zanabylem trupa 1,6, mam problem.....
-
Ja mam dokladnie to samo nom ale ja jezdze zawsze prawi na pelnym baku wiec mysle ze to nie to
jak mowil Naczelny,nie wiem od czego to jest,ale jak sie autko rozgrzeje to nie ma takiego
problemu,pozatym na zimnym silniku nie ma co gwaltownie przyspieszac i chyba nie dobrze
jest autko mulic ponizej 2 tys obrotow?a propos tych obrotow, to jak mam rowna trase bez hamowania i przyspieszania to mysle ze 1500 obr i 75 km/h jest git i przy 90 kucach i 800 kg na pewno go nie powinno mulic, nawet mojej litrowki wtedy nie muli, no chyba ze chce pryzspieszyc, to redukcja ocyzwiscie...
-
a propos tych obrotow, to jak mam rowna trase bez hamowania i przyspieszania to mysle ze 1500
obr i 75 km/h jest git i przy 90 kucach i 800 kg na pewno go nie powinno mulic, nawet mojej
litrowki wtedy nie muli, no chyba ze chce pryzspieszyc, to redukcja ocyzwiscie...Nom ja na rozgrzanym silniku nie mam tego problemu w 1.6 maksymalny moment obrotowy masz przy 3500 obrotow i np zobacz w tych granicach jak idzie
-
no i pojawil ssie kolejny BIG problem, ktory silnik zepchnal na dalszy plan <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
kolo podobnoz wymienial gumy na wahaczach, co mialo powodowac plywanie auta po drodze (nie robil zbieznosci).
Dzisiaj zajechalem na geometrie i laskawy znawca powiedzial mi, iz moj samochod nadaje sie do blacharza, a nie na drogi.....wyglada to tak :
mocowanie wahacza jest totalnie przegnite, bylo juz smarkane przez jakiegos barana i kolo wpad na niewypalony pomysl, dolozyl wspornik laczacy owe mocowanie z mocowaniem silnika, a wiec wszystkie drgania motora ladnie przechodzily na owe mocowanie wahacza co tym bardziej je wykonczylo.cale mocowanie u blacharza do rzezby na nowo + wyciagniecie i zalozenie motora, bo nie ma dostepu do niego.
shit !!!!
-
shit !!!!
UUuu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Nie masz lepszych fotek?
Pytanie czy ten wspornik ma trzymać zawias aby sie nie rozszedł czy aby trzymać silnik?
Widzieliście to przy zakupie?
Oglądałem dużo Swiftów pod spodem. Ale tej części nigdy nie widzaiłem spruchniałej, nawet jak reszta blachy to było próchno. Chyba że kiedyś ten Swift jakąś stłuczke miał?
No przykra sprawa <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
UUuu
Nie masz lepszych fotek?no nie
Pytanie czy ten wspornik ma trzymać zawias aby sie nie rozszedł czy aby trzymać silnik?
zawiasWidzieliście to przy zakupie?
nie
Oglądałem dużo Swiftów pod spodem. Ale tej części nigdy nie widzaiłem spruchniałej, nawet jak
reszta blachy to było próchno. Chyba że kiedyś ten Swift jakąś stłuczke miał?otoz reszta jest odziwo ok, mial tam jakiegos dzwona ale tylko w te kolo, bo buda nigdzie spawana nie byla, tylko ten element byl juz przez jakiegos masarza albo piekarza mataczony (qr ale spartolil robote). wyglada mi to tak jakby ktos przypierdzielil w jakis kraweznik i to peklo kiedys.
No przykra sprawa
ale jestem zmobilizowany i to zrobie, tak jak i cala reszte,
wszystko dzieki wsparciu ze strony bliskich , inaczej dawno bym go oddal
postanowilem ze zrobie z niego na prawde ladnego sedana i jestem zmobilizowany, moze nie szybko, ale powoli do celu
potrzebuje tylko pomocy kogos, kto by mi troche z silniczkiem pogrzebal, moze jakis spocik ??
pozdrawiam
-
no nie
zawias
nieuj <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> myslalem ze jak juz pod niego na stacji wejdziesz to obadasz dokladnie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
przykra sprawa <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />ale jestem zmobilizowany i to zrobie, tak jak i cala reszte,
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> pytanie tylko czy warto
-
uj myslalem ze jak juz pod niego na stacji wejdziesz to obadasz dokladnie
przykra sprawa
pytanie tylko czy wartoCzy warto ?:D To swift 1.6 sedan ,Naczelny wesprzyj <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
uj myslalem ze jak juz pod niego na stacji wejdziesz to obadasz dokladnie
przykra sprawa
pytanie tylko czy wartoOgladalem calego w typowych dla swiftach miejscach, nie wiem jak to sie stalo, ze to przeoczylem....
problem w tym ze diagnosta to przeoczyl, a te auto nie powinno byc dopuszczone do ruchu, gdybym z tym zajechal na paly, to mu ten zakladzik pozamykaja.
-
Ogladalem calego w typowych dla swiftach miejscach, nie wiem jak to sie stalo, ze to
przeoczylem....
problem w tym ze diagnosta to przeoczyl, a te auto nie powinno byc dopuszczone do ruchu, gdybym
z tym zajechal na paly, to mu ten zakladzik pozamykaja.aautko jest juz pospawane i jest gites, dalem 3 stowki i mam cala ta lape prawie od nowa na 3 blesze i do tego trzeba bylo podloge spawac wokol lapy, bo to bylo powodem rozchodzenia.
1 problem za mna,teraz tylko silnik, podobno jeden kruciec na wezyk do zaworku pcv i do filtra pow. jest wolny- nie ma wezyka... mysle ze zaczne od tego....
mam jeszcze 1 pytanie, jak dodaje i puszczam gaz, nie dzieje sie to plynnie, zawsze jest szarpniecie i slychac stukniecie- co to moze byc, docisk ??
-
Autko robione bylo w firmie BMT specjalizujacej sie w robieniu rajdowek,
aktualnie zrobili i beda na warszawskim tym
polecam, robili tez swifta GTI komus od nas z klubu, jeszcze gdzies fotki chyba mam
-
a tak to wygladalo, wiem groznie i wiem ze nie jest teraz nowy, ale wiem tez, ze przynajmniej sie stabilnie prowadzi, nie rozjezdza, ma zbieznosc i jest zrobiony na porzadnych blachach- nie rozkraczy sie na dziurze
a przede wszystkim - nie drogo
-
a tak to wygladalo, wiem groznie i wiem ze nie jest
teraz nowy, ale wiem tez, ze przynajmniej sie
stabilnie prowadzi, nie rozjezdza, ma zbieznosc i
jest zrobiony na porzadnych blachach- nie rozkraczy
sie na dziurze
a przede wszystkim - nie drogowszystko fajnie, tylko jak długo <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
wszystko fajnie, tylko jak długo
oby jak najdluzej <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> ja akurat nie mam tak wielkich problemow raczej malutkie rdzawe ognika-ale dziur zero <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
wszystko fajnie, tylko jak długo
mam nadzieje ze tak dlugo, jak bede nim jezdzil przynajmniej
-
mam nadzieje ze tak dlugo, jak bede nim jezdzil
przynajmniejoby tak było. ja juz chyba bym bał sie tym jezdzic
-
oby tak było. ja juz chyba bym bał sie tym jezdzic
nie ma tak zle, ogladalem to na zywca i konstrukcja jest na prawde dobrze odbudowana
-
Gratulacje zakupu, rób, nie przejmuj się, 1,6 to powoli rarytasy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ojczulek jeździ czwarty rok, nakulaliśmy 40kkm i nic sie nie dzieje. -
Gratulacje zakupu, rób, nie przejmuj się, 1,6 to powoli rarytasy
Ojczulek jeździ czwarty rok, nakulaliśmy 40kkm i nic sie nie dzieje.Pietya, czas by byl sie wkoncu gdzies klupnac bo mieszkamy pare km od siebie, a nie mielismy jeszcze okazji....
porownalibysmy nasze sfifty <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Trupa ciag dalszy,
dzisiaj mialem pierwszy dzien czas przysiedziec nad autem, ustawilem zaplo, sprawdzilem kopulke itd i tp, wszystko cacy, motor dalej 1400 ob i narywa...
w koncu i niestety znalazlem przyczyne owej sytuacji- silnik nie pali na 2 i 3 gar <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
po sciagnieciu pokrywy zaworow doszedlem do wniosku iz zawory maja troche za duzy luz, ale nic nadzwyczajnego, bynajmniej nie jest to przyczyna sytuacji. iskra jest na wszystkich garach ok i swieczki tez wygladaja cacy...
jutro cz. 2 walki, jazda do mechanika po manometr, sprawdzenie kompresji i ew. proba olejowa na slabszy garach zeby sie dowiedziec czy pierscienie, czy gniazda zaworowe- raczej to drugie... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
i szykuje sie kolejny tysiaczek w plecka <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
juz nie wiem czy dalej tak lubie suzuki... sprzedalem alfe bo sie sypala i mialem dosc wkladania i co, zanabylem "bezawaryjnego" swifta <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
juz nie wiem czy dalej tak lubie suzuki... sprzedalem
alfe bo sie sypala i mialem dosc wkladania i co,
zanabylem "bezawaryjnego" swiftasprawdzales wszystko przy kupnie co jest istotne w swifcie, czy kupowales na ladne oczy - szczerze odpowiedz <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />