[Mk III 1.6]Falujące obroty czym spowodowane?
-
chce ktoś przewody WN ? mam te niebieskie na zbyciu , jeździły u mnie prawie rok ,kupiłem lepsze te czarne z nową kopułką i palcem YEC
-
Cytat:
dodatkowo ty masz dwa krokowce chyba, co ?na ścianie grodziowej i obok dźwigni gazu ? brązowa wtyczka i niebieska wtyczka ?
na ścianie grodziowej jest jakiś bajer ,ale to nie krokowiec ,koło dźwigni jest czujnik temperatury (zielona wtyczka),trochę niżej jest niebieska wtyczka ,ale to map sensor;)
-
nieprawda, brazowa wtyczka - krokowiec, niebieska wtyczka - krokowiec
-
ja sie nie znam , zawsze byłem przyzwyczajony do krokowca mechanicznego ,z wysuwającą sie dźwignią, a tu takie wynalazki
To zwykłe cewki z ruchomym rdzeniem na który działa podciśnienie ,masz gdzieś notki odnośnie ich sprawdzenia ? -
sprawdz jak autko będzie pracowało gdy:
odłącz brązową wtyczkę, ściągnik wężyk wchodzący do monowtrysku i zaślep kruciec (np niech go ktoś cały czas palcem trzyma zatkanego). po odsłonięciu to jest takie dodanie gazu, dlatego cały czas zasłonięty -
no to idę sprawdzić,
-
zrobiłem tak jak pisałeś ,falowanie nie ustąpiło ,w zasadzie nic sie nie zmieniło ,jezdziłem cały dzień z zaślepionym wężykiem ,żadnej poprawy ,
-
Ostatnio mam troche podobnie.
Zimny silnik obroty normalne ok 1000.
Po rozgrzniu obroty wskakują na 2000 po sekundzie na 1500 kolejno 2000 wolno na 1500 skokowo na 2000 .
Rytmicznośc godna orkiestry,
Popatrzałem na silnik krokowy . Sam żyje. To on dodaje gazu.Intuicja podpowiada mi że może w jakimś przewodzie pneumatyki regulującej gaźnik jest jakieś zanieczyszczenie płynne. I działa ono, jak w rurce od bańki z pracującym winem. (Trochę mam oleju wyrzucanego spod pokrywy zaworów)
Najciekawsze jest to że objawy miałem takie rok temu (kilka dni) ale wlałem płynu do chłodnicy :)) i ustąpiły. I silnik działał poprawnie bez żadnej regulacji.
Teraz utrzymuje się to już tydzień, płyn borygo już wlałem i nie zadziałało .
Czy silnik krokowy może sie zepsuć. Czy raczej winą jest jakiś bród.
-
sprawdz zaworek PCV. info o nim znajdziesz na forum
-
No więc chyba udało mnie sie wygrać z silnikiem ,od tamtej pory mam założony inny monowtrysk,ale i on nie pomógł na przydławianie i falowanie ,wczoraj zamontowałem sonde denso -nową i silnik chodzi jak należy ,zrobiłem dzisiaj 500km swiftem w poszukiwaniu nowego auta ,trasa na zgorzelec but w podłodze i spalanie wyszło 8
jedynie jeszcze obroty nie mogą sie utawić bo trzyma koło 1000,ale to pikuś .
zostaje mi tylko wyeliminować drganie auta przy dużych prędkościach i będzie mniut