Wszystko faluje czyli ...pomocy
-
Panie i Panowie
Tytułem wstępu się przywitam. Mam zielonego swifta 99 rok 1.0CL. Kupiłem padło z padniętym silniczkiem krokowym (falujące obroty). Odpiołem wtyczke do silniczka i przez dłuższy czas nic nie falowało i jeździło się fajnie aż do pewnego wieczoru kiedy to auto nie chciało zapalić. Wziołem suczke na hol i znajomy mnie szarpnął po czym suza zaskoczyła zapaliła i ok. Tzn prawie ok bo od tego czasu falują mi takie kontrolki jak obrotomierz, wskaźnik temp, i wskaźnik paliwa. Skacze faluje wszystkie w dowolnej kolejności. I tu moje pytanie. Co rozpieprzyłem?
Dzieki za pomoc
-
To ponoć słaba masa, tylko nie wiem która, na pewno nie klemy akumulatora, tylko gdzieś w komorze lub pod deską - sam chętnie bym się dowiedział bo mam ten sam problem ale nie udało mi się tego znaleźć, tema t wielokorotnie poruszany na forum ale bez sczegółowej informacji gdzie ta masa się obluzowuje