[chris2233] Co dziś dłubałem w Cordi - vol.1
-
A broń mnie Panie
BożeTo dobrze!
A nawiązując do tematu wątku - dziś wymieniłem 60cm odcinek przewodu paliwowego idącego od przepustnicy. W starym zrobiła się dziurka i paliwko wyciekało.
Jako ciekawostkę dodam to, że stary przewód był jeszcze oryginalny ze znaczkami VW.Koszt wymiany:
- przewód paliwowy 1metr 9zł
- dwie opaski zaciskowe 3zł
-
Koszt wymiany:
- przewód paliwowy
1metr 9zł - dwie opaski
zaciskowe 3zł
A robocizna?
A ja we fiacie sejczento montowałem alarm.
Nijak nigdzie nie mogłem znaleźć masy Muszę poprawić tą masę, zobaczyć czy ustąpią cyrki (głupieje alarm, ale podejrzewam, że ta masa co znalazłem to kiepska) i zamontować siłownik w praych drzwiach.No i albo wymienić klakson albo jednak założyć syrenkę...
- przewód paliwowy
-
A robocizna?
Jeden Okocim Premium Pils wypity przez mecha...eeee znaczy się przeze mnie.
A ja we fiacie
sejczento montowałem alarm.
Nijak nigdzie nie
mogłem znaleźć masy Muszę poprawić tą masę, zobaczyć czy ustąpią cyrki
(głupieje alarm, ale podejrzewam, że ta masa co znalazłem to kiepska) i zamontować
siłownik w praych drzwiach.
No i albo wymienić
klakson albo jednak założyć syrenkę...Jednym słowem spsułeś komuś ałto.
-
Jeden Okocim
Premium Pils wypity przez mecha...eeee znaczy się przeze mnie.
Jednym słowem
spsułeś komuś ałto.Tatkowi
-
A robocizna?
A ja we fiacie
sejczento montowałem alarm.
Nijak nigdzie nie
mogłem znaleźć masy Muszę poprawić tą masę, zobaczyć czy ustąpią cyrki
(głupieje alarm, ale podejrzewam, że ta masa co znalazłem to kiepska) i zamontować
siłownik w praych drzwiach.
No i albo wymienić
klakson albo jednak założyć syrenkę...ja ostatnio u mnie w gulfie centralny robiłem i nijak nie mogę dojść gdzie kierunki wpiąć a miało tak ładnie mrygać jak się zamyka ale teraz wystąpił większy problem - spalona całą wiązka świateł przód bezpieczniki się całe potopiły powykrzywiały a nie spaliły zobaczymy dzisiaj ile mi Pan elektryk krzyknie jak to ujrzy
-
Ooo! Teraz cały wątek można przenieść na Kącik VAG
-
Ooo! Teraz cały
wątek można przenieść na Kącik VAGTylko kto ten spam pozamiata?
-
Już pozamiatane.
Krzysiu! Może tak zostać? -
Już pozamiatane.
Krzysiu! Może tak
zostać?Lepiej być nie mogło!
Dziękuję!
-
Wymiana świec (NGK 60zł) i przewodów WN (Jan-Mor 120zł).
-
A zmniejszyłeś odstęp elektrod na świecach? Zalecają, aby odstęp był 0,7-0,8 mm.
-
A zmniejszyłeś
odstęp elektrod na świecach? Zalecają, aby odstęp był 0,7-0,8 mm.Jest fabryczny 0,8mm.
-
-
1. Jakiś penetrant profilaktycznie, dla ułatwienia kręcenia...
2. Postukać trochę młoteczkiem (tylko nie w gwint), delikatnie, żeby nie połamać korpusu...
3. DOBRYCH kluczy używać - tutaj tylko nasadowy chyba...
4. Ewentualnie małym pilniczkiem nadpiłować troszkę ścianki nakrętki i próbować nabić na nią mniejszy o numer klucz oczkowy... -
tak jak kolega wyżej napisał, albo klucz nasadowy, albo dobry klucz oczkowy.
nasadkę delikatnie dobić, aby weszła do końca.
jeżeli to nie pomaga to śrubokrę i na chama wybijać młotkiem pod kątem ok 45stopni.
ostateczność to dospawać szajską do kitu nasadkę przeznaczoną do stracenia
-
Poszło dopiero kątówką...
Okazało się, że rozrusznik jest przykręcony w trzech miejscach (wiedziałem oczywiście o tym) ale za to dwa z nich to szpile długości 15cm, które trzymają przy okazji jedną z łap silnika.Ale to jeszcze nic... Najlepsze jest to, że po wymontowaniu sam rozrusznik okazał się być sprawny... Noż ja pier****
Teraz albo wygląda na to, że albo przewód idący od stacyjki jest trzaśnięty, albo sama kostka stacyjki po roku czasu zrobiłaAle to też jeszcze pikuś.... bo przy operowaniu kątówką naciąłem metalowy przewód od wspomagania kierownicy i cały olej zleciał... Ja pier**** x2
Nie wiem co dalej.
Jestem podłamany i na razie mam dosyć.
Do 12 września auto muszę zrobić bo będzie mi od tego czasu potrzebne. -
Przewód od wspomagania zrobiony, ale.... zaczął przeciekać metalowy przewód od chłodzenia i cały płyn chłodniczy wyciekł.... Zajebiście, ja [BIP]!!! (sorry za bluzgi, mod jak chce to może dać mi bana)
-
Przewód od
wspomagania zrobiony, ale.... zaczął przeciekać metalowy przewód od chłodzenia i
cały płyn chłodniczy wyciekł....Poxilina daje rade Nie podchodź do tego tak emocjonalnie, ja po tym jak spaliła mi się cała wiązka świateł z przodu przez dupne bezpieczniki przy okazji lampa do wymiany przez to jest bo się cała popaliła też byłem podłamany ale jak za 2 dni wyrwałem błotnik na własnym podwórku to mi przeszło zbytnie przejmowanie się
-
Poxilina daje rade
Myślałem nad nią, ale chyba lepiej zrobię jak wytnę ok. 15cm felernej rury i zamiast niej wstawię po prostu gumowy wąż na opaskach zaciskowych.
Tam i tak tylko płyn chłodniczy leci...Nie podchodź do tego tak emocjonalnie, ja po tym jak spaliła mi się cała wiązka
świateł z przodu przez dupne bezpieczniki przy okazji lampa do wymiany przez to jest
bo się cała popaliła też byłem podłamany ale jak za 2 dni wyrwałem błotnik na
własnym podwórku to mi przeszło zbytnie przejmowanie sięDrugi tydzień bez auta, jedno zrobię to od razu drugie wychodzi i nie mogę się nigdzie autem ruszyć... Wiesz jak jest.
Ale coraz bardziej przekonuję się żeby zrobić i sprzedać dziada... -
Myślałem nad nią,
ale chyba lepiej zrobię jak wytnę ok. 15cm felernej rury i zamiast niej wstawię po
prostu gumowy wąż na opaskach zaciskowych.
Tam i tak tylko
płyn chłodniczy leci...Ja bym chyba najpierw spróbował z poxiliną bo jak coś rurke zawsze możesz wyciąć i spróbować jeszcze ew patentu z wężem a jak wąż będzie liptonem to już pole manewru będzie niewielkie.
Drugi tydzień bez
auta, jedno zrobię to od razu drugie wychodzi i nie mogę się nigdzie autem ruszyć...
Wiesz jak jest.No niestety bez auta jak bez ręki ;/
Ale coraz bardziej
przekonuję się żeby zrobić i sprzedać dziada...I co zamiast tego kupić?