[MK3 1,0] Problem z paskiem rozrządu
-
Witam
Zabrałem się za wymianę paska i napinacza no i mam problem.
Na wstępie powiem, że rozrząd jest ustawiony odpowiednio.
Ale do rzeczy...założyłem nowy pasek, napinacz (sprawdzałem z różnym napięciem paska i zawsze to samo). Odpalam silnik i wszystko śmiga tylko, że gdzieś po minucie pracy silnika pasek jest zsunięty z wałka o kilka milimetrów.
Odpalając silnik nie zakładałem żadnych kół (od alternatora czy wału) - wszystko tak jak na załączonych fotkach. Przed odpaleniem pasek był oczywiście wciśnięty odpowiednio na wałki.
Ma ktoś może jakiś pomysł dlaczego tak się oto dzieje ??
Z góry dziękuję za poradę - a poniżej fotki:
-
Ma ktoś może jakiś
pomysł dlaczego tak się oto dzieje ??
Z góry dziękuję za
poradę - a poniżej fotki:Jak założysz pozostałe koła pasowe i paski to będzie ok
-
Teraz w pierwszej kolejności muszę założyć obudowe (całą osłone) - dopiero na to przyjdą koła...
Problem tylko w tym, że jak pasek zacznie się zsuwać po założeniu obudowy to będzie się o nią ocierać - no i w konsekwencji dość drastycznie skróci się jego żywot.
Tak przynajmniej mi się wydaje - biorąc pod uwagę też fakt, że wspomniana wyżej obudowa nie ma śladów by poprzedni pasek gdziekolwiek się o nią otarł - żadnej nawet smugi od paska (a przejechał ze mną 70 000km + to co poprzednia właścicielka nakręciła, a z nalepki wynika, że zrobiła 40 000)...i 0 śladów ocierania
Jesteś pewien z tym założeniem obudowy czy może napinacz jest jakiś felerny - bo w tym modelu rolka nie ma "prowadnicy" ... ?? Kurcze, nie był on jakiś szalenie drogi (firma NTN), pasek Contitech CT895 - Continental raczej jest ok, a rolka .... nie znam tej firmy
Generalnie tylko kilka pasków zmieniłem w życiu - nie zajmuję się tym zawodowo, ostatni dobre 2 lata temu i nie pamiętam takich problemów...być może to kwestia psychiki
Ten swift tyle ze mną przeżył kilometrów, że może zbyt przesadnie na to patrzę xD -
zrozum. dolne koło pasowe jest elementem utrzymuącym pasek na swoim miejscu. jak je zamontujesz, nic nie będzie się zsuwało.
-
Teraz w pierwszej
kolejności muszę założyć obudowe (całą osłone) - dopiero na to przyjdą koła...
Problem tylko w
tym, że jak pasek zacznie się zsuwać po założeniu obudowy to będzie się o nią
ocierać - no i w konsekwencji dość drastycznie skróci się jego żywot.
Tak przynajmniej mi
się wydaje - biorąc pod uwagę też fakt, że wspomniana wyżej obudowa nie ma śladów by
poprzedni pasek gdziekolwiek się o nią otarł - żadnej nawet smugi od paska (a
przejechał ze mną 70 000km + to co poprzednia właścicielka nakręciła, a z nalepki
wynika, że zrobiła 40 000)...i 0 śladów ocierania
Jesteś pewien z tym
założeniem obudowy czy może napinacz jest jakiś felerny - bo w tym modelu rolka nie
ma "prowadnicy" ... ?? Kurcze, nie był on jakiś szalenie drogi (firma NTN), pasek
Contitech CT895 - Continental raczej jest ok, a rolka .... nie znam tej firmy
Generalnie tylko
kilka pasków zmieniłem w życiu - nie zajmuję się tym zawodowo, ostatni dobre 2 lata
temu i nie pamiętam takich problemów...być może to kwestia psychiki
Ten swift tyle ze
mną przeżył kilometrów, że może zbyt przesadnie na to patrzę xDZałóż przynajmniej dolne kółko i zrób test. Powinno być ok
Przerabialiśmy ten sam temat w Gti kolegi - dobrze, że byłem przy tym jak odpalił bo jeszcze kilka sekund i pasek całkiem by mu spadł... A w Gti może to być mało przyjemne