Czy pasuja takie glosniki
-
no to myślę, że jestem w stanie cię zaskoczyć. firma Canton produkuje kolumny, które składają się z serii 8 centymetrowych głośników. opakowane jest to wszystko w aluminium i gra bosko. bas jest taki, że nie potrzeba suba do odsłuchu stereo. inna sprawa, że głośniki te kosztują 9tys. zł za komplet. wszystko polega na odpowiednim dobraniu parametrów obudowy do głośnika...
jednak zejdźmy na ziemię. tak jak mówisz nie ma najmniejszego sensu pakowania się w nie wiadomo jakie głośniki, jeżeli mają one grać w fabrycznych miejscach. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
prawie? <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
no to myślę, że jestem w stanie cię zaskoczyć. firma Canton produkuje kolumny, które składają
się z serii 8 centymetrowych głośników. opakowane jest to wszystko w aluminium i gra bosko.
bas jest taki, że nie potrzeba suba do odsłuchu stereo. inna sprawa, że głośniki te
kosztują 9tys. zł za komplet. wszystko polega na odpowiednim dobraniu parametrów obudowy do
głośnika...Zagadza się, ale jak sam napisałeś "z serii" głośników. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Kiedyś wujek elektronik podał mi do wiadomości za jakąś mądrą książką (<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />), że jeżeli na jednej płaszczyźnie ustawi się głośniki podpięte do tego samego źródła, to odczucia dźwiękowe (przenoszenie pasma) będą takie jak z odsłuchu jednego głośnika o danej powierzchni. Więc może oprócz materiałów i obliczenia kolumny to też miało wpływ na jakość odsłuchu tych kolumn?
Nie wiem czy się jasno wyraziłem, ale jeżeli miałbyś np. cztery dziesięciocentymetrowe głośniki ustawione na jednej płaszczyźnie, to to ma szansę dobrze przenieść bas? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
zanim Barti dał mi cynk, że jest dramat padło tu wiele wypowiedzi. moja odpowiedź na twoje pytanie będzie w dużej mierze zebraniem tych wypowiedzi do kupy... tak jak Panowie pisali, w fabryczne miejsca w desce rozdzielczej nie ma sensu wkładać głośników większych niż wymyślił sobie producent, czyli 10cm. głośnik żeby wydobyć swoje parametry nie może grać w próżni. równie dobrze mógłbyś powiesić je sobie na sznurku pod lusterkiem... efekt akustyczny będzie podobny, a może nawet lepszy, bo tony średnie i wysokie ludzkie ucho najlepiej wychwytuje jak głośnik jest na podobnej wysokości. kup więc niezadrogie głośniki renomowanej firmy typu JBL, Magnat, MacAudio... i zapomnij o temacie. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Natomiast jeżeli będziesz chciał rozbudować swój sprzet o jakieś fajne głośniki, które dadzą sporo frajdy podczas jazdy, to niestety cięcie boczków jest nieuniknione. Nie trzeba jednak zdawać się na Panów, którzy proponują swoje produkty za jakieś chore pieniądze... warto poszukać czegoś na szrocie.... jest tego tyle, że naprawdę problemem będzie sam wybór, a nie znalezienie czegokolwiek. cena dwóch boczków (kieszeni z maskownicami) nie powinna przekroczyć 40zł ( zresztą temat był już parokrotnie wałkowany). do tego należałoby przygotować drzwi, tzn. wygłuszyć je matami bitumicznymi, a głośnik przykręcić do dystansu (ringu) z mdf.
jeżeli nie chcesz ciąć drzwi, to pozostaje jeszcze pomysł z subwooferem. koszt może być niewielki, jeżeli założymy, że nie nie inwestujemy w zestaw ze wzmacniaczem. głośnik 20cm ( nie większy) w niewielkiej skrzynce może dać fajny efekt. nie będzie potrzebował wzmacniacza zewnętrznego, a da wystarczająco dużo basu, żeby móc się pobawić. do całości zestawu docjodzi nam jeszcze jedna para głośników - wysokotonowe, czyli tzw. tweetery... jest kilka opcji zamontowania ich w aucie, ale najtańszą będzie przyklejenie ich na taśmę dwustronną do deski rozdzielczej w okolicach słupków. nie ma wiercenia, nie ma przekładania kabli do drzwi, nie ma demontarzu plastików... a efekt jest.
reasumując, można za niewielkie pieniądze zrobić audio, będzie o niebo lepsze od tego co zaproponowali nam fabrycznie mali japończycy (lub węgrzy, których i tak nikt nie rozumie) i nawet będzie cieszyć przez pewien czas.... bo jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia.
-
ma szansę, ale sprawa nie jest taka prosta. oczywiście musza one grać w odpowiedniej obudowie. Canton (uczepiłem się ich, ale to jest mistrzostwo świata) zrobił obudowy i wypełnił je drobinkami węgla specjalnie obrabianego termicznie. te drobinki mają mnóstwo porów, które zwiększają pojemność układu i dzięki temu można było zamknąć głośniki w tak małych obudowach... ale to jak mówiłem jest kosmos i mając wiele możliwości technicznych i wybór sprzętu na rynku nigdy bym sobie czegoś takiego w swifcie nie założył. Ba, nawet w hondzie bym się nie bawił. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
ma szansę, ale sprawa nie jest taka prosta. oczywiście musza one grać w odpowiedniej obudowie.
Canton (uczepiłem się ich, ale to jest mistrzostwo świata) zrobił obudowy i wypełnił je
drobinkami węgla specjalnie obrabianego termicznie. te drobinki mają mnóstwo porów, które
zwiększają pojemność układu i dzięki temu można było zamknąć głośniki w tak małych
obudowach... ale to jak mówiłem jest kosmos i mając wiele możliwości technicznych i wybór
sprzętu na rynku nigdy bym sobie czegoś takiego w swifcie nie założył. Ba, nawet w hondzie
bym się nie bawił.Heh <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Teoretyzowałem tylko-nie mam zamiaru zakładać takiego setupu w jakimkolwiek samochodzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ale w takim razie dobrze mi się obiło o uszy z tymi kilkoma głośnikami w jednej płaszczyźnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
wszystko da się zrobić <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
panele na glośniki kosztują grosze, a z tweeterami też sobie poradzimy. pytanie tylko czy ma być męsko, czy po taniości...
-
tylko, że to jest przerost formy nad treścią. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
kup więc niezadrogie głośniki renomowanej firmy typu JBL, Magnat, MacAudio...
A Magnat jest renomowaną firmą? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Miałem okazję słyszeć parę zestawów, znam też opinie użytkowników i nie są one zbyt pochlebne. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Co prawda tanie JBL (MacAudio znam, ale nie słyszałem więc się nie wypowiadam) też szału nie robią (co innego wyższe modele), ale w moim odczuciu są o klasę wyżej od Magnatów. Jak to jest? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
P.S. Ja się nie spieram, tylko pragnę się dowiedzieć <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
wszystko da się zrobić
panele na glośniki kosztują grosze, a z tweeterami też
sobie poradzimy. pytanie tylko czy ma być męsko,
czy po taniości...słuchac go, on wie co mówi <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
tylko, że to jest przerost formy nad treścią.
Niby tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jako, że jesteś to skorzystam z okazji i zadam parę pytań <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
1. Czy skrzynia z dwoma głośnikami o średnicy załóżmy 20cm będzie miała szybszy i dynamiczniejszy bas niż skrzynia z jednym głośnikiem 30 cm? Mówię oczywiście o głośnikach o podobnych parametrach. Średnice, które podałem są przykładowe-generalnie chodzi o dwa mniejsze głośniki vs. jeden większy.
2. Co sądzisz o subwooferach-skrzyniach o konstrukcji tubowej? Rozwiązanie podobne jak w kolumnach estradowych z tubą (lejkiem, ślimakiem?) w środku? Nie mam nigdzie rysunku poglądowego, ale może domyślisz się o co mi chodzi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wiem, że wykonanie, oblicznenie tego jest bardziej skomplikowane niż w przypadku tradycyjnych skrzyń, ale ponoć efekt jest niezły. Jak to jest? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
słuchac go, on wie co mówi
<img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
sie zaczerwieniłem...
-
P.S. Ja się nie spieram, tylko pragnę się dowiedzieć
no właśnie po to ta dyskusja... każdy mierzy siły na zamiary. mówiąc o renomowanych markach miałem na myśli tanie głośniki o przyzwoitej jakości. produkują je firmy, które robią to od wielu lat, więc wydaje się, że wiedzą co robią. mówimy też o tanich zestawach... no chyba,że czegoś nie doczytałem... bo jak tak, to zaraz wyjade z hertz serii space, albo innym etonem, czy morelem... ale żarty na bok. generalnie w tym temacie przymierzamy się do zrobienia czegoś za niewielkie pieniądze... i to jest swego rodzaju sztuka, bo jak wiadomo mając kasę nie problem jest pojechać do najlepszego zakładu we mieście i powiedzieć " chcę to i to... i jeszcze to". problem powstaje, gdy jesteś na dorobku i jest milion ważniejszych rzeczy niż twoje wypasione audio... a marzenia należy realizować.
Magnat i MacAudio to tak naprawdę dwie marki jednego producenta. i nie są złe jeżeli będziemy się trzymać pewnych kryteriów. głośniki takie jak seria CarFit, PowerBull pasują świetnie do radioodtwarzaczy fabrycznych, lub jeżeli nie inwestujemy w zewnętrzny wzmacniacz. Nie są to wymagające głośniki, a dadzą sporo frajdy w prostych systemach.
-
1. Czy skrzynia z dwoma głośnikami o średnicy załóżmy 20cm będzie miała szybszy i
dynamiczniejszy bas niż skrzynia z jednym głośnikiem 30 cm? Mówię oczywiście o głośnikach o
podobnych parametrach. Średnice, które podałem są przykładowe-generalnie chodzi o dwa
mniejsze głośniki vs. jeden większy.hmm... moim zdaniem przyjmując te same założenia, tzn. taki sam rodzaj obudowy, taki sam wzmacniacz itd. szybsze będa dwa mniejsze głośniki. chodzi tu o bezwładność membrany, sztywność zawieszenia głośnika...
no i wiadomo, że jeżeli bas ma być szybki i precyzyjny to obudowa dłośnika musi być zamknięta... nie da nam ona tak niskiego basu jak skrzynia z basreflexem, ale coś za coś. albo szybki bas perkusji i gitary basowej, albo syntetycznie podkręcany i przeciągający się bas w utworach hip-hopowych
2. Co sądzisz o subwooferach-skrzyniach o konstrukcji tubowej? Rozwiązanie podobne jak w
kolumnach estradowych z tubą (lejkiem, ślimakiem?) w środku? Nie mam nigdzie rysunku
poglądowego, ale może domyślisz się o co mi chodzi Wiem, że wykonanie, oblicznenie tego
jest bardziej skomplikowane niż w przypadku tradycyjnych skrzyń, ale ponoć efekt jest
niezły. Jak to jest?
szczeże mówiąc nie bawiłem sie nigdy w tej piaskownicy, więc nie będę autorytetem w tej dziedzinie. -
no właśnie po to ta dyskusja... każdy mierzy siły na zamiary. mówiąc o renomowanych markach
miałem na myśli tanie głośniki o przyzwoitej jakości. produkują je firmy, które robią to od
wielu lat, więc wydaje się, że wiedzą co robią. mówimy też o tanich zestawach...Dokładnie o tym rozmawiamy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Chodzi mi o porównanie załóżmy JBL i Magnata w tej samej klasie cenowej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> A np. Hertz z niższej półki? Oczywiście wszystko zależy od parametrów danego głośnika i (co zawsze podkreślam) od odsłuchu.
no chyba,że czegoś nie doczytałem... bo jak tak, to zaraz wyjade z hertz serii space, albo
innym etonem, czy morelem... ale żarty na bok. generalnie w tym temacie przymierzamy się do
zrobienia czegoś za niewielkie pieniądze... i to jest swego rodzaju sztuka, bo jak wiadomo
mając kasę nie problem jest pojechać do najlepszego zakładu we mieście i powiedzieć " chcę
to i to... i jeszcze to". problem powstaje, gdy jesteś na dorobku i jest milion
ważniejszych rzeczy niż twoje wypasione audio... a marzenia należy realizować.Zgadzam się-co do audio naprawdę da się pokombinować, żeby było tanio (stosunkowo) a dobrze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Wszystko zależy od naszych upodobań i wymagań. Jeżeli nie mamy słuchu absolutnego, to da się zrobić audio za rozsądną kasę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Magnat i MacAudio to tak naprawdę dwie marki jednego producenta. i nie są złe jeżeli będziemy
się trzymać pewnych kryteriów. głośniki takie jak seria CarFit, PowerBull pasują świetnie
do radioodtwarzaczy fabrycznych, lub jeżeli nie inwestujemy w zewnętrzny wzmacniacz. Nie są
to wymagające głośniki, a dadzą sporo frajdy w prostych systemach.Muszę odsłuchać jakieś MacAudio, bo wiele dobrego o nich słyszałem, a co do Magnatów, to widocznie nie odpowiadają moim gustom muzycznym <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
hmm... moim zdaniem przyjmując te same założenia, tzn. taki sam rodzaj obudowy, taki sam
wzmacniacz itd. szybsze będa dwa mniejsze głośniki. chodzi tu o bezwładność membrany,
sztywność zawieszenia głośnika...Dokładnie o to mi chodziło <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
no i wiadomo, że jeżeli bas ma być szybki i precyzyjny to obudowa dłośnika musi być zamknięta...
Podpisuję się obiema rękami i nogami <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
nie da nam ona tak niskiego basu jak skrzynia z basreflexem, ale coś za coś. albo szybki
bas perkusji i gitary basowej, albo syntetycznie podkręcany i przeciągający się bas w
utworach hip-hopowychTak jak zawsze-zależy to od gustów i upodobań słuchacza <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Najlepiej byłoby mieć dwa suby przełączane w zależności od gatunku muzyki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />szczeże mówiąc nie bawiłem sie nigdy w tej piaskownicy, więc nie będę autorytetem w tej
dziedzinie.Ok <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Tak sobie myślałem o sensie włożenia takiego suba do samochodu, ale generalnie byłby problem z wymiarami <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
TUTAJ i TUTAJ są podobne projekty do tych o których myślałem. Ale tylko PODOBNE-dalej nie mogę znaleźć rysunku jak to miałoby wyglądać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Dokładnie o tym rozmawiamy Chodzi mi o porównanie
załóżmy JBL i Magnata w tej samej klasie cenowej A
np. Hertz z niższej półki? Oczywiście wszystko
zależy od parametrów danego głośnika i (co zawsze
podkreślam) od odsłuchu.tez wszystko zalezy od jednostki sterujacej , oraz kabli .
Ewentualnie od wzmacniacza jesli jest podpiety.
Ja mialem okazje sluchac i JBL i Magnat-a , jakos JBL lepiej przypadl mi do gustu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Muszę odsłuchać jakieś MacAudio, bo wiele dobrego o nich
słyszałem, a co do Magnatów, to widocznie nie
odpowiadają moim gustom muzycznymMacAudio daje rade <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
MacAudio i Magnat to jedno i to samo... Jeśli chodzi o Hertz z niższej półki, to jeżeli bez wzmacniacza to polecam DSK165, a jeżeli pod wzmacniacz, bądź z takim zamysłem to ESK165.
grają bardzo fajnie, tylko sa wymagające. nie od dziś wiadomo, że hertze nie wybaczają błędów płyty, czy słabych komponentów, jak instalacja elektryczna... i potem pojawiają sie opinie bogów od car audio jak naprzykład "... nic nie warte, pierdząco cykające hertze.." (wypowiedź z innego forum). jak się za coś zabierasz, to zrób to dobrze i daj się wykazać głośnikom... taka mała dygresja. jednak prowadzi do poważnego wniosku - najpierw dobrze się zastanów co chcesz osiągnąć w dziedzinie audio, a potem dokonuj zakupów, bo można się rozczarować. jeżeli myślisz sobie, że zrobisz zawodniczą konstrukcję na magnacie ultra, czy carficie, to popełniasz straszliwy błąd i wtedy Magnat jest według ciebie do bani. Z drugiej strony, jeżeli wydaje ci się, że jeżeli odkręcisz swoje stare głośniki i przykręcisz hertze i już zdobędziesz puchar na zawodach car audio w hali ludowej we wrocławiu, to jesteś w jeszcze większym błędzie...dlatego proszę o postępowanie według kolejności:
1. myślimy
2. wybieramy (jak mamy możliwość to słuchamy)
3. kupujemy (montujemy)
4. oceniamy -
tez wszystko zalezy od jednostki sterujacej , oraz kabli .
Ewentualnie od wzmacniacza jesli jest podpiety.To było tak oczywiste, że nie napisałem-dobrze, że zwróciłeś na to uwagę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ja mialem okazje sluchac i JBL i Magnat-a , jakos JBL lepiej przypadl mi do gustu
Mnie również <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
MacAudio daje rade
A Hertza słyszałeś? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
A Hertza słyszałeś?
gdybym nie slyszal to bym nie zachwalal <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> ( a juz chyba ze 3 razy to zrobilem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )