Właśnie zapłaciłem PZU
-
Silnik tez ma dwukrotnie wiekszy, w dodatku wysokoprezny, czyli kilkukrotnie trwalszy (przy roznicy pojemnosci i wysilenia). Przeguby, amortyzatory, sprezyny i wogole wszystko chyba <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> grubsze, wieksze, bo i auto wieksze o dwie klasy. Do tego porownanie dynamicznej jazdy "z figurami" do dynamicznej jazdy po drogach jest IMO bezcelowe. Kolejna sprawa - kultura techniczna poprzednich uzytkowniczek Tico. No i wlasciwie wszystkie warte zainteresowania uszkodzenia/awarie itp, ktore wymieniles, biora sie z tego wlasnei intensywnego uzytkowania "z figurami" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Nie neguje przy tym istnienia awarii-pierdolek - byloby to glupie...