Koniec wody w bagażniku! [SS 1.3 GL 4d)
-
Nareszcie mam spokój z kałużą wody na dnie bagażnika w moim sedanie! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nawet najmniejszy deszczyk i mokra podsufitka z tyłu, dywanik w bagażniku i wszystko co na nim było... Od momentu kupna auta w kwietniu '08 walczyłem z tym stosując silikon, ale dawało to beznadziejny efekt... W końcu się zmobilizowałem się i oddałem auto w "obce ręce" (zawsze przy aucie robie wszystko sam), zapłaciłem 120 pln za wycięcie i ponowne wklejenie szyby i mam święty spokój. Aż strach pomyślec co by się działo w zimie jak śnieg lezący na dachu powoli by sie roztapiał i cała ta woda szłaby do środka i potem to by zamarzało <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Także w dziedzinie autoszyb nie ma co rzeźbić i dać zarobić komuś innemu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
No i niestety moja radość nie trwała długo... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Po jednej stronie problem zniknął, ale z drugiej leci woda... Wcześniej pisałem, że w niektórych sprawach nie ma co kombinować samemu, ale wychodzi na to, że jak nawet samemu sie popsuje, to przynajmniej czegoś człowiek się nauczy! Fachowcy... <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Za "usługę" zapłaciłem 120 pln, a jak bym robił sam i nawet jakby mi szyba pękła przy wycinaniu to: szyba na allegro 90 pln, tuba kleju do szyb 25 pln - razem 115 pln! Jeszcze na puszkę browca by mi zostało <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />. Podsumowując: wracam do starego przekonania, ze nikt nie zrobi i zadba lepiej niż właściciel!
-
a nie możesz jechać z reklamacją ?
-
a nie możesz jechać z reklamacją ?
Wpadłem jeszcze na pomysł, że teraz woda dostaje mi się pod uszczelką klapy bagażnika (sedan). Pobawię się jeszcze i to sprawdzę. Jakbym im zrobił awanturę i by się okazało, że to tędy teraz woda wchodzi to by mnie zabili chyba... Dam znac co i jak <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Wpadłem jeszcze na pomysł, że teraz woda dostaje mi się pod uszczelką klapy bagażnika (sedan).
Pobawię się jeszcze i to sprawdzę. Jakbym im zrobił awanturę i by się okazało, że to tędy
teraz woda wchodzi to by mnie zabili chyba... Dam znac co i jakNo i sprawa rozwiązana! <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Goście od wklejania szyb zrobili jednak swoją robotę porządnie. Tylną szybą już nie ciekło. Woda dostawała się pod zużytą uszczelką klapy bagażnika. Rynienka odpływowa w sedanie jest tak ukształtowana, że woda nie ma spadku w kierunku tyłu auta i stoi sobie w rynience (nawet 1 cm głębokości). Na razie nie szukałem lepszej uszczelki tylko podkleiłem starą silikonem bezbarwnym i jest lux. Żadnych mokrych śladów na wykładzinie bagażnika. Po pół roku od kupna nareszczie święty spokój podczas opadów... <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />