[all] elektryka wysiadła. wiatraczek klima el. szyby lusterka ...
-
W swifcie z dnia na dzień przestały działać:
- wiatraczek (wentylatorek, czy jakkolwiek się nazywa - ten od nawiewu)
- klimatyzacja
- podgrzewanie tylnej szyby
- el. lusterka
- el. szyby
pozostała elektryka działa (światła, kierunkowskazy zegarek itd.)
Co to może być? jakieś zwarcie? jak to zlokalizować? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Wszystko przestało działać jednocześnie. W międzyczasie zdarzyło się, że dwa, trzy razy wszystko na chwilę zaczęło z powrotem funkcjonować (również jednocześnie, bo testowałem po kolei i wszystko było przez chwilę OK), po czym znów zamarło (na szczęście zdążyłem zasunąć z powrotem szyby <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
Gdzie może tkwić przyczyna?
PS. jeżeli ktoś będzie pomocny i odpisze, to proszę łopatologicznie
-
W swifcie z dnia na dzień przestały działać:
- wiatraczek (wentylatorek, czy jakkolwiek się nazywa - ten od nawiewu)
- klimatyzacja
- podgrzewanie tylnej szyby
- el. lusterka
- el. szyby
pozostała elektryka działa (światła, kierunkowskazy zegarek itd.)
Co to może być? jakieś zwarcie? jak to zlokalizować?
Wszystko przestało działać jednocześnie. W międzyczasie zdarzyło się, że dwa, trzy razy wszystko
na chwilę zaczęło z powrotem funkcjonować (również jednocześnie, bo testowałem po kolei i
wszystko było przez chwilę OK), po czym znów zamarło (na szczęście zdążyłem zasunąć z
powrotem szyby )
Gdzie może tkwić przyczyna?
PS. jeżeli ktoś będzie pomocny i odpisze, to proszę łopatologicznie
czy sprawdziles wszystkie bezpieczniki?? te w srodku i te pod maska??? moze byc tak ze ktorys sie przepalil ale jeszcze zakontaktowal i dlatego moglo zadzialac, zacznij od tego jak nie pomoze bedziemy dalej kombinowac
-
czy sprawdziles wszystkie bezpieczniki?? te w srodku i te pod maska???
Tak, bezpieczniki oczywiście sprawdziłem. Żaden nie wygląda na przepalony -
Problemem okazał się alarm. Niestety nie był on fachowo zamontowany - robota poprzedniego właściciela (szwagra <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> ). Zwarcia robiły się w różnych miejscach, czasem nawet jakiś niezaizolowany i do niczego nie przyczepiony kabelek dyndał sobie radośnie i łapał masę <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Problem występował w kilku miejscach, przeważnie na łączeniach kabli, na szybkozłączkach. Generalnie konieczne było dokładne przyjrzenie się wszystkim kabelkom i wymiana/zabezpieczenie wszystkiego, co budziło jakiekolwiek podejrzenia (nawet jeśli minimalne, bo nie mam zamiaru któregoś dnia szukać szybko gaśnicy, bo właśnie się swift pali od iskierek )
No cóż, szwagier dostał <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />, a w swifcie wszystko wróciło do porządku <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />