                          • Pierwszy post
                            Ostatni post