Swift 1.3 8v. Słabe prowadzenie się.
-
A jak myślicie czy w aucie o aktualnej wartości 2,5 k (rdza) zł opłaca sie kupowac nówki opony
czy lepiej używki bo ja juz sam nie wiem rozterki mam.... W sumie jak zacznie sie mi
normalnie prowadzić po mokrym to nie bende zmieniał samochodu jeszcze przez sezon, dwa kto
wie.. nie mam po co, auto jeździ.... Uzywki jakieś sensowne to z 300zł niecałe. Nówki to
500zl np. takie toyki upatrzałem:http://www.allegro.pl/item243121272_komplet_opon_zimowych_155_70r13_toyo_s941_75q.html
A i czy pchać sie waszym zdaniem w opony bieznikowane?
http://www.allegro.pl/item241217299_155_65r13_opony_zimowe_ultra_grip_5_promocja_.html
Ojciec jeździł na bieżnikowanych i chwalił sobie. Słyszałem oponie, że do normalnej jazdy OK, ale do szybkiej nie polecają bieżnikowanych.
-
Ojciec jeździł na bieżnikowanych i chwalił sobie. Słyszałem oponie, że do normalnej jazdy OK,
ale do szybkiej nie polecają bieżnikowanych.mialem bieznikowane zimowki <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
ciezarki na feldze po 20/40g <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
ciezkie to bylo jak cholera i niewywazalne
nigdy wiecej <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
czy jeżdżenie takim autem, tak zdroworozsądkowo nie jest niebezpieczne dla Ciebie i otoczenia?
-
Kolego. Nawet nie czytałem posta do końca bo to co mówisz wskazuje na zbieżnośc ( piski opon na zakręcie i wożenie na boki) co do siły hamowania trudno mi powiedzieć cokolwiek pewnego na 100% ale dla pewności sprawdź sobie stan układu hamulcowego. Nie do końca rozumiem o co chodziło Ci z tym że auto "obróciło" ale jeśli miałeś na myśli że samoczynnie zblokowało Ci koła i samochód zakręcił oberka to kolejny argument za tym zebyś zajrzał w heble.Ja moim Swiftem mogłem szaleć po zakrętach i zachwycałem się tym jak się prowadzi ale to co piszesz jest co najmniej niepokojące
-
Ojciec jeździł na bieżnikowanych i chwalił sobie. Słyszałem oponie, że do normalnej jazdy OK,
ale do szybkiej nie polecają bieżnikowanych.kiedyś jechałem z kolegą co miał nalewki...
przy 130 km/h nalewa strzeliła, nie było to zbyt przyjemne.. -
Jeździłem duużo poprzednim samochodem na bieżnikowanych oponach - tak letnich jak i zimowych.
Wszystko było dobrze do czasu zmiany tych bieżnikowanych na pełnowartościowe - wtedy zdałem sobie sprawę, że różnica w trzymaniu jest kolosalna. Gdybym to wiedział wcześniej to na pewno bym nie jeździł na bieżnikowanych. Inna sprawa bieżnikowane ZIMÓWKI, które używałem do końca w poprzednim samochodzie. W zimówkach głębokość i rodzaj bieżnika (kopia dobrych firmowych opon) jest najważniejsza więc opony bieżnikowane nawet się sprawdzają ale ODRADZAM wszystkim letnie bieżniki !!! Moim zdaniem duuużo lepszy wybór to dobra opona używana niż nowa bieżnikowana (letnia). -
A co sądzicie o oponach wielosezonowych?
Np. Dębica navigator jeździł ktoś tym? Planuje smigac tym autem maks 3 lata jeszcze co daje 30 000 i w sumie jak kupować opony to żeby starczyły na ten czas.... (zima i lato) Jak dają rady wielosezonowe na suchym? Jak na mokrym? Teoretycznie na wielosezonówkach guma miększa wiec w lato też musza chyba radzic sobie? A może olac system i przelatać ten czas na zimówkach?
-
mialem bieznikowane zimowki
ciezarki na feldze po 20/40g
ciezkie to bylo jak cholera i niewywazalne
nigdy wiecejJa na zimę biorę tylko bieżnikowane i uważam, że są super i nie ma się czego obawiać <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Z wyważeniem nigdy problemu nie miałem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Kup se inne felgi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ja na zimę biorę tylko bieżnikowane i uważam, że są super i nie ma się czego obawiać
twoja opinia <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Z wyważeniem nigdy problemu nie miałem
to wciaz Twoja opinia <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Kup se inne felgi
felgi mialem wazone <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Słyszałem opinie że jazda na zimówkach cały rok to dobry pomysł. (jeśli ktoś nie robi zbyt wielu kilometrów) Co wy o tym myślicie?
-
Słyszałem opinie że jazda na zimówkach cały rok to dobry pomysł. (jeśli ktoś nie robi zbyt wielu
kilometrów) Co wy o tym myślicie?W lato na rozgrzanym asfalcie będą ciągle piszczały i bardzo szybko się zużyją... szkoda opon.