[ALL][MK4] wibrujące koło przy dodawaniu gazu
-
bez przesady od razu z półosią to nie peugeot żeby całość wymienić
No i kupiłem używany wahacz i półoś.
Sworzeń od wahacza raczej nie do dostania, nie znalazłem też zbytnio pozytywnych opinii o wahaczach nowych SH, OCAP, Yamato - wszystgo g... warte. Tylko 555 ludzie cenią, ale wahacza tej firmy nie znalazłem pod swifta <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />Co do półosi, to mi wyszło że nie tylko uszkodzona jest ta blokada którą byłoby trudno dostać (czyli kupno przegubu zewnętrznego), ale może być uszkodzony także przegub wewnętrzny jak to wskazywały objawy.
Teraz to się modlę żeby części były w miarę dobrym stanie. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
No i kupiłem używany wahacz i półoś.
Sworzeń od wahacza raczej nie do dostania, nie znalazłem też zbytnio pozytywnych opinii o
wahaczach nowych SH, OCAP, Yamato, MOOG - wszystgo g... warte. Tylko 555 ludzie cenią, ale
wahacza tej firmy nie znalazłem pod swifta
Co do półosi, to mi wyszło że nie tylko uszkodzona jest ta blokada którą byłoby trudno dostać
(czyli kupno przegubu zewnętrznego), ale może być uszkodzony także przegub wewnętrzny jak
to wskazywały objawy.
Teraz to się modlę żeby części były w miarę dobrym stanie.W zyciu bym nie wpadl na pomysl zeby kupowac uzywane czesci do zawieszenia w aucie.. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
W zyciu bym nie wpadl na pomysl zeby kupowac uzywane czesci do zawieszenia w aucie..
dokładnie, tymbardziej, że ich podzespoły jak widać są nie do dostania.. niska cena za krótką żywotność takich wahaczy zapewne nie bedzie oszczednością, ale życzę koledze szczescia, moze mu dlugo posluzą <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
No i kupiłem używany wahacz i półoś.
za ile ten wachacz? musialbym wymienic a nie wiem po ile stoją <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
dokładnie, tymbardziej, że ich podzespoły jak widać są nie do dostania.. niska cena za krótką
żywotność takich wahaczy zapewne nie bedzie oszczednością, ale życzę koledze szczescia,
moze mu dlugo posluząProblem jest w tym że że wahacz używany oryginalny ma szanse wytrzymać dłużej niż nowy.
Naprawdę czytałem bardzo dużo, na różnych forach, o nowych wahaczach różnych firm i generalnie jest kicha. Wg. opinii które czytałem to po 1tys-30tys. i dostają luzów, czyli na moje jeżdżenie to tydzień do 9 miesięcy. (oczywiście pewnie nie wszystkim, ale to co przeczytałem mi wystarczyło).
Mój stary wahacz dostał luzów prawdopodobnie po 260tys. (przynajmniej po 90tys., bo tyle ze mną przejechał), więc mam duże szanse że "nowy" będzie mi długo służył. Chyba że mi przyślą złom (jak to na allegro) <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Jest też opcja oddania wahacza do regeneracji, ale sam wahacza nie zdejmę, a mechanik ma miesięczne terminy, więc na razie odpada.Co do półosi to na zewn. i wewn. przegub mnie nie stać. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
za ile ten wachacz? musialbym wymienic a nie wiem po ile stoją
Jeśli masz czas to spróbuj oddać do regeneracji. Czytałem pozytywne opinie o tym sposobie.
Ja szukałem na allegro. Pewnie lepszy by był jakiś szrot na którym można obejrzeć przed kupnem.
Używane wahacze stoją raczej nisko 50-100zł (jeden widziałem za 200zł <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />)
Ja kupiłem za 50 + 130 za półoś + 25 przesyłka.
Nowe od 100-200, ale to porażka (wg. opinii z forów) SH najgorsze i Yamoto kiepskie.
Jak znajdę czas to dam linki do forów opisujących różne wahacze.
Nie wygląda to różowo. -
Jeśli masz czas to spróbuj oddać do regeneracji. Czytałem pozytywne opinie o tym sposobie.
Ja szukałem na allegro. Pewnie lepszy by był jakiś szrot na którym można obejrzeć przed kupnem.
Używane wahacze stoją raczej nisko 50-100zł (jeden widziałem za 200zł )
Ja kupiłem za 50 + 130 za półoś + 25 przesyłka.
Nowe od 100-200, ale to porażka (wg. opinii z forów) SH najgorsze i Yamoto kiepskie.
Jak znajdę czas to dam linki do forów opisujących różne wahacze.
Nie wygląda to różowo.a gdzie mozna regenerowac i czy drogo?
-
Używane wahacze stoją raczej nisko 50-100zł (jeden widziałem za 200zł )
Ja kupiłem za 50 + 130 za półoś + 25 przesyłka.<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />nowy wachacz kupisz za 90pln
powtarzam nowy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
a nie wyje....e hovno ktore niewiadomo po jakim czasie sie rozleci <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />wymienilem swego czasu
zrobilem od wymiany jakies 20kkm
spytaj kolegi Kubaster czy musial wymieniac ponownie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Problem jest w tym że że wahacz używany oryginalny ma szanse wytrzymać dłużej niż nowy.
Naprawdę czytałem bardzo dużo, na różnych forach, o nowych wahaczach różnych firm i generalnie
jest kicha. Wg. opinii które czytałem to po 1tys-30tys. i dostają luzówCoś mi sie nie chce wierzyć w tą teorie że używany jest lepszy od nowego, kupiłem wahacz na 4cars.pl i dzisiaj przyszedł, ale po niedzieli sie wezme za wymiane bo nie mam narazie czasu, zapłaciłem (ze zniżką 10%) niecałe 80 PLN + 18 przesyłka, elementów zawieszenia bym napewno nie kupił używanych, to nie lampa czy błotnik żeby ryzykować. Moja taczka ma przejechane ponad 200 tyś, i lewy wahacz nadaje sie tylko na żyletki, skąd wiesz że Twój który kupiłeś nie ma podobnego przebiegu?
-
nowy wachacz kupisz za 90pln
powtarzam nowy
a nie wyje....e hovno ktore niewiadomo po jakim czasie sie rozleci
wymienilem swego czasu
zrobilem od wymiany jakies 20kkm
spytaj kolegi Kubaster czy musial wymieniac ponownieTo zobaczymy czyje się rozleci prędzej.
20kkm to mało. Tyle to ja robiłem w 5 miesięcy. Poczekamy, aż zrobisz np. 80kkm. <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> -
Jak znajdę czas to dam linki do forów opisujących różne wahacze.
Podsumowując negatywne opinie przeczytałem o:
SH, Yamato, Delphi, OCAP, BirthNie znalazłem negatywnych i jedynie pozytywne:
Regeneracja, 555, Teknorot, Lemforder, TRW, MOOG (Moog to Federal-Mogul, byłem niedawno w gdańskiej fabryce F-M <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />)http://forum.mitsumaniaki.pl/printview.p...a0bd432d54ea42f
http://forum.nissanklub.pl/index.php/top...mp;#entry638351
http://forum.tempra.org/topics49/wahacze-vt4246.htm#45854
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=37497
http://www.auto-swiat.pl/wydania,Wahacze-do-regeneracji-,11967,1.html -
Podsumowując negatywne opinie przeczytałem o:
SH, Yamato, Delphi, OCAP, Birth
Nie znalazłem negatywnych i jedynie pozytywne:
Regeneracja, 555, Teknorot, Lemforder, TRW, MOOG (Moog to Federal-Mogul, byłem niedawno w gdańskiej fabryce F-M )
OCAP, negatywne? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> regeneracje zalezy co masz na mysli, bo pewnie beda te same czesci skladowe co do kompletnych wachaczy, i tu mozna tez zepsuc wachacz wiec nie wiem czy to takie pozytywne <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> kolega nie napisal nic o HART <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
skoro robić 20 kkm w ciągu 5 miesięcy to na twoim miejscu kupowałbym tylko nowe części..
mi coś hałasują wahacze wymienione jakieś 20 kkm temu, ale ja się nie przejmuję za bardzo dziurami, torami tramwajowymi itp -
skoro robić 20 kkm w ciągu 5 miesięcy to na twoim miejscu kupowałbym tylko nowe części..
mi coś hałasują wahacze wymienione jakieś 20 kkm temu, ale ja się nie przejmuję za bardzo
dziurami, torami tramwajowymi itpAktualnie straciłem płynność finansową, a także potrzebę jeżdżenia <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Gdybym miał kasę to bym pewnie kupił tego moog'a bo z tych lepszych jest osiągalny (w intercars za 311zł).Jeśli wahacz będzie w dobrym stanie to sobie z nim pojeżdżę długo. Jeśli w złym to tyle co z kiepskiej jakości nowym.
-
OCAP, negatywne? regeneracje zalezy co masz na mysli, bo pewnie beda te same czesci skladowe co
do kompletnych wachaczy, i tu mozna tez zepsuc wachacz wiec nie wiem czy to takie pozytywne
kolega nie napisal nic o HARTOCAP
http://forum.tempra.org/topics49/wahacze-vt4246.htm#52392
http://www.forum.alfaholicy.org/showpost.php?p=105143&postcount=13O Harcie nic konkretnego nie wyczytałem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />